NAGRODY BRANŻOWE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35047
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Mojito. Ale naprawdę słabe, to Akademia, słabe! Jakoś mi się trudno cieszyć.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: NAGRODY BRANŻOWE
I tak nie było Hansa na gali.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35047
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
A to ja to dobrze wiem, gdyż Hans jest na swojej europejskiej trasie. A dokładnie jest teraz w Amsterdamie. I szczerze mówiąc, wieczorne życie w Amsterdamie, a Gala Oscarów, to wiadomo co jest lepsze.
Jedynie trochę to słabe, gdyż tyle lat oglądałem te Oscary i po Gladiatorze, Inception, Interstellar, kiedy w końcu nadeszła ta chwila, to czuję... nic. Jakoś Akademia sprawiła, że sprawia to wrażenie jak prezentu z zestawu Happy Meal w McDonaldzie.

Jedynie trochę to słabe, gdyż tyle lat oglądałem te Oscary i po Gladiatorze, Inception, Interstellar, kiedy w końcu nadeszła ta chwila, to czuję... nic. Jakoś Akademia sprawiła, że sprawia to wrażenie jak prezentu z zestawu Happy Meal w McDonaldzie.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Neptune
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 37
- Rejestracja: czw wrz 01, 2005 17:41 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Prowadzenie gali-wstyd i żenada. Zamiast tego głupiego gadania, lepiej pokazać wszystkich na gali. Chciałbym zobaczyć Zimmera przy dźwiękach dud wchodzącego na scenę.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3253
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Nie dud, BWWWWRRAAAAWWWMMMMHHHHHHHH
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Nuda.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35047
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Nawet nie grają muzyki Hansa, kiedy coś Diuna wygrywa. 
A nie śpię, nie dlatego, że oglądam Galę, ale Instagram Hansa i to co wrzuca jest ciekawsze od tej całej Gali.
Plus nie rozumiem jak to jest? Oficjalny Twitter Akademii już od godzin podaje zwycięzców w różnych kategoriach, a niektórych dopiero teraz wkładają do transmisji?

A nie śpię, nie dlatego, że oglądam Galę, ale Instagram Hansa i to co wrzuca jest ciekawsze od tej całej Gali.
Plus nie rozumiem jak to jest? Oficjalny Twitter Akademii już od godzin podaje zwycięzców w różnych kategoriach, a niektórych dopiero teraz wkładają do transmisji?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Momoa wbił na 5 sekund i tyle tego było 

"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Nie wiem na ile reżyserowane. Zdenerwowany Will Smith wchodzi na scenę w trakcie przemowy Chrisa Rocka i sprzedaje mu plaskacza. Smith nie przebierając w słowach krzyczy, aby odczepił się od jego żony. Chodzi o żarty z łysienia plackowatego Jady Plinkett Smith.
Sekcja In Memoriam odśpiewana radośnie w rytmach gospel. "Alleluja, oni idą do nieba! Chwalmy Pana!"
Zabrakło odśpiewania piosenki Vana Morrisona. Ciekawie zaprezentowała się Beyonce na korcie tenisowym i utwór "We Don't Talk About Bruno" - miały zmieniony tekst, dodano stawki o Oscarach i chwalące Akademię. Piosenka z Bonda z lepszą aranżacją orkiestrową niż oryginał (mniej obróbki cyfrowej).
Najlepsza piosenka bez zaskoczeń oraz zgodnie z typowaniami Adama i reszty świata. Wygrało "No Time To Die". Mieliśmy montaż filmowy z okazji 60-lecia filmowego Bonda, a także 50-lecie "Ojca Chrzestnego" i 28-lecie Oscara za scenariusz dla "Pulp Fiction".
Z okazji 50-lecia "Cabaretu" Liza Minnelli na wózku inwalidzkim w towarzystwie Lady Gagi ogłosiły zwycięstwo "CODA" w kategorii najlepszy film.
Prowadzące nie przeszkadzały mi za bardzo. Amy była wyjątkowo stonowana i nie miała wulgarnych, seksistowskich żartów.
Jeśli chodzi o wojnę, parę gwiazd miało niebieskie wstążki z hasłem, aby pomagać uchodźcom (nie było to wstążki niebiesko-żółte). Mila Kunis mówiła o trudnych czasach, ale nie powiedziała wyraźnie, że chodzi o jej kraj. W środku gali pojawiła się plansza z prośbą o minutę ciszy dla Ukrainy. Jedynie Francis Ford Coppola miał przypięte wspólne flagi USA i Ukrainy oraz na końcu powiedział "Chwała Ukrainie!"
