"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
bladerunner

#856 Post autor: bladerunner » czw maja 20, 2010 23:50 pm

"Robin Hoodzie" nie wysilił, aby od razu musieć odpoczywać. Ja bym starał się na jego miejscu łapać teraz jakieś okazje i spróbować dalej się rozwijać i nie tylko dla Scotta komponować.
Powiem tak do Prince'a przekonałem się od razu . Dwa przesłuchania i wiedziałem, że to to . Niepotrzebny mi był film.

A przy Robinie około 5 przesłuchań i do tego film, żeby zobaczyć, że Streitenfeld to obok HGW najciekawsza propozycja majowa w sklepie w dziale z muzyką filmową

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#857 Post autor: Koper » czw maja 20, 2010 23:53 pm

dziekan pisze:Najciekawszy w maju to jest Independence Complete!!!!!!
Ludzie co z wami? :? :shock:
I re-recording "Mad Max Reyond Thunderdome"
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#858 Post autor: bladerunner » czw maja 20, 2010 23:53 pm

Najciekawszy w maju to jest Independence Complete!!!!!!
Nowości dziekan nowości nie reedycje :D
Ostatnio zmieniony czw maja 20, 2010 23:56 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#859 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 20, 2010 23:56 pm

bladerunner20 pisze:Nowości dziekan nowości nie reedycje :D
A ten "Lost" Giacchino? W sumie to nowść. Mystery twierdzi, że jest bardzo dobry.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#860 Post autor: bladerunner » czw maja 20, 2010 23:58 pm

Mystery twierdzi, że jest bardzo dobry.
Mnie się nie przyjął, ale do słuchania potrzebna jest chyba znajomość serialu bo ja naprawdę wole już 2;30 h spędzić z cegłą Rozsy niz 70 minut z Giacchino.

Ba Wawrzyniec uważam, że Prince i Robin to jedne z najciekawszych prac 2010 !

Dodałbym jeszcze na pewno Ghost Writera, Sherlocka

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#861 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 21, 2010 00:02 am

bladerunner20 pisze:Ba Wawrzyniec uważam, że Prince i Robin to jedne z najciekawszych prac 2010 !
Wow, wow wow, trochę przyhamuj. Sam dobrze wiesz, że ja akurat w przeciwieństwie co do innych to po Streitenfeldzie nie jadę i nie przekomarzam się z jego nazwiska i też zapewne spodoba mi się "Prince of Persia". Ale dla mnie jak na razie to najciekawszą i dającą najwięcej frajdy słuchaczowi płytą jest "How To Train Your Dragon" Powella. A takie "Oceans" Coulais też niczego sobie. "Daybreakers" Gordona nie wiem czy się liczy jako rok 2009 czy 2010, ale też potężna i mocna ścieżka. A i Elfmana "Alice" i "Wolfman" to kawał porządniej muzyki. No i mamy jeszcze "The Pacific", a więc jest z czego wybierać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#862 Post autor: Koper » pt maja 21, 2010 00:03 am

bladerunner20 pisze:
Mystery twierdzi, że jest bardzo dobry.
Mnie się nie przyjął, ale do słuchania potrzebna jest chyba znajomość serialu bo ja naprawdę wole już 2;30 h spędzić z cegłą Rozsy niz 70 minut z Giacchino.

Ba Wawrzyniec uważam, że Prince i Robin to jedne z najciekawszych prac 2010 !

Dodałbym jeszcze na pewno Ghost Writera, Sherlocka
Szerlok to 2009 zdaje się.

2010 na razie:

Daybreakers (Christopher Gordon)
The Ghost Writer (Alexandre Desplat)
Oceans (Bruno Coulais)
plus może
How to Train Your Dragon (John Powell)

Wszelkie Princy i Robin Shity to nie ta liga co powyżsi. LOSTa nie słuchałem jeszcze.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#863 Post autor: bladerunner » pt maja 21, 2010 00:05 am

Data premiery:
2010-01-11

To jak to liczyć

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#864 Post autor: Koper » pt maja 21, 2010 00:06 am

bladerunner20 pisze:Data premiery:
2010-01-11
Czego??
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#865 Post autor: bladerunner » pt maja 21, 2010 00:07 am

Czego??
Szerloka

Sprawdziłem 2009

U nas w Polszy wyszedł 11 stycznia 2010

Czy w Europie :D

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#866 Post autor: Koper » pt maja 21, 2010 00:09 am

bladerunner20 pisze:Szerloka

Sprawdziłem 2009

U nas w Polszy wyszedł 11 stycznia 2010
Heloł!

http://www.imdb.com/title/tt0988045/releaseinfo

Polska to taki zaścianek Europy akurat. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25382
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#867 Post autor: Mystery » pt maja 21, 2010 00:11 am

Moja 5 z tego roku, póki co to jedyne prace którym byłbym gotów wystawić ocenę 4.

1. John Powell – How To Train Your Dragon – 4.5/5.0
2. Alexandre Desplat – The Ghost Writer – 4.5/5.0
3. Michael Giacchino – Lost: Season 5 – 4.0/5.0
4. Harry Gregson-Williams – Prince of Persia: The Sands of Time – 4.0/5.0
5. Giacchino, Seiter, Tilton – Fringe – 4.0/5.0

Jeszcze "Oceans", "In My Sleep" i "Pacyfik" trzymają poziom.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25382
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#868 Post autor: Mystery » pt maja 21, 2010 00:21 am

Już ja nie powiem kto i gdzie tu przesadza ;) Seiter z Tiltonem odwalili kawał dobrej roboty, właśnie tak powinna brzmieć współczesna, nowoczesna muzyka. Zobaczymy czy Zimmer to przebije :wink:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25382
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#869 Post autor: Mystery » pt maja 21, 2010 00:23 am

Daybreakers też dałbym do 2009, bo polskimi premierami to tylko filmweb się kieruje :wink:
LOSTa nie słuchałem jeszcze.
I nie pośpieszałbym raczej :wink:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25382
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#870 Post autor: Mystery » pt maja 21, 2010 00:29 am

Temat główny jest J.J. Abramsa, Giacchino odpowiada za "The Bishop of Essex County" i "I See Frozen People". Pierwsza, część soundtracka należy do Seitera. Później zastąpił go Tilton od 14 utworu poza "A Destroyed Life" które też jest Seitera.

ODPOWIEDZ