Co ostatnio kupiliście?

[Wurger]

Pięknie. Rozumiem, że nie było łatwo.

Podejrzewam, ze płyty są od Adama. Wiec łatwo było...
Zresztą nie tylko ja uzupełniłem swoje zbiory z tej wyprzedaży

[Adam]

Dokładnie Zapraszam, ceny okazyjne

[Krzysiek]

Dokładnie Zapraszam, ceny okazyjne

Wszystko się zgadza, ale następnym razem uprzedź, iż jest to mimo wszystko aukcja płytowa. I tak to wygląda, jeśli sprzedajesz komuś, kto da większą sumę.
Musisz następnym razem jasno określić na Forum, zasady Twojej wyprzedażowej AUKCJI by ktoś nie tracił czasu czy nie był zdziwiony "straconą szansą" zakupu (zasadniczo nikt nie stracił i nie zyskał poza Tobą, bo mogłeś te płyty sprzedać jeszcze drożej, gdybyś tylko napisał, że odbywa się to na warunku - KTO DA WIĘCEJ za tytuł).

[Adam]

Chłopie, to nie jest żadna aukcja kto da więcej, tylko kto da szybciej. A to różnica. Pisałem wyraźnie, kto pierwszy ten lepszy, tego są płyty. Jak mam czekać miesiąc na wpłatę, to wolę sprzedać komuś, kto po 5 minutach mi robi przelew za te same tytuły. Logiczne. Życie.

[Krzysiek]

Jeśli w przeciągu kilku godzin oferujesz te same płyty różnym osobom w coraz to wyższych cenach - TO JEST AUKCJA i nie wypieraj się. Jednocześnie nie powiadomiłeś żadnej z tych osób o tym iż cena za płyty idzie w górę przy każdym kontakcie z Tobą innej osoby zainteresowanej Poza tym jeśli chcesz pokazać na Forum naszą korespondencję w sprawie zakupu płyt - zgadzam się, ale czy Ty chcesz tego?? Nie pisałem, że wpłacę kasę za miesiąc, tylko dopytywałem się czy jest taka możliwość.

Jeśli dziecko skłamie - jest to śmieszne, natomiast gdy kłamie dorosły - to się ośmiesza.....

O mojej wypłacalności i danym słowie mogą się na Tym forum wypowiedzieć osoby bardziej zacne niż Ty

[Adam]

Powtórzę - wyraźnie informowałem, że płyty odkładam do rezerwacji, o ile ktoś się nie zgłosi po nie i nie wpłaci całości wcześniej. Nie moja wina, że masz teraz ból dupy, że okazje Ci uciekły, bo trafiło się dwóch bardziej zdecydowanych Klientów z kasą od razu. Nic nie pisałem o wypłacalności czy słowie. Nie twierdzę, że za miesiąc byś zrezygnował, tylko podkreślam, że mnie zależało na szybkiej sprzedaży, a nie czekaniu. Ba, nawet z grzeczności napisałem specjalnie po fakcie dodatkowe PW, że niestety ta część tytułów już sprzedana, a nie musiałem tego robić.

Także Twoja próba dyskusji i/lub żali teraz jest kompletnie jałowa, a ceny ustala sobie sprzedający i nie musi się tłumaczyć. Z mojej strony to wszystko.

[Krzysiek]

Oooooczywiścieee Ku Twojej rozpaczy nie mam bólu dupy bo sam zrezygnowałem pisząc Tobie, że dla jednej płyty nie wstaję z łóżka. I te same tytuły mogę bezproblemowo kupić na aukcjach

Podkreślę to jeszcze i jeszcze raz - zaoferowałeś te płyty w tym samym "czasie" - dniu innym Forumowiczom, którzy się o nie dopytywali w coraz to wyższych cenach. I TO JEST LICYTACJA NA ZASADACH - KTO DA WIĘCEJ TEN KUPI MOJE PŁYTY.
I to że masz na imię Adam nie oznacza, że mówisz prawdę. Nie wypieraj się, że sprzedałeś te tytuły w wyższych cenach niż mi (czy innym zainteresowanym) oferowałeś. Nie napisałeś, że licytacja jest "telefoniczna". Bo bym zadzwonił (jeśli byś podał nr swojego telefonu) i może bym przelicytował innych "oferentów". Z "grzeczności" to napisałeś kilka dni później jak dopytywałem się o nr konta do wpłaty - bądź prawdomówny, nie naginaj rzeczywistości

Oooooczywiścieee Twój kram i Twoje decyzje. Ale mogłeś przed licytacją swoich płyt napisać na Forum - "Krzyśkowi nic nie odsprzedam". Zlewam to. A gdyby mi nawet zależało to poprosiłbym o zakup płyt kogoś z Forum. I uwierz mi, nie dowiedziałbyś się, które trafiły do mnie

[Adam]

"Ale to Ty się żalisz"

[Krzysiek]

Piszę tylko jaka jest prawda... A Ty masz ścisk dupy bo kłamiesz jak Kwachu, Bolek i Długopis. I choćbyś został Prezydentem RP to Twoje kłamstwo wyszło jak i w ich przypadku

[Adam]

Prawdę? Prawda jest taka - podsumujemy :

1) Krzysiek obrażony, bo ja-sprzedający nie chciałem czekać na niego, a znalazłem sobie klienta, który kupił od razu i przelał kasę od razu (jak ja śmiałem normalnie ?!)
2) Krzysiek obrażony, że to sprzedający ustala cenę z której nie musi się tłumaczyć i że inny kupujący ją zaakceptował i sfinalizował transakcje szybciej od niego, czytaj w tej samej chwili.
3) Krzysiek niby może sobie kupić sam na aukcjach, jak wspomina, ale jednocześnie od pół dnia toczy tu jałowe żale jak dziecko które nie dostało cukierka, z powodu jak Punkt 1, ale niby nie ma bólu dupy
4) Krzysiek przyznaje, że obrażony zrezygnował z reszty swoich zarezerwowanych u mnie płyt, gdy dowiedział się, że jednak miał pecha i pojawili się Klienci zainteresowani i zdecydowani na już częścią tytułów zarezerwowanych wcześniej dla niego, o których przy rezerwacji wyraźnie informowałem, że jak ktoś się zgłosi po nie też i kupi wcześniej, to sprzedam temu komuś, żeby miał świadomość.
5) Krzysiek obrażony, że nie miał do mnie telefonu, a ktoś inny miał i sam z siebie zadzwonił do mnie i w 10 sekund zrobiliśmy szybkiego dila, znów ubiegając biednego Krzyśka (dodajmy że dzwoniący kasę miał na już, a Krzysiek nie - taki szczegół drobny), a ja śmiałem nie dać Krzyśkowi szansy przelicytować oferenta, bo śmiałem nie wysłać mu swojego numeru
6) Krzyśkowi wydaje się, że ja się na niego uwziąłem i powinienem pisać "że jemu nie sprzedaję", gdy prawda jest po prostu taka, że wystarczyło napisać jedno zdanie :

"Ok, dzięki że odkładasz te tytuły, rozumiem, że jak się ktoś zgłosi wcześniej po nie, to sprzedasz jemu". I właśnie tak pisało tutaj nie raz wielu innych użytkowników, bo sprzedawałem tu płyty od lat w ten sposób. Przykro mi, że akurat finansowo nie byłeś w stanie sprostać od razu, a inni byli. Pech. Mi się też to przytrafiało i to nie raz, ale znosiłem to jak facet, a nie rozkapryszone dziecko... Także skończ już Waść, wstydu oszczędź.

[Krzysiek]

Prawdę? Prawda jest taka - podsumujemy :

1) Krzysiek obrażony, bo ja-sprzedający nie chciałem czekać na niego, a znalazłem sobie klienta, który kupił od razu i przelał kasę od razu (jak ja śmiałem normalnie ?!)
2) Krzysiek obrażony, że to sprzedający ustala cenę z której nie musi się tłumaczyć i że inny kupujący ją zaakceptował i sfinalizował transakcje szybciej od niego, czytaj w tej samej chwili.
3) Krzysiek niby może sobie kupić sam na aukcjach, jak wspomina, ale jednocześnie od pół dnia toczy tu jałowe żale jak dziecko które nie dostało cukierka, z powodu jak Punkt 1, ale niby nie ma bólu dupy
4) Krzysiek przyznaje, że obrażony zrezygnował z reszty swoich zarezerwowanych u mnie płyt, gdy dowiedział się, że jednak miał pecha i pojawili się Klienci zainteresowani i zdecydowani na już częścią tytułów zarezerwowanych wcześniej dla niego, o których przy rezerwacji wyraźnie informowałem, że jak ktoś się zgłosi po nie też i kupi wcześniej, to sprzedam temu komuś, żeby miał świadomość.
5) Krzysiek obrażony, że nie miał do mnie telefonu, a ktoś inny miał i sam z siebie zadzwonił do mnie i w 10 sekund zrobiliśmy szybkiego dila, znów ubiegając biednego Krzyśka (dodajmy że dzwoniący kasę miał na już, a Krzysiek nie - taki szczegół drobny), a ja śmiałem nie dać Krzyśkowi szansy przelicytować oferenta, bo śmiałem nie wysłać mu swojego numeru
6) Krzyśkowi wydaje się, że ja się na niego uwziąłem i powinienem pisać "że jemu nie sprzedaję", gdy prawda jest po prostu taka, że wystarczyło napisać jedno zdanie :

"Ok, dzięki że odkładasz te tytuły, rozumiem, że jak się ktoś zgłosi wcześniej po nie, to sprzedasz jemu". I właśnie tak pisało tutaj nie raz wielu innych użytkowników, bo sprzedawałem tu płyty od lat w ten sposób. Przykro mi, że akurat finansowo nie byłeś w stanie sprostać od razu, a inni byli. Pech. Mi się też to przytrafiało i to nie raz, ale znosiłem to jak facet, a nie rozkapryszone dziecko... Także skończ już Waść, wstydu oszczędź.

Jedyną prawdą z powyższego, jest to co pogrubiłem... Więc jeśli w przedszkolu wołali na Ciebie Kłamczuszek a teraz masz rozdwojenie jaźni, to porady na innym Forum
Właśnie tym co napisałeś pokazałeś swoją prawdziwą twarz i to że od dzisiaj możesz mieć ksywkę Cwaniaczek

Moje ~ 200 płyt na sprzedaż - od szrotów po bardzo rzadkie - 22 zdjęcia po 9 płyt na jednym foto - wszystkie zdjęcia tutaj:
https://postimg.cc/gallery/9yWbpDt
większość w foliach, info na priv.
wystawiam tylko tutaj.

Kiedy zapytałem się o ceny i stan zachowania płyt, również nie wspomniałeś, iż to jest licytacja i za pół godziny te same płyty zaoferowałeś komuś innemu ale już drożej (i przy następnej osobie zastosowałeś ten sam manewr). Poza tym Kreujesz się na filantropa wywołując Kolegę Mysterego by się pochwalił swoim zakupem u Ciebie

Mystery, czekamy !

czy też dalej głupkowato cwaniakujesz

Dokładnie Zapraszam, ceny okazyjne

a później dodatkowo kłamiesz (nawet nie mijasz się z prawdą bo idziesz w przeciwnym kierunku), powtarzając wielokrotnie

....to nie jest żadna aukcja kto da więcej, tylko kto da szybciej. A to różnica.

Zauważ, że sam się wywołałeś do tablicy. Ja nic wcześniej nie komentowałem a minęło już trochę dni od moich pytań.
Adamie - to jest pospolite kłamstwo i pisanie jeszcze jak powyżej to zrobiłeś, że ktoś jest "obrażony" tylko Cię ośmiesza. Jak mogę być obrażony na to, że jesteś Kłamczuszkiem Byłeś i jesteś nim nadal.

Nie masz klasy i jaj ale tego drugiego nie będę sprawdzał

[Adam]

[Krzysiek]

Kłamczuuuszek Jest jakaś emotka by cię po główce pogłaskać ?

[Adam]

"Nominacja do odkrycia roku" w Twoim awatarze - pasuje to idealnie Szacunek!

[Krzysiek]

mogłeś przed licytacją swoich płyt napisać na Forum - "Krzyśkowi nic nie odsprzedam". Zlewam to.

Umiesz czytać ze zrozumieniem

Zatrudniłeś się na farmie troli u Prigożyna czy za długo oglądałeś paski informacyjne w TVP1 Naprodukowałeś tyle kłamstw iż sam się w nich zaplątałeś
Twoimi kłamliwymi wypocinami nie zasługujesz nawet na "ziew" a co dopiero jakikolwiek "szacunek" Nominowałeś się na Kłamczuszka Roku