Nikt nie pokazał środkowego palca Putinowi. Nie było Zełenskiego. Zatem czekamy na publiczne stopienie Oscarów przez Seana Penna.
Sekcja In Memoriam odśpiewana radośnie w rytmach gospel. "Alleluja, oni idą do nieba! Chwalmy Pana!"
Zabrakło odśpiewania piosenki Vana Morrisona. Ciekawie zaprezentowała się Beyonce na korcie tenisowym i utwór "We Don't Talk About Bruno" - miały zmieniony tekst, dodano stawki o Oscarach i chwalące Akademię. Piosenka z Bonda z lepszą aranżacją orkiestrową niż oryginał (mniej obróbki cyfrowej).
Najlepsza piosenka bez zaskoczeń oraz zgodnie z typowaniami Adama i reszty świata. Wygrało "No Time To Die". Mieliśmy montaż filmowy z okazji 60-lecia filmowego Bonda, a także 50-lecie "Ojca Chrzestnego" i 28-lecie Oscara za scenariusz dla "Pulp Fiction".
Z okazji 50-lecia "Cabaretu" Liza Minnelli na wózku inwalidzkim w towarzystwie Lady Gagi ogłosiły zwycięstwo "CODA" w kategorii najlepszy film.
Prowadzące nie przeszkadzały mi za bardzo. Amy była wyjątkowo stonowana i nie miała wulgarnych, seksistowskich żartów.
Jeśli chodzi o wojnę, parę gwiazd miało niebieskie wstążki z hasłem, aby pomagać uchodźcom (nie było to wstążki niebiesko-żółte). Mila Kunis mówiła o trudnych czasach, ale nie powiedziała wyraźnie, że chodzi o jej kraj. W środku gali pojawiła się plansza z prośbą o minutę ciszy dla Ukrainy. Jedynie Francis Ford Coppola miał przypięte wspólne flagi USA i Ukrainy oraz na końcu powiedział "Chwała Ukrainie!"
Nikt nie pokazał środkowego palca Putinowi. Nie było Zełenskiego. Zatem czekamy na publiczne stopienie Oscarów przez Seana Penna.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Wracając do pojedynku Willa Smitha i Chrisa Rocka to ponoć w amerykańskiej abc zostały słowa ocenzurowane, a bez żadnych cięć poszły na resztę świata.
https://twitter.com/bubbaprog/status/15 ... 6063469576
https://twitter.com/bubbaprog/status/15 ... 6063469576
- Neptune
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 37
- Rejestracja: czw wrz 01, 2005 17:41 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Chciałbym podzielić się kilkoma refleksjami na temat tego wydarzenia:
1.Jestem bardzo szczęśliwy z drugiego Oscara dla Hansa Zimmera. Po wielu latach okradania go z nagrody- przykład Gladiatora, Cienkiej Czerwonej Linii, Księcia Egiptu, Interstellar, Incepcji, Dunkierki. Do tego chociażby brak nominacji za Pearl Harbor, Hannibala, Black Hawk Down. Przegrywał ze słabszymi. Dzisiaj przyszła sprawiedliwość. Szkoda, że tak późno. Jego nagroda była łatwa do przewidzenia. Po zdobyciu Globa, Critics i BAFTA, sprawa była jasna. U bukmacherów płacono 1,25 za Dune i 5 za Psie Pazury. Zimmer dobrze się promował, był obok reżysera praktycznie autorem tego filmu. Stworzyli niesamowity duet i byli obecni w mediach. To był nokaut łatwy do przewidzenia.
2. Gala Oscarowa była prowadzona w sposób absolutnie żenujący. Wstyd było to wszystko oglądać. Nie dziwię się Hansowi, że pozostał w hotelowym szlafroku w Europie. Akademia strzela sobie w stopę, lekceważąc nagrody techniczne. Swoją drogą, to interesujące, że muzyka została uznana za coś technicznego. Przecież to nagroda artystyczna. Efekt tego będzie taki, ze nikt się tym wszystkim za chwilę nie będzie w ogóle interesował. Zachowanie Willa Smitha skandaliczne. Nagroda należała się Benedictowi Cumberbatchowi. Nic nie zrozumiałem z tego płaczącego przemówienia. Cieszy sześć nagród dla Diuny.
3. Zaskoczył mnie brak wyrazistego wsparcia dla Ukrainy. Nawet symboliczne wstążki nie rzucały się w oczy.
4. Zasłużony Oscar za piosenkę. Billie była fantastyczna. Zgadzam się z przedmówcą- aranż znakomity.
1.Jestem bardzo szczęśliwy z drugiego Oscara dla Hansa Zimmera. Po wielu latach okradania go z nagrody- przykład Gladiatora, Cienkiej Czerwonej Linii, Księcia Egiptu, Interstellar, Incepcji, Dunkierki. Do tego chociażby brak nominacji za Pearl Harbor, Hannibala, Black Hawk Down. Przegrywał ze słabszymi. Dzisiaj przyszła sprawiedliwość. Szkoda, że tak późno. Jego nagroda była łatwa do przewidzenia. Po zdobyciu Globa, Critics i BAFTA, sprawa była jasna. U bukmacherów płacono 1,25 za Dune i 5 za Psie Pazury. Zimmer dobrze się promował, był obok reżysera praktycznie autorem tego filmu. Stworzyli niesamowity duet i byli obecni w mediach. To był nokaut łatwy do przewidzenia.
2. Gala Oscarowa była prowadzona w sposób absolutnie żenujący. Wstyd było to wszystko oglądać. Nie dziwię się Hansowi, że pozostał w hotelowym szlafroku w Europie. Akademia strzela sobie w stopę, lekceważąc nagrody techniczne. Swoją drogą, to interesujące, że muzyka została uznana za coś technicznego. Przecież to nagroda artystyczna. Efekt tego będzie taki, ze nikt się tym wszystkim za chwilę nie będzie w ogóle interesował. Zachowanie Willa Smitha skandaliczne. Nagroda należała się Benedictowi Cumberbatchowi. Nic nie zrozumiałem z tego płaczącego przemówienia. Cieszy sześć nagród dla Diuny.
3. Zaskoczył mnie brak wyrazistego wsparcia dla Ukrainy. Nawet symboliczne wstążki nie rzucały się w oczy.
4. Zasłużony Oscar za piosenkę. Billie była fantastyczna. Zgadzam się z przedmówcą- aranż znakomity.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3253
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Najlepszy kurs u bukmacherów był w przypadku otrzymania Oscara za efekty specjalne przez "Dune". Wynosił on 1,02. Oznacza to, że nawet nie było pytań "czy wygra", bo uznano to za formalność.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Widać, że brakuje prawdziwego prowadzącego, który prowadziłby z entuzjazmem i z pozytywnym przesłaniem. Gdzie te czasy, gdy Billy Crystal wcielał się w bohaterów filmów nominowanych i je udanie parodiował? I do tego obowiązkowa piosenka powitalna, gdzie zmieniając ton zwracał się do bohaterów gali? Potrafił śpiewać, tańczyć i skakać jednocześnie. Teraz za przeproszeniem wpłynie kolumbryna i gada coś od rzeczy, a my mamy się z tego śmiać. Choć pamiętam Whoopi Goldberg co chwila przebierającą się w strój z innego filmu. Nie poruszała się zbytnio, ale sama jej charyzma sprawiała, że potrafiła mnie rozśmieszyć. Nie wiem, może ja się starzeję, ale współczesne laski jak Amy do mnie nie przemawiają. Na szczęście prowadzące nie wychodziły zbyt często na scenę i nie zdążyły mnie zmęczyć.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Najbardziej żenująca, chamska, nieprofesjonalna i ze szkodą dla kultury i branży gala w historii. Jak na ironię 56% wzrost oglądalności w stosunku do poprzedniego roku, co sugeruje że formuła będzie kontynuowana po sukcesie frekwencyjnym... Skupię się na żenadach:
- Początek gali, wychodzi dwóch czarnoskórych prezenterów kategorii, a w tym samym czasie czarnoskóry (sic!) DJ puszcza "Afrykę" Toto. Spadłem z krzesła ze śmiechu i z ilości facepalmów. Oj gdyby to biały DJ puścił, to by się działo...
- Plemons myślałem że jebnie z dyńki tej kretynce prowadzącej co podsiadła jego żonę.. Ale wychowany, więc było widać jak zagryza zęby z wkurwa po chamskim tekście i nie chciał popełnić błędu Smitha.
- Nie wiedziałem, że w Hollywood #metoo w wykonaniu kobiet jest śmieszne, akceptowalne społecznie i nagle nikomu to nie przeszkadza? O ile słowne molestowanie jeszcze mogło przejść, to później obmacywanie Brolina i Mamoi to już było przegięcie. Wyobraźnmy sobie co by było, gdyby te teksty a potem macanie odwalili na laskach faceci...
- granie muzyki w sytuacji gdy reżyser japoński powiedział ledwo 5 słów, to chamstwo. i tak, wiemy że w usa nikogo nie interesuje kino poza ich poletkiem, ale nie musiała nam akademia tego tak pokazywać nachalnie.
- przemowa Smitha trwała chyba z 15 minut i nikomu nagle nie przeszkadzało żeby go zagłuszyć? koleś łącznie mówił dłużej niz połowa zwycięzców razem wziętych.
- znęcanie się publicznie nad umierającą Lizą Minelli to kolejne przegięcie i dziwie się że Gaga chciała brać w takim poniżeniu udział gdy ta słynna staruszka już nawet nie wie jak się nazywa..
o incydencie sruetu Smith-Rock nie chce mi się gadać. Chłop powienien od razu zostać wyprowadzony przez ochronę.
A najlepszy i najważniejszy pozytywnie moment gali, nie związany z laureatami, to przemówienie Costnera.
- Początek gali, wychodzi dwóch czarnoskórych prezenterów kategorii, a w tym samym czasie czarnoskóry (sic!) DJ puszcza "Afrykę" Toto. Spadłem z krzesła ze śmiechu i z ilości facepalmów. Oj gdyby to biały DJ puścił, to by się działo...
- Plemons myślałem że jebnie z dyńki tej kretynce prowadzącej co podsiadła jego żonę.. Ale wychowany, więc było widać jak zagryza zęby z wkurwa po chamskim tekście i nie chciał popełnić błędu Smitha.
- Nie wiedziałem, że w Hollywood #metoo w wykonaniu kobiet jest śmieszne, akceptowalne społecznie i nagle nikomu to nie przeszkadza? O ile słowne molestowanie jeszcze mogło przejść, to później obmacywanie Brolina i Mamoi to już było przegięcie. Wyobraźnmy sobie co by było, gdyby te teksty a potem macanie odwalili na laskach faceci...
- granie muzyki w sytuacji gdy reżyser japoński powiedział ledwo 5 słów, to chamstwo. i tak, wiemy że w usa nikogo nie interesuje kino poza ich poletkiem, ale nie musiała nam akademia tego tak pokazywać nachalnie.
- przemowa Smitha trwała chyba z 15 minut i nikomu nagle nie przeszkadzało żeby go zagłuszyć? koleś łącznie mówił dłużej niz połowa zwycięzców razem wziętych.
- znęcanie się publicznie nad umierającą Lizą Minelli to kolejne przegięcie i dziwie się że Gaga chciała brać w takim poniżeniu udział gdy ta słynna staruszka już nawet nie wie jak się nazywa..
o incydencie sruetu Smith-Rock nie chce mi się gadać. Chłop powienien od razu zostać wyprowadzony przez ochronę.
A najlepszy i najważniejszy pozytywnie moment gali, nie związany z laureatami, to przemówienie Costnera.
NO CD = NO SALE
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Akurat Lady Gagę wyciągającą staruszków z łóżka i angażująca ich do współpracy należy pochwalić. To są ludzie sceny i ekranu. Oni całe swoje życie spędzili na występach. Dzięki Lady Gadze mogą poczuć się jak za dawnych lat. Doskonała rekonwalescencja dla nich. Pobudzanie krążenia i pracy mózgu.
Chwalę płytę Lady Gagi, którą nagrała z cierpiącym na Alzheimera Tony Bennettem.
Tony i Liza są ludźmi. Nie są już młodzi i piękni, ale pamiętamy o ich dokonaniach sprzed lat. Nie zamykajmy ich w czterech ścianach w hospicjum.
Chwalę płytę Lady Gagi, którą nagrała z cierpiącym na Alzheimera Tony Bennettem.
Tony i Liza są ludźmi. Nie są już młodzi i piękni, ale pamiętamy o ich dokonaniach sprzed lat. Nie zamykajmy ich w czterech ścianach w hospicjum.