Wawrzyniec pisze: ↑sob sie 06, 2022 14:16 pm
Ale patrząc jak nisko ta seria upadła to nawet takie średniaki są wychwalane.
Dokładnie.
Poza tym to szło na platformę Disneya, więc wiadomo było, że będzie 10 razy więcej szumu wokół tego, jak to warte.
A ten Predator to w ogóle jakiś dziwny ryj miał w tym filmie. Ale może upośledzeni przedstawiciele tej rasy tak mają, nie znam się.

Strasznie mnie to irytowało, że z łowcy, który w poprzednich częściach polegał głównie na kamuflażu, na tym by podkraść się niepostrzeżenie i załatwić ofiarę tak, by samemu nie dać się zranić, zrobili jakiegoś superhero (biegającego chyba szybciej od koni, bo w scenie z wilkiem najpierw obserwuje zwierzę od tyłu, a po kilkuset metrach sprintu wilka znajduje się przed nim...

), który z wszystkimi napieprza się w zwarciu, nawet z niedźwiedziem. No ale jak się działa w trybie GodMode, to można mieć wywalone na postrzały, pogryzienie, podrapania, rany kłute czy przebicia włócznią na wylot.
Notabene to chyba właśnie jest efektem tych wszystkich Marveli. Teraz każda postać musi być najszybsza, najsilniejsza i odporna na wszystko.
Co do Indianki (niby wzięli aktorkę która ma w sobie indiańską krewa, ale ona z twarzy to bardziej na jakąś Meksykankę wyglądała, zresztą miałem wrażenie, że nie tylko ona, ale część z tych Indian to tacy Indianie jak u nas niektórzy kombatanci, co to w czasie wojny walczyli głównie brudząc pieluchy - piąta woda po kisielu, a szłoby i w Europie znaleźć ludzi, którzy bardziej fizycznie Indian przypominają... no ale wtedy byłoby pierdolenie o whitewashingu czy co tam) to nie było problemem, że jest dziewczyną, czy że fizycznie jej starcie z Predziem to walka Dawida z Goliatem (bo w sumie na tym koncept polega), ale w tym, że to kolejna po Rey filmowa Mary Sue, która wszystko wie i umie lepiej od innych, a nawet jak coś jej nie wyjdzie to i tak zawsze ma jeszcze fart po swojej stronie. No i że od początku wiadomo, że nic jej nie będzie i scenarzyści najmniejszej krzywdy zrobić jej nie pozwolą. A przez to z kolei brak zaskoczenia i napięcia.