Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3006
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Wystarczy, że już leci dokładnie ta sama taktyka na jakąkolwiek krytykę co w przypadku "Obi-Wan Kenobi", że wszyscy wypowiadający się negatywnie to naziści, rasiści, seksiści, szowiniści i mendy, bo ktoś napisał negatywny komentarz na IG aktorki. Czego się nie chce słyszeć, to haseł typu "ten serial to platforma gdzie przeobrazimy twórczość Tolkiena do wymogów współczesnego świata", lub "jestem pierwszą kobietą krasnoludką widoczną na ekranie w historii ekranizacji twórczości Tolkiena". Sorki, nie jesteś.
Dokładnie ta sama taktyka nienawiści i hejtu wobec jakiejkolwiek krytyki była już obecna w "Ghostbusters 2016", "The Last Jedi", "Charlie Angels" tych nowych. Za każdym jednym razem jest to samo, bierze się wypowiedzi grupki głupców i tworzy się narrację że to głos całego fandomu, nawet jeśli te osoby są powszechnie krytykowane przez sam fandom i ostracyzowane. Dziwnym trafem używane za każdym razem, gdy jakaś pozycja jest co najwyżej kiepska i dokonuje naprawdę kontrowersyjnych zmian oraz ma współczesną politykę w sobie.
Jeśli postępowaliby tak jak Misiek na swoich socjalach świat byłby o wiele lepszy, a atmosfera mniej negatywna.
Dokładnie ta sama taktyka nienawiści i hejtu wobec jakiejkolwiek krytyki była już obecna w "Ghostbusters 2016", "The Last Jedi", "Charlie Angels" tych nowych. Za każdym jednym razem jest to samo, bierze się wypowiedzi grupki głupców i tworzy się narrację że to głos całego fandomu, nawet jeśli te osoby są powszechnie krytykowane przez sam fandom i ostracyzowane. Dziwnym trafem używane za każdym razem, gdy jakaś pozycja jest co najwyżej kiepska i dokonuje naprawdę kontrowersyjnych zmian oraz ma współczesną politykę w sobie.
Jeśli postępowaliby tak jak Misiek na swoich socjalach świat byłby o wiele lepszy, a atmosfera mniej negatywna.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13249
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Czy nie na tym polega adaptacja? Na dostosowaniu, w tym przypadku dzieła literackiego do współczesnych wymogów?
Pamiętaj, że taki serial nie powstaje dla fanów, tylko dla mas, dla niedzielnego widza, na samych fanach się nie wzbogaci - chyba, że to fani Star Wars lub Marvela
Ocena danego dzieła filmowego znaczy od punktu widzenia oglądającego - niedawno wkleiłem filmik z "tv filmy" osoby, która po raz pierwszy obejrzała wszystkie dziewięć części Gwiezdnych Wojen w 2022 roku i dla niego oryginalna trylogia jest infantylna, dialogi są słabe, relacje pomiędzy bohaterami nieszczere a Vader nie straszny. Podobnie było w przypadku prequeli, "Zemsta Sithów" najlepsza a nowa trylogia podobała Mu się najbardziej, gdzie Kylo Ren okazał się być w Jego opinii lepszym Vaderem niż sam Vader.
Wy dorastaliście z tymi filmami i Macie inne doznania, inne wspomnienia ale osoba, która nie ma sentymentu odbiera to inaczej.
Obecnie wróciłem po latach do "Śródziemie Cień Wojny" i mamy tam niekanoniczne losy Celebrimborna, najlepszego Elfiego kowala, gdzie opętany przez ducha Elfa martwy Strażnik tworzy armię Orków przejmując ich umysły. Tutaj też mamy Krasnoluda bez brody a w kontynuacji mamy Shelobę a la animag z Pottera bo może się zamieniać w kobietę
Czym jest ta współczesna polityka? Tym, że dzisiaj dowiedziałem się, że osoby czarnoskóre w filmach, serialach i grach to "dewiacja"?
Jeszcze jedno: fani Tolkiena tłumaczyli, że Warner / New Line Cinema nie kupili praw, bo ... nie chcą zarabiać na Tolkienie ... Jakoś wcześniej im to nie przeszkadzało
Pamiętaj, że taki serial nie powstaje dla fanów, tylko dla mas, dla niedzielnego widza, na samych fanach się nie wzbogaci - chyba, że to fani Star Wars lub Marvela
Ocena danego dzieła filmowego znaczy od punktu widzenia oglądającego - niedawno wkleiłem filmik z "tv filmy" osoby, która po raz pierwszy obejrzała wszystkie dziewięć części Gwiezdnych Wojen w 2022 roku i dla niego oryginalna trylogia jest infantylna, dialogi są słabe, relacje pomiędzy bohaterami nieszczere a Vader nie straszny. Podobnie było w przypadku prequeli, "Zemsta Sithów" najlepsza a nowa trylogia podobała Mu się najbardziej, gdzie Kylo Ren okazał się być w Jego opinii lepszym Vaderem niż sam Vader.
Wy dorastaliście z tymi filmami i Macie inne doznania, inne wspomnienia ale osoba, która nie ma sentymentu odbiera to inaczej.
Obecnie wróciłem po latach do "Śródziemie Cień Wojny" i mamy tam niekanoniczne losy Celebrimborna, najlepszego Elfiego kowala, gdzie opętany przez ducha Elfa martwy Strażnik tworzy armię Orków przejmując ich umysły. Tutaj też mamy Krasnoluda bez brody a w kontynuacji mamy Shelobę a la animag z Pottera bo może się zamieniać w kobietę
Czym jest ta współczesna polityka? Tym, że dzisiaj dowiedziałem się, że osoby czarnoskóre w filmach, serialach i grach to "dewiacja"?
Jeszcze jedno: fani Tolkiena tłumaczyli, że Warner / New Line Cinema nie kupili praw, bo ... nie chcą zarabiać na Tolkienie ... Jakoś wcześniej im to nie przeszkadzało
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Nie przypominam sobie by w przypadku Cienia Wojny mówiono, że robią to jakby to były legitnie jakieś nieopisane karty z historii Tolkiena.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13249
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Bo nie jest, Oni zrobili podobnie jak Jackson, użyli dodatków z końca "Powrotu Króla", tylko Jacksona nie wyzywali od gwałciciela, zdrajcy, itp. No dobra, wyzywał Go tylko Christopher Tolkien
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10241
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
No i po odsłuchu.
Na początku trzeba zaznaczyć, że utwory 1-8, to suity tematyczne, a prawdziwe mięcho zaczyna się od In the Beginning (swoją drogą kawałek zjada na śniadanie suitę Galandrieli pod względem aranży).
Co do całości, to powiedzieć, że dostajemy 98% Miśka w Miśku (pozostałe 2% to takie lekkie inspirowanie się Shorem). Chyba cała kariera tego pana była przygotowaniem do popełnienia TLotR:TRoP. Czegoż tu nie ma? Patos, piękna liryka, dramat, akcja, a także etnika...
I choć są tutaj momenty, gdzie łapać się można na zgadywaniu gdzie już się to słyszało (bo w sumie Misiek nie jest najbardziej różnorodnym stylistycznie i wykonawczo twórcą), to jednak kupuję ten score.
Powiem więcej. Bardziej mi się to podoba niż odfajkowany na sztukę Hobbit. Przynajmniej pod względem tematycznym i ogólnego flow podczas słuchania wygrywa tu Misiek.
Oczywiście oryginalny LotR poza zasięgiem.
Czekamy więc na serial, choć nie mam wątpliwości, że ta muza wybrzmi w nim epicko.
Fajnie byłoby również przytulić album w wersji fizycznej, a że może pojawić się coś takiego zasugerowało dwa dni temu Theonering.net. O ile nie mam wątpliwości, że winyle-sryle się pojawią się, to z CD może być większy problem. Wszystko rozbije się o to na ile w produkcji uczestniczyła wytwórnia Miśka, Sparks & Shadows.
Na początku trzeba zaznaczyć, że utwory 1-8, to suity tematyczne, a prawdziwe mięcho zaczyna się od In the Beginning (swoją drogą kawałek zjada na śniadanie suitę Galandrieli pod względem aranży).
Co do całości, to powiedzieć, że dostajemy 98% Miśka w Miśku (pozostałe 2% to takie lekkie inspirowanie się Shorem). Chyba cała kariera tego pana była przygotowaniem do popełnienia TLotR:TRoP. Czegoż tu nie ma? Patos, piękna liryka, dramat, akcja, a także etnika...
I choć są tutaj momenty, gdzie łapać się można na zgadywaniu gdzie już się to słyszało (bo w sumie Misiek nie jest najbardziej różnorodnym stylistycznie i wykonawczo twórcą), to jednak kupuję ten score.
Powiem więcej. Bardziej mi się to podoba niż odfajkowany na sztukę Hobbit. Przynajmniej pod względem tematycznym i ogólnego flow podczas słuchania wygrywa tu Misiek.
Oczywiście oryginalny LotR poza zasięgiem.
Czekamy więc na serial, choć nie mam wątpliwości, że ta muza wybrzmi w nim epicko.
Fajnie byłoby również przytulić album w wersji fizycznej, a że może pojawić się coś takiego zasugerowało dwa dni temu Theonering.net. O ile nie mam wątpliwości, że winyle-sryle się pojawią się, to z CD może być większy problem. Wszystko rozbije się o to na ile w produkcji uczestniczyła wytwórnia Miśka, Sparks & Shadows.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13249
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Ja odnoszę wrażenie, że instrumentarium jest zbyt współczesne, ma zbyt współczesne brzmienie, np. perkusjonalia w "Numenor".
Tymczasem nowi właściciele praw już zapowiadają spin offy o Gandalfie, Aragornie, Galadrieli, Eowinie, Gollumie, itp.
Embracer Group też nabyło prawa tylko do "Hobbita" i do "Władcy Pierścieni", nie mają praw do "Silmarillionu" i reszty, a przynajmniej tak piszą - obecnie kto inny ma prawa do filmów, kto inny do seriali, kto inny do gier a kto inny do gier na podstawie filmów.
Tymczasem nowi właściciele praw już zapowiadają spin offy o Gandalfie, Aragornie, Galadrieli, Eowinie, Gollumie, itp.
Embracer Group też nabyło prawa tylko do "Hobbita" i do "Władcy Pierścieni", nie mają praw do "Silmarillionu" i reszty, a przynajmniej tak piszą - obecnie kto inny ma prawa do filmów, kto inny do seriali, kto inny do gier a kto inny do gier na podstawie filmów.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26172
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Hmm, ale przecież (niemal) każdy film/serial, przynajmniej z takich przeznaczonych dla masowego odbiorcy, jest tym właśnie: adaptacją jakiejś historii, zmyślonej bądź prawdziwej, pod oczekiwania współczesnego sobie świata. Dlatego parę dekad później dzieła te "trącą myszką" nie tylko z uwagi na kwestie techniczne.
Ok, słuszna uwaga. Przepraszam.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Nieco o muzie:
- Bear dostał angaż 13 miesięcy temu i wszystko musiało być trzymane w tajemnicy
- skomponował 15 nowych tematów, co zrobił w 2 miesiące na podstawie scenariusza
- napisał 9 godzin muzy na co miał 8 miesięcy
- muzę do wszystkich 8 odcinków nagrano w 4 dni w Londynie z 90 osobową orkiestrą i 40 osobowym chórze w Wiedniu
- wszystko robił zdalnie z Los Angeles, ale do ostatniego odcinka dyrygował sam w AIR studios w kwietniu
więcej pod linkiem
https://variety.com/2022/artisans/news/ ... 235345372/
- Bear dostał angaż 13 miesięcy temu i wszystko musiało być trzymane w tajemnicy
- skomponował 15 nowych tematów, co zrobił w 2 miesiące na podstawie scenariusza
- napisał 9 godzin muzy na co miał 8 miesięcy
- muzę do wszystkich 8 odcinków nagrano w 4 dni w Londynie z 90 osobową orkiestrą i 40 osobowym chórze w Wiedniu
- wszystko robił zdalnie z Los Angeles, ale do ostatniego odcinka dyrygował sam w AIR studios w kwietniu
więcej pod linkiem
https://variety.com/2022/artisans/news/ ... 235345372/
Ostatnio zmieniony pt sie 19, 2022 16:58 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 2 razy.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3006
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Fakt, stąd też tyle remaków i nowych adaptacji klasycznych dzieł sztuki. Szekspir to już pewnie został przetworzony na każdą modłę. Tylko też, nie kojarzę we wcześniejszych adaptacjach tej dumy i próżności, że tworzymy nową powieść której nie napisał Tolkien. To sugeruje albo niesamowitą pychę, albo niesamowitą pogardę.Koper pisze: ↑pt sie 19, 2022 11:36 amHmm, ale przecież (niemal) każdy film/serial, przynajmniej z takich przeznaczonych dla masowego odbiorcy, jest tym właśnie: adaptacją jakiejś historii, zmyślonej bądź prawdziwej, pod oczekiwania współczesnego sobie świata. Dlatego parę dekad później dzieła te "trącą myszką" nie tylko z uwagi na kwestie techniczne.
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Muza od dziś już oficjalnie. Na amazonie są 2 dodatkowe kawałki.
27. Find the Light (AMAZON MUSIC EXCLUSIVE) - 03:27
30. The Promised King (AMAZON MUSIC EXCLUSIVE) - 04:06
https://amazon.de/music/player/albums/B ... GFIstvyW35
27. Find the Light (AMAZON MUSIC EXCLUSIVE) - 03:27
30. The Promised King (AMAZON MUSIC EXCLUSIVE) - 04:06
https://amazon.de/music/player/albums/B ... GFIstvyW35
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13249
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Jak pisałem wyżej, nikt nie ma pełnych praw do twórczości Tolkiena i jest niezły burdel, jeśli chce się coś tworzyć:
- Kto inny ma prawa do książkowego "Hobbita" i "Władcy Pierścieni"
- Kto inny ma prawa do '"ilmarillionu" i reszty powieści
- Kto inny ma prawa do filmów kinowych na podstawie "Hobbita" i "Władcy" - New Line Cinema / Warner Brothers?
- Kto inny ma prawa do seriali na podstawie 'Hobbita" i "Władcy" - Amazon?
- Kto inny ma prawa do gier na podstawie książkowego "Hobbita" i "Władcy Pierścieni"
- Kto inny ma prawa do gier na podstawie filmów Jacksona
Nie wiadomo do czego prawa nabył Embracer Group.
- Kto inny ma prawa do książkowego "Hobbita" i "Władcy Pierścieni"
- Kto inny ma prawa do '"ilmarillionu" i reszty powieści
- Kto inny ma prawa do filmów kinowych na podstawie "Hobbita" i "Władcy" - New Line Cinema / Warner Brothers?
- Kto inny ma prawa do seriali na podstawie 'Hobbita" i "Władcy" - Amazon?
- Kto inny ma prawa do gier na podstawie książkowego "Hobbita" i "Władcy Pierścieni"
- Kto inny ma prawa do gier na podstawie filmów Jacksona
Nie wiadomo do czego prawa nabył Embracer Group.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26172
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Czy ja wiem... W dobie prequelozo-sequelozo-spinoff'ozy takie coś mnie wcale nie dziwi. Tym bardziej jeśli, jak napisał Lisu, jest problem z konkretnymi prawami autorskimi i np. Amazon ma tylko prawa do postaci etc. a nie ma do konkretnej książki. Poza tym, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.qnebra pisze: ↑pt sie 19, 2022 16:55 pmFakt, stąd też tyle remaków i nowych adaptacji klasycznych dzieł sztuki. Szekspir to już pewnie został przetworzony na każdą modłę. Tylko też, nie kojarzę we wcześniejszych adaptacjach tej dumy i próżności, że tworzymy nową powieść której nie napisał Tolkien. To sugeruje albo niesamowitą pychę, albo niesamowitą pogardę.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13249
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Przez licencje są problemy, min. z legalnym nabyciem gier "Władca Pierścieni Bitwa o Śródziemie" 1 i 2, ponieważ EA Games stracił do nich prawo i nie można ich nigdzie nabyć cyfrowo, tylko stare wydania płytowe kosztujące majątek.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)
Wy tu o jakiś bzdurach dyskutujecie, a w październiku wydania 2xLP i 2xCD od Mondo
#FUCKVINYL