Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Tylko Widzisz, ja się na tym pierwszym odcinku "House of Dragon" wynudziłem, bo to nie jest ( przynajmniej jeszcze ) dla mnie Fantasy, tylko coś a la "Wikingowie" ale ja wynudziłem się też na pierwszym sezonie oryginalnej "Gry o Tron". Może dlatego, że poza 'Wiedźminem" Sapkowskiego i "Conanem" Howarda, jestem fanem raczej Heroic Fantasy a la Tolkien właśnie, czyli tego wzniosłego o Elfach, Krasnoludach i walce ze złem.
Fragmenty trzeciego odcinka:
youtu.be/znM7xdZo4rc
youtu.be/tY4T6CKLYKU
Serial jest kręcony w Nowej Zelandii, pracuje przy nim kilka osób z ekipy Petera Jacksona, efekty robi min. Weta a projekty lokacji, kostiumów, itp. Alan Lee, ilustrator Tolkiena, pracujący przy obu trylogiach Jacksona ( tam był jeszcze John Howe ). Współpracownikiem twórców serialu jest też Simon Tolkien, syn Christiphera.
U Jacksona też mamy duże zmiany względem książek, mamy zmianę charakteru postaci ( Faramir i po części Denethor ) Poza tym, uważam, że Jackson skrzywdził jednak Sama w "Powrocie Króla " ( podobnie jak Sarumana i Denethora ):
Po pierwsze, mamy tę kuriozalną scenę, gdzie Frodo wypędza Sama bo ten zjadł Lembasy ... Po drugie, nie mamy w ogóle wątku, że Sam był Powiernikiem Pierścienia - czwarta księga Władcy kończy się potencjalnym zgonem Froda, piąta zaczyna się tym, że Sam wierzy w śmierć przyjaciela, zabiera Pierścień, czuje jego moc i ciężar, odchodzi ale przychodzą Orkowie, zabierają ciało Froda i Sam dowiaduje się, że Frodo żyje.
W filmie prawie natychmiast przychodzą Orkowie i Sam wie, że Frodo żyje, później oddaje mu Pierścień ale, chyba nawet nie widzimy, jak go zabiera?
Fragmenty trzeciego odcinka:
youtu.be/znM7xdZo4rc
youtu.be/tY4T6CKLYKU
Serial jest kręcony w Nowej Zelandii, pracuje przy nim kilka osób z ekipy Petera Jacksona, efekty robi min. Weta a projekty lokacji, kostiumów, itp. Alan Lee, ilustrator Tolkiena, pracujący przy obu trylogiach Jacksona ( tam był jeszcze John Howe ). Współpracownikiem twórców serialu jest też Simon Tolkien, syn Christiphera.
U Jacksona też mamy duże zmiany względem książek, mamy zmianę charakteru postaci ( Faramir i po części Denethor ) Poza tym, uważam, że Jackson skrzywdził jednak Sama w "Powrocie Króla " ( podobnie jak Sarumana i Denethora ):
Po pierwsze, mamy tę kuriozalną scenę, gdzie Frodo wypędza Sama bo ten zjadł Lembasy ... Po drugie, nie mamy w ogóle wątku, że Sam był Powiernikiem Pierścienia - czwarta księga Władcy kończy się potencjalnym zgonem Froda, piąta zaczyna się tym, że Sam wierzy w śmierć przyjaciela, zabiera Pierścień, czuje jego moc i ciężar, odchodzi ale przychodzą Orkowie, zabierają ciało Froda i Sam dowiaduje się, że Frodo żyje.
W filmie prawie natychmiast przychodzą Orkowie i Sam wie, że Frodo żyje, później oddaje mu Pierścień ale, chyba nawet nie widzimy, jak go zabiera?
Ostatnio zmieniony pn wrz 05, 2022 12:34 pm przez lis23, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Wracając do muzyki:
"Prologue" to jest "In The Beginning" z albumu dwupłytowego ale tam nie ma tej całej wędrówki Galadrieli w pogoni za Sauronem, czyli "Forodwaith".
"The Boat" to "The Boat and the Crater", tyle że na albumie dwupłytowym zaraz potem jest "Sundering Seas", gdzie mamy wokalny temat Galadrieli, który jest w pierwszym odcinku ale nie ma go na płycie z pierwszego odcinka.
"Prologue" to jest "In The Beginning" z albumu dwupłytowego ale tam nie ma tej całej wędrówki Galadrieli w pogoni za Sauronem, czyli "Forodwaith".
"The Boat" to "The Boat and the Crater", tyle że na albumie dwupłytowym zaraz potem jest "Sundering Seas", gdzie mamy wokalny temat Galadrieli, który jest w pierwszym odcinku ale nie ma go na płycie z pierwszego odcinka.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Usłyszałem taką informację, że szef Amazonu poszedł tutaj va banque i że jeżeli serial nie odniesie sukcesu to Amazon Studios zostanie zamknięte. U fanów Tolkiena słyszę właśnie narrację, że to jest "walka z korporacyjnym farmazoniarstwem' i chodzi właśnie o to, żeby Amazon poniósł jak największe straty, więc nie oglądać z legalnego źródła, piracić i nie nabijać oglądalności. Na razie podano informacje, ze pierwsze dwa odcinki obejrzało legalnie 25 milionów widzów.
Najgorsze jest też to, że jeżeli komuś się ten serial podoba ( Napisy Końcowe, Brody z Kosmosu, Hype Train, Zagrajnik tv, częściowo Drugi Seans ) to zaraz jest narracja, że zostali kupieni przez Amazon, wzięli kasę pod stołem, bo żaden normalny człowiek nie może pochwalić tego serialu bo na YT jest tylko Drwal Rębajło ( który żyje z hejtu ) i jemu podobni. Może się okazać, że drugiego sezony na prawdę nie będzie a co za tym idzie, także muzyki Bear'a.
Najgorsze jest też to, że jeżeli komuś się ten serial podoba ( Napisy Końcowe, Brody z Kosmosu, Hype Train, Zagrajnik tv, częściowo Drugi Seans ) to zaraz jest narracja, że zostali kupieni przez Amazon, wzięli kasę pod stołem, bo żaden normalny człowiek nie może pochwalić tego serialu bo na YT jest tylko Drwal Rębajło ( który żyje z hejtu ) i jemu podobni. Może się okazać, że drugiego sezony na prawdę nie będzie a co za tym idzie, także muzyki Bear'a.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1259
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
No tak, bo dziś krytyka = hejt.lis23 pisze: ↑pn wrz 05, 2022 13:00 pmUsłyszałem taką informację, że szef Amazonu poszedł tutaj va banque i że jeżeli serial nie odniesie sukcesu to Amazon Studios zostanie zamknięte. U fanów Tolkiena słyszę właśnie narrację, że to jest "walka z korporacyjnym farmazoniarstwem' i chodzi właśnie o to, żeby Amazon poniósł jak największe straty, więc nie oglądać z legalnego źródła, piracić i nie nabijać oglądalności. Na razie podano informacje, ze pierwsze dwa odcinki obejrzało legalnie 25 milionów widzów.
Najgorsze jest też to, że jeżeli komuś się ten serial podoba ( Napisy Końcowe, Brody z Kosmosu, Hype Train, Zagrajnik tv, częściowo Drugi Seans ) to zaraz jest narracja, że zostali kupieni przez Amazon, wzięli kasę pod stołem, bo żaden normalny człowiek nie może pochwalić tego serialu bo na YT jest tylko Drwal Rębajło ( który żyje z hejtu ) i jemu podobni. Może się okazać, że drugiego sezony na prawdę nie będzie a co za tym idzie, także muzyki Bear'a.
Sam oba odcinki oceniam na 5/10 - zupełnie standardowe, generyczne fantasy, bez jakiegokolwiek klimatu czy też magii. Mogę się podpisać pod tym komentarzem, jednego z portali na fb, idealnie oddaje on moje wrażenia z serialu po pierwszych dwóch odcinkach:
RINGS OF POWER to jest produkcja z wszech miar po prostu irytująca. Jako fan Tolkiena po prostu wymagasz od niej więcej, choć widzisz ile siana jest tam włożone. Masz taki cholerny niedosyt, bo obcowałeś już z czymś "podobnym", choć zupełnie niepodobnym. Chcesz się przyzwyczaić do nowych twarzy przypisanych do postaci, które dla Ciebie od lat figurują jako Cate Blanchett i Hugo Weaving. No bo kurczę, Morfydd Clark jest bardzo miła dla oka jako Galadriel, a Robert Amarayo to w sumie spoko młody Elrond, ale no zgrzyta, zgrzyta i nie chce przestać zgrzytać. Ja na prawdę nie wiem czy mi się to co widzę podoba czy nie, czy to jest profanacja, czy po prostu własna wizja tego świata. Wiem, że po tych dwóch odcinkach mam takie mocne meh, sobie to jest i sobie żyje i będzie oglądane i tyle. A szkoda, bo chciałbym by ta produkcja, tak hucznie zapowiadana wzbudzała we mnie jakiekolwiek emocje, nawet te skrajnie negatywne. Tymczasem oba odcinki sobie przeleciały, a ja już myślami przy kolejnym odcinku RODU SMOKA i to z grubymi rozkminami i podjarką jak za czasów najlepszych sezonów GoT. Może się bardziej wkręcę bardziej po kilku kolejnych epizodach RINGS OF POWER, ale na razie to w sumie tej produkcji mogłoby nie być i byśmy niczego wielkiego nie tracili. A przypominam, że Amazon potrafi w produkcje, które zostawiają w człowieku trwały ślad (THE BOYS), ale póki co serwuje mało angażujące fantasy jakich wiele w niepowtarzalnym przecież świecie. Nie tego pan oczekiwał panie Bezos, czyż nie?
Czy to ze mnie też czyni HEJTERA?
Co do Drwala z nim zgadzam się co do Wiedźmina i sam uważam że drugi sezon to parująca kupa g****. Przecież tego nie da się oglądać.
A co do LOTRa, machnął on recenzję pierwszego odcinka - https://www.youtube.com/watch?v=E5HI-1qESqs
Nie jestem zwolennikiem youtuberów (ogólnie) ale tutaj on rozkłada merytorycznie wszystko na czynniki pierwsze i żadnego "hejterstwa" tu nie ma, po prostu rzeczowa krytyka i tyle. Wykazuje też sporo niewątpliwych plusów serialu ,bo przecież ich nie brak, ale punktuje też bzdury i absurdy.
Lepsze to chyba niż ten cały Brody z Kosmosu (sprawdziłem właśnie na fb, kto to w ogóle jest) i gość wprost napisał na fb że będzie banował wszystkich co mają "problem z kobietami" WTF? Czyli krytyka kiepsko napisanej postaci jaką jest Galadriela, z automatu oznacza ban i koniec dyskusji?
Przecież to jest jakiś ponury żart.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Powiedzmy tak, naprawdę poszedł va banque. Na same prawa wydali 250 mln by móc użyć okresu Drugiej Ery (stąd szli do Tolkien Estate, nie do Saul Santz), na produkcję wydano około 500 mln, na marketing też na pewno absurdalną kwotę. Stąd też ta histeryczna reakcja z odpaleniem karty "rasizm" w reakcji na krytykę serialu, po to by ludzie raz oglądali na złość tym całym 'hejterom', dwa zaciekle atakowali jakąkolwiek merytoryczną krytykę i zbijali ją do 'jesteś rasistą jak krytykujesz'.
Szkoda tylko, że zaoszczędził na jakichkolwiek kompetentnych scenarzystach.
Szkoda tylko, że zaoszczędził na jakichkolwiek kompetentnych scenarzystach.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Dla mnie ten cały Drwal jest hejterem i tyle - Pamiętaj, że On czerpie profity właśnie z tego, że prowadzi hejterski kanał na YT i skupia się tylko na krytyce 'Wiedźmina", "Gry o Tron" i "Pierścieni Władzy" więc Jego kontent jest bardzo jednostronny i ubogi - przytoczę kilka tytułów Jego filmików:
- "Miałem Rację" - Rings of Power - recenzja
- Początek Rzezi - bezlitosne recenzje Rings of Power
- To nie ma za grosz Tolkiena
- Władca Żenady
- Kłamią w żywe oczy!
- Burdel fabularny, Silmarillion w koszu - Nikt nie ma praw do 'Silmarillionu" więc nie mógł być w koszu
- Amazon zwolnił znanego Tolkienistę bo był niewygodny - tutaj kłamie Sam Drwal, bo jedna osoba opuściła serial z racji wieku a nie dlatego, że był niewygodny.
- Orkowie Amazonu - silne, niezależne, kobiece
- Tego się nie da uratować - Rings of Power
- Co to za kicz? Rings of Power wygląda tragicznie
Itp.
Wspomnę jeszcze tę recenzję katolika, która jest tak przesiąknięta religijnym fanatyzmem, że bardziej się nie da.
Dlaczego wszyscy, którym się serial podoba są oskarżani o to, że na pewno wzięli pieniądze od Amazonu za promocję tego serialu?
Dlaczego fani Tolkiena zachowują się jak nawiedzona sekta dla której Tolkien to Bóg a Jego dzieła to Biblia?
To TYLKO serial oparty na twórczości Tolkiena i nie ma obowiązku go oglądać i tyle.
Brody z Kosmosu zajmuje się głównie animacją, prowadzi cykl "Najgorsze Animacje" i ogląda, chyba jako jedyny na YT wszystkie filmy animowane, które trafiają do kin.
- "Miałem Rację" - Rings of Power - recenzja
- Początek Rzezi - bezlitosne recenzje Rings of Power
- To nie ma za grosz Tolkiena
- Władca Żenady
- Kłamią w żywe oczy!
- Burdel fabularny, Silmarillion w koszu - Nikt nie ma praw do 'Silmarillionu" więc nie mógł być w koszu

- Amazon zwolnił znanego Tolkienistę bo był niewygodny - tutaj kłamie Sam Drwal, bo jedna osoba opuściła serial z racji wieku a nie dlatego, że był niewygodny.
- Orkowie Amazonu - silne, niezależne, kobiece
- Tego się nie da uratować - Rings of Power
- Co to za kicz? Rings of Power wygląda tragicznie
Itp.
Wspomnę jeszcze tę recenzję katolika, która jest tak przesiąknięta religijnym fanatyzmem, że bardziej się nie da.
Dlaczego wszyscy, którym się serial podoba są oskarżani o to, że na pewno wzięli pieniądze od Amazonu za promocję tego serialu?
Dlaczego fani Tolkiena zachowują się jak nawiedzona sekta dla której Tolkien to Bóg a Jego dzieła to Biblia?
To TYLKO serial oparty na twórczości Tolkiena i nie ma obowiązku go oglądać i tyle.
Brody z Kosmosu zajmuje się głównie animacją, prowadzi cykl "Najgorsze Animacje" i ogląda, chyba jako jedyny na YT wszystkie filmy animowane, które trafiają do kin.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Lisu moderuje panel dyskusyjny 
u Bezosa na Amazanie można już wystawiać opinie, blokada miała trwać trzy dni, tak
u Bezosa na IMDB oceny pną się w górę widzę
u Bezosa na Amazanie można już wystawiać opinie, blokada miała trwać trzy dni, tak

u Bezosa na IMDB oceny pną się w górę widzę
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1259
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
lis23 pisze: ↑pn wrz 05, 2022 14:04 pmDla mnie ten cały Drwal jest hejterem i tyle - Pamiętaj, że On czerpie profity właśnie z tego, że prowadzi hejterski kanał na YT i skupia się tylko na krytyce 'Wiedźmina", "Gry o Tron" i "Pierścieni Władzy" więc Jego kontent jest bardzo jednostronny i ubogi - przytoczę kilka tytułów Jego filmików:
Dlaczego fani Tolkiena zachowują się jak nawiedzona sekta dla której Tolkien to Bóg a Jego dzieła to Biblia?
Krytyka "Wiedźmina" jest jak najbardziej uzasadniona bo to dno i metr mułu.
Fani Tolkiena - to ja jestem jakaś nawiedzona sekta ?
Z jednej strony mówisz że zmiany można robić bo to i tamto z podstawą literacką (nawet gdy dochodzi do sytuacji że z materiału źródłowego zostają tylko imiona postaci i lokacji (patrz. Wiedźmin) a ludziom co czytali książki i które są dla nich ważne i nie podoba im się to co robi Amazon nazywasz sekciarzami?
Lisu, uświadom sobie że Amazon ma gdzieś Władcę, a Netflix gdzieś Wiedźmina - dla nich te marki to tylko wielkie tytuły, którymi można podpisać cokolwiek i najważniejsza jest rozpoznawalność.
Netflix z tym swoim fatalnym Wiedźminem żeruje na sukcesie CD Projektu, który to sprawił że Netflix nie musiał się martwić o marketing bo postać/marka była rozpoznawalna i podobnie robi Amazon - wzięli znaną markę, mocno już ugruntowaną w społecznym odbiorze i zdefiniowaną wizualnie itd i próbują na tym ugrać swoje, co więcej grając na sentymentach i tym co zrobił Jackson.
No bez kitu, na co tam był potrzebny Shore do czołówki - tylko do marketingu.
I te molochy biorą te książki, wyciągają z nich nazwy i postacii, wycinają wszystko co im nie gra i sami tworzą swoje bzdurne fabuły.
A jak miłośnik książki temu się przeciwstawi to zaraz jest sekciarzem i hejterem. Żenujące.
A skoro ktoś taki jak Drwal jest HEJTEREM - to co, taki Nostalgia Critic, MAsochista itd też nimi są?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Szkoda, że nie ruszają przy okazji innego Fantasy - owszem, w najbliższym i tym dalszym terminie będzie tego sporo:
- "Wiedźmin: Rodowód Krwi" - Netflix
- "Cień i Kość" sezon 2 - Netflix
- "Wiedźmin" sezon 3 - Netflix
- "Avatar: The Last Airbender" - Netflix
- "Mroczne Materie' sezon 3 - HBO MAX
- "Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów" - HBO MAX?
- Dungeons & Dragons: Złodziejski honor" - kina
- "Percy Jackson" - serial dla Disney+
- "Opowieści z Narnii" - serial Netflixa
- " "Kroniki Prydainu" - serial dla Disney+ ( na bazie tej serii powstał film animowany Disneya "Taran i Magiczny Kocioł' a w oryginale "Czarny Kocioł".
- "Był Sobie Raz Na Zawsze Król" - Mówi się, że Disney chce też zrealizować aktorską wersję tego cyklu na podstawie którego powstał film 'Miecz w Kamieniu".
Jednocześnie Disney skasował film "The Mouse Guard" na tydzień przed rozpoczęciem zdjęć, problem jest też wydawniczy w Polsce:
Nie wiem, czy seria "Był Sobie Raz Na Zawsze Król" autorstwa T.H. White jest dostępna w Polsce? Obecnie chyba nie.
Podobnie cykl Pendragon: "Taliesin", "Merlin", "Artur", 'Pendragon', "Graal" którego autorem jest Stephen R. Lawhead.
Z cyklu "Kroniki Prydainu" wydano u nas tylko jeden tom: "Księga Trzech", drugi to chyba "Czarny Kocioł".
Z bardzo fajnego cyklu z ilustracjami Johna Howe, "The Welkin Weasels" ( "Łasice z Wyspy Niebo" ) wydano u nas tylko pierwszy tom, "Spalony Dąb" i to ponad 20 lat temu.
- "Wiedźmin: Rodowód Krwi" - Netflix
- "Cień i Kość" sezon 2 - Netflix
- "Wiedźmin" sezon 3 - Netflix
- "Avatar: The Last Airbender" - Netflix
- "Mroczne Materie' sezon 3 - HBO MAX
- "Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów" - HBO MAX?
- Dungeons & Dragons: Złodziejski honor" - kina
- "Percy Jackson" - serial dla Disney+
- "Opowieści z Narnii" - serial Netflixa
- " "Kroniki Prydainu" - serial dla Disney+ ( na bazie tej serii powstał film animowany Disneya "Taran i Magiczny Kocioł' a w oryginale "Czarny Kocioł".
- "Był Sobie Raz Na Zawsze Król" - Mówi się, że Disney chce też zrealizować aktorską wersję tego cyklu na podstawie którego powstał film 'Miecz w Kamieniu".
Jednocześnie Disney skasował film "The Mouse Guard" na tydzień przed rozpoczęciem zdjęć, problem jest też wydawniczy w Polsce:
Nie wiem, czy seria "Był Sobie Raz Na Zawsze Król" autorstwa T.H. White jest dostępna w Polsce? Obecnie chyba nie.
Podobnie cykl Pendragon: "Taliesin", "Merlin", "Artur", 'Pendragon', "Graal" którego autorem jest Stephen R. Lawhead.
Z cyklu "Kroniki Prydainu" wydano u nas tylko jeden tom: "Księga Trzech", drugi to chyba "Czarny Kocioł".
Z bardzo fajnego cyklu z ilustracjami Johna Howe, "The Welkin Weasels" ( "Łasice z Wyspy Niebo" ) wydano u nas tylko pierwszy tom, "Spalony Dąb" i to ponad 20 lat temu.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Michał - ja też jestem fanem, "Hobbita" i "Władcę" czytam od 1997 roku, 'Wiedźmina" czytałem w 2001 roku, tuż przed polskim filmem a w 2013 czytałem "Sezon Burz" ale nie jestem zaślepionym fanatykiem, jak część fanów. Nie angażuję się w żaden fandom bo jak widać, są one toksyczne, czy to fandom Star Wars czy Tolkiena czy nawet Wiedźmina. "Wiedźmin" Netflixa mi się podoba, drugi sezon mniej bo nie ma już sceny akcji na miarę tej z pierwszego odcinka pierwszego sezonu, nie ma więcej opowiadań, poza pierwszym odcinkiem i cały czas siedzimy w Kaer Morhen, co z jednej strony jest fajne, bo nie znamy dobrze tego miejsca ale z drugiej, trochę spowalnia akcję serialu i sprawia, że nie może ona iść naprzód.
Ja ogólnie nie jestem bardzo krytycznym widzem, nie wychodzę z kina podczas seansu, nie przerywam i nie kończę, nie zniechęcam się po pierwszym odcinku, itp. Po prostu oglądam i albo mi się podoba, albo nie ale nie robię o tym dysputy na cały internet. Jest na prawdę niewiele filmów, które mi się nie podobają ale one nie kupują mnie od samego początku, jak "Łowca Androidów 2049" czy "Dunkierka" Nolana czy filmy DC Snydera ale nie chodzę po forach zwolenników tych filmów i nie wołam: gwałt! Abominacja! Tragedia! Koniec świata!
Fani Tolkiena twierdzą, że jeżeli ten serial się przyjmie to nie ma już ratunku dla rodzaju ludzkiego - czy to nie jest fanatyzm?
Czy jeżeli fani Star Wars, Króla Lwa, Wiedźmina czy Tolkiena muszą korzystać z pomocy psychiatry to nie jest coś nie tak?
Ten cytat o "sakranizacji" dzieł był właśnie trafny, bo ludzie zbyt poważnie traktują swoje hobby, prawie jak religię - skoro kochają swoje książki, które są dla nich ważne to niech przy nich zostaną, nikt Im nie karze oglądać serialu czy filmów ale niech pozwolą się cieszyć innym, którzy nie są ortodoksyjnymi fanami.
Taka ciekawostka: te najbardziej kontrowersyjne elementy krytykowane przed premierą są teraz chwalone - Arondil, Diza i Elrond.
Ja ogólnie nie jestem bardzo krytycznym widzem, nie wychodzę z kina podczas seansu, nie przerywam i nie kończę, nie zniechęcam się po pierwszym odcinku, itp. Po prostu oglądam i albo mi się podoba, albo nie ale nie robię o tym dysputy na cały internet. Jest na prawdę niewiele filmów, które mi się nie podobają ale one nie kupują mnie od samego początku, jak "Łowca Androidów 2049" czy "Dunkierka" Nolana czy filmy DC Snydera ale nie chodzę po forach zwolenników tych filmów i nie wołam: gwałt! Abominacja! Tragedia! Koniec świata!
Fani Tolkiena twierdzą, że jeżeli ten serial się przyjmie to nie ma już ratunku dla rodzaju ludzkiego - czy to nie jest fanatyzm?
Czy jeżeli fani Star Wars, Króla Lwa, Wiedźmina czy Tolkiena muszą korzystać z pomocy psychiatry to nie jest coś nie tak?
Ten cytat o "sakranizacji" dzieł był właśnie trafny, bo ludzie zbyt poważnie traktują swoje hobby, prawie jak religię - skoro kochają swoje książki, które są dla nich ważne to niech przy nich zostaną, nikt Im nie karze oglądać serialu czy filmów ale niech pozwolą się cieszyć innym, którzy nie są ortodoksyjnymi fanami.
Taka ciekawostka: te najbardziej kontrowersyjne elementy krytykowane przed premierą są teraz chwalone - Arondil, Diza i Elrond.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Rzeczy, które wyszły za życia J.R.R.Tolkiena:
Hobbit, czyli tam i z powrotem 1937
Liść, dzieło Niggle’a 1945, opublikowany w magazynie Dublin Review
Rudy Dżil i jego pies 1949
Władca Pierścieni, składający się z sześciu ksiąg, podzielony na trzy tomy:
Drużyna Pierścienia 1954
Dwie wieże 1954
Powrót króla 1955
Drzewo i Liść 1964, Liść, dzieło Niggle’a i O baśniach (od 1988 także Mythopoeia) wydane w formie książkowej
Kowal z Podlesia Większego 1967
Publikacje pośmiertne
Guide to the Names in The Lord of the Rings opublikowany w A Tolkien Compass w 1975 r. Napisany przez Tolkiena dla tłumaczy Władcy Pierścieni, pełna wersja, pod zmienionym tytułem „Nomenclature of The Lord of the Rings,” została opublikowana w 2005 r. w The Lord of the Rings: A Reader’s Companion przez Wayne G. Hammond i Christina Scull.
Tłumaczenie Pana Gawena i Zielonego Rycerza, Perły i Sir Orfeo 1975
Listy Świętego Mikołaja zebrane przez Baillie Tolkien 1976
Silmarillion redakcja Christopher Tolkien 1977
Pictures by J.R.R. Tolkien (zbiór ilustracji Tolkiena) redakcja Ch. Tolkien 1979
Niedokończone opowieści redakcja Ch. Tolkien 1980
Listy redakcja Humphrey Carpenter, przy pomocy Ch. Tolkiena 198
Finn and Hengest: The Fragment and the Episode 1982
Pan Błysk 1982
Potwory krytycy oraz inne eseje 1983
Beowulf: Potwory i krytycy
O tłumaczeniu Beowulfa
O baśniach
Tajony nałóg
Angielski i walijski
Historia Śródziemia 1983–1996 – dwunastotomowy cykl książek opracowany przez Ch. Tolkiena
Księga zaginionych opowieści, tom II 1983
Księga zaginionych opowieści, tom II (w wydaniu wydawnictwa Amber wydzielono dodatkowo tom III) 1984
The Lays of Beleriand 1985
The Shaping of Middle-earth 1986
The Lost Road and Other Writings 1987
The Return of the Shadow 1988
The Treason of Isengard 1989
The War of the Ring 1990
Sauron Defeated 1992
Morgoth’s Ring 1993
The War of the Jewels 1994
The Peoples of Middle-earth 1996
J.R.R. Tolkien: Artist and Illustrator – ilustrowana dziełami Tolkien książka Wayne’a G. Hammonda i Christiny Scull o jego malarstwie i grafice
Łazikanty 1998
Dzieci Húrina 2007
The History of The Hobbit autorstwa Johna D. Rateliffa, zawiera wcześniejsze wersje Hobbita
Legenda o Sigurdzie i Gudrun 2009, zawiera Nową Pieśń o Völsungach i Nową Pieśń o Gudrun oraz komentarze Ch. Tolkiena
Upadek Króla Artura 2013, zawiera Upadek Króla Artura i komentarze Ch. Tolkiena
Beowulf. Przekład i komentarz oraz Sellic Spell redakcja Ch. Tolkien, 2014
Opowieść o Kullervo, redakcja Verlyn Flieger, 2015
Beren i Lúthien, redakcja Ch. Tolkien, 2017
Upadek Gondolinu, redakcja Ch. Tolkien, 2018
Tylko to co pogrubione jest na rynku bo prawa do tego sprzedał Sam J.R.R.Tolkien, reszta to bardziej własność Christophera Tolkiena i spadkobierców pisarza.
Hobbit, czyli tam i z powrotem 1937
Liść, dzieło Niggle’a 1945, opublikowany w magazynie Dublin Review
Rudy Dżil i jego pies 1949
Władca Pierścieni, składający się z sześciu ksiąg, podzielony na trzy tomy:
Drużyna Pierścienia 1954
Dwie wieże 1954
Powrót króla 1955
Drzewo i Liść 1964, Liść, dzieło Niggle’a i O baśniach (od 1988 także Mythopoeia) wydane w formie książkowej
Kowal z Podlesia Większego 1967
Publikacje pośmiertne
Guide to the Names in The Lord of the Rings opublikowany w A Tolkien Compass w 1975 r. Napisany przez Tolkiena dla tłumaczy Władcy Pierścieni, pełna wersja, pod zmienionym tytułem „Nomenclature of The Lord of the Rings,” została opublikowana w 2005 r. w The Lord of the Rings: A Reader’s Companion przez Wayne G. Hammond i Christina Scull.
Tłumaczenie Pana Gawena i Zielonego Rycerza, Perły i Sir Orfeo 1975
Listy Świętego Mikołaja zebrane przez Baillie Tolkien 1976
Silmarillion redakcja Christopher Tolkien 1977
Pictures by J.R.R. Tolkien (zbiór ilustracji Tolkiena) redakcja Ch. Tolkien 1979
Niedokończone opowieści redakcja Ch. Tolkien 1980
Listy redakcja Humphrey Carpenter, przy pomocy Ch. Tolkiena 198
Finn and Hengest: The Fragment and the Episode 1982
Pan Błysk 1982
Potwory krytycy oraz inne eseje 1983
Beowulf: Potwory i krytycy
O tłumaczeniu Beowulfa
O baśniach
Tajony nałóg
Angielski i walijski
Historia Śródziemia 1983–1996 – dwunastotomowy cykl książek opracowany przez Ch. Tolkiena
Księga zaginionych opowieści, tom II 1983
Księga zaginionych opowieści, tom II (w wydaniu wydawnictwa Amber wydzielono dodatkowo tom III) 1984
The Lays of Beleriand 1985
The Shaping of Middle-earth 1986
The Lost Road and Other Writings 1987
The Return of the Shadow 1988
The Treason of Isengard 1989
The War of the Ring 1990
Sauron Defeated 1992
Morgoth’s Ring 1993
The War of the Jewels 1994
The Peoples of Middle-earth 1996
J.R.R. Tolkien: Artist and Illustrator – ilustrowana dziełami Tolkien książka Wayne’a G. Hammonda i Christiny Scull o jego malarstwie i grafice
Łazikanty 1998
Dzieci Húrina 2007
The History of The Hobbit autorstwa Johna D. Rateliffa, zawiera wcześniejsze wersje Hobbita
Legenda o Sigurdzie i Gudrun 2009, zawiera Nową Pieśń o Völsungach i Nową Pieśń o Gudrun oraz komentarze Ch. Tolkiena
Upadek Króla Artura 2013, zawiera Upadek Króla Artura i komentarze Ch. Tolkiena
Beowulf. Przekład i komentarz oraz Sellic Spell redakcja Ch. Tolkien, 2014
Opowieść o Kullervo, redakcja Verlyn Flieger, 2015
Beren i Lúthien, redakcja Ch. Tolkien, 2017
Upadek Gondolinu, redakcja Ch. Tolkien, 2018
Tylko to co pogrubione jest na rynku bo prawa do tego sprzedał Sam J.R.R.Tolkien, reszta to bardziej własność Christophera Tolkiena i spadkobierców pisarza.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1259
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Przytocz mi kto konkretnie mówi "nie ma ratunku dla rodzaju ludzkiego"? Konkretne linki, przykłady?
Bo z tego co widzę to tylko rzucasz ubzdurane sobie, wzięte znikąd teksty.
Czekam na ten konkretny fragment, kto i gdzie tak powiedział.
Demonizowania "fanów Tolkiena" to nawet nie ma co komentować. To gigantyczna grupa o różnych poglądach i różnym podejściu i do filmów Rankina/Bassa, Bakshiego, Jacksona czy serialu Amazona. A Ty tworzysz jakąś mityczną grupę fanatyków tylko dlatego że nie łykają jak pelikany tego co zrobił Amazon.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Przez trzy dni oglądałem te recenzje w pracy na smartfonie i czytałem komentarze przez lupę
- przeglądam teraz wszystkie recenzje i komentarze pod nimi, to ciężkie zadanie dla osoby słabowidzącej ale jak znajdę ten konkretny cytat to go wkleję - oczywiście, jeśli go już nie usunęli.
- Twierdzenie, że wszyscy krytycy, którzy ocenili pozytywnie te dwa pierwsze odcinki zostali przekupieni, kupieni przez Amazon.
- Twierdzenie, że ten, komu się serial podoba nie jest już "prawdziwym fanem" - ba! Pewnie jest przestępcą bo przyczynia się do tego, że powstanie drugi sezon a Amazon nie upadnie.
- Mówienie, że chwalenie tego serialu jest jak reklama gnijącego jabłka lub krowiego placka.
- Wystawianie 1 / 10 bez oglądania choćby jednego odcinka.
- Wiele osób przyznało, że nie obejrzało nawet 10 - 20 minut pierwszego odcinka, bo jest nudny i wszystkiego jest za dużo.
- Krytyka wszystkiego - od scenariusza i braku praw po aktorów, scenografię, kostiumy, efekty specjalne, muzykę i grę aktorską. Zero pozytywów, nawet Moria to farba, styropiam, karton i taniość.
- Był jeszcze ten cytat: "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." który to cytat nie jest autorstwa Tolkiena.
Michał - Jedziesz trochę po mnie ale np. Ghostek też pisał parę stron temu o tym mechaniźmie na YT - jest teraz parę kanałów, które trzepią kasę na hejcie wokół tego serialu.

- Ocenianie serialu po zdjęciach i po zwiastunach.Demonizowania "fanów Tolkiena" to nawet nie ma co komentować. To gigantyczna grupa o różnych poglądach i różnym podejściu i do filmów Rankina/Bassa, Bakshiego, Jacksona czy serialu Amazona. A Ty tworzysz jakąś mityczną grupę fanatyków tylko dlatego że nie łykają jak pelikany tego co zrobił Amazon.
- Twierdzenie, że wszyscy krytycy, którzy ocenili pozytywnie te dwa pierwsze odcinki zostali przekupieni, kupieni przez Amazon.
- Twierdzenie, że ten, komu się serial podoba nie jest już "prawdziwym fanem" - ba! Pewnie jest przestępcą bo przyczynia się do tego, że powstanie drugi sezon a Amazon nie upadnie.
- Mówienie, że chwalenie tego serialu jest jak reklama gnijącego jabłka lub krowiego placka.
- Wystawianie 1 / 10 bez oglądania choćby jednego odcinka.
- Wiele osób przyznało, że nie obejrzało nawet 10 - 20 minut pierwszego odcinka, bo jest nudny i wszystkiego jest za dużo.
- Krytyka wszystkiego - od scenariusza i braku praw po aktorów, scenografię, kostiumy, efekty specjalne, muzykę i grę aktorską. Zero pozytywów, nawet Moria to farba, styropiam, karton i taniość.
- Był jeszcze ten cytat: "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." który to cytat nie jest autorstwa Tolkiena.
Michał - Jedziesz trochę po mnie ale np. Ghostek też pisał parę stron temu o tym mechaniźmie na YT - jest teraz parę kanałów, które trzepią kasę na hejcie wokół tego serialu.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1259
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Lisu, przecież ja nie "jadę po Tobie", co to w ogóle za stwierdzenie? To forum dyskusyjne i dyskutujemy a ja się z Tobą po prostu całkowicie nie zgadzam.lis23 pisze: ↑pn wrz 05, 2022 17:36 pmPrzez trzy dni oglądałem te recenzje w pracy na smartfonie i czytałem komentarze przez lupę- przeglądam teraz wszystkie recenzje i komentarze pod nimi, to ciężkie zadanie dla osoby słabowidzącej ale jak znajdę ten konkretny cytat to go wkleję - oczywiście, jeśli go już nie usunęli.
- Ocenianie serialu po zdjęciach i po zwiastunach.Demonizowania "fanów Tolkiena" to nawet nie ma co komentować. To gigantyczna grupa o różnych poglądach i różnym podejściu i do filmów Rankina/Bassa, Bakshiego, Jacksona czy serialu Amazona. A Ty tworzysz jakąś mityczną grupę fanatyków tylko dlatego że nie łykają jak pelikany tego co zrobił Amazon.
- Twierdzenie, że wszyscy krytycy, którzy ocenili pozytywnie te dwa pierwsze odcinki zostali przekupieni, kupieni przez Amazon.
- Twierdzenie, że ten, komu się serial podoba nie jest już "prawdziwym fanem" - ba! Pewnie jest przestępcą bo przyczynia się do tego, że powstanie drugi sezon a Amazon nie upadnie.
- Mówienie, że chwalenie tego serialu jest jak reklama gnijącego jabłka lub krowiego placka.
- Wystawianie 1 / 10 bez oglądania choćby jednego odcinka.
- Wiele osób przyznało, że nie obejrzało nawet 10 - 20 minut pierwszego odcinka, bo jest nudny i wszystkiego jest za dużo.
- Krytyka wszystkiego - od scenariusza i braku praw po aktorów, scenografię, kostiumy, efekty specjalne, muzykę i grę aktorską. Zero pozytywów, nawet Moria to farba, styropiam, karton i taniość.
- Był jeszcze ten cytat: "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." który to cytat nie jest autorstwa Tolkiena.
Michał - Jedziesz trochę po mnie ale np. Ghostek też pisał parę stron temu o tym mechaniźmie na YT - jest teraz parę kanałów, które trzepią kasę na hejcie wokół tego serialu.
W tym nie ma nic osobistego przecież.
A wracając do takiej ogólnikowej krytyki, na którą się powołujesz, bardzo łatwo można obrócić sytuację:
- trailery jak najbardziej podlegają ocenie i wysuwaniu WNIOSKÓW co mogą przynieść nadchodzące produkcje
- krytyka czarnoskórych postacii, których nie było w oryginale - przez obrońców serialu jest nazywana z automatu RASIZMEM, a to chyba przesada co nie?
Tym bardziej że sprawę koloru skóry można rozwiązać o wiele lepiej, nadając temu jakiś sens odnosząc się do jakichś elementów geograficznych albo zrobić jedną jakąś rasę czarną, żółtą byle z sensem a nie wrzucanie tego byle jak byle było diversity
- krytyka Galadrieli - tu też obrońcy serialu używają argumentów o seksizmie itd - czyli pojawiają się wyświechtane slogany
Itd itd
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
To ja tak może pominę dyskusję, co jeden YouTuber sądzi, a co inny..jakie są komentarze pozytywne i negstywne i czy Śródziemie ma miejsce na czarnoskórego elfa z fryzurą jakby wyszedł z Barber Shop. ... I zamiast tego skupię się na tym od czego to forum jest - na muzyce. Słucham sobie tego pełnego albumu (nie z pojedynczych odcinków) i muzyka jest naprawdę dobra. Jest epicka, kiedy trzeba magiczna i słychać, że mamy do czynienia z dziełem fantasy.
Dlatego można krytykować Amazon jeżeli trzeba, ale muzycznie to nie dali ciała jak Netflix z ostatnim Wiedźminem, czy też Disney' Lucasfilm z Kenobim. Tu ta muzyka naprawdę ma rozmach!
Dlatego można krytykować Amazon jeżeli trzeba, ale muzycznie to nie dali ciała jak Netflix z ostatnim Wiedźminem, czy też Disney' Lucasfilm z Kenobim. Tu ta muzyka naprawdę ma rozmach!
#WinaHansa #IStandByDaenerys