John Williams

[Wawrzyniec]

Wspominając wspaniały koncert Johna Williamsa w Berlinie:
https://filmmusic.pl/index.php?act=arty ... e=0&id=218

[lis23]

Czy Williams jest w tym dokumencie na HBO o Potterze, czy nie z racji Jego wieku?

[Adam]

Nie ma go. Tam są tylko głowni aktorzy i wszyscy reżyserzy. Tyle. No i to troszkę oszukana „zbiórka po latach” bo tylko Rupert, Dan i Emma są razem w pokoju. Z resztą aktorów wywiady nagrywano w innych miejscach i czasie, ale na te okazje. Ogólnie event znacznie lepszy niż Friends Reunion (mimo że tam dało się wszystkich w tym drugoplanowych zebrac razem na raz).

[Wawrzyniec]

Nie ma go.

A to jakiej muzyki używają w tle. Jeszcze nie widziałem tego, ale też wiem, że nie ma J.K. Rowling, poza ujęciami archiwalnymi. Dla mnie to trochę smutne, gdyż gdyby nie Rowling to nie byłoby tego całego świata. To trochę tak jakby świętować Gwiezdne wojny bez George'a Lucasa, a nie zaraz...
We wspaniałych czasach żyjemy, co nie?

[Adam]

Nie ma go osobiście ani archiwalne. score wiadomo jest leci sobie w tle jako zapychacz, ale też i pozostałych kompozytorów leci. A że Rowling nie ma, to celowe i nieprzypadkowe działanie i bardzo dobrze, bo jest pieprzoną homofobką i powinna zniknąć z show-biznesu, idąc losem tej świni i zboka Armi Hammera.

[Wawrzyniec]

J.K. Rowling nie powiedziała nic homofobicznego. Plus została rozdmuchana afera za rzekomą "transfobię", a ciekawe czy ktokolwiek jest tutaj dokładnie przytoczyć te zarzuty. Prawda jest taka, że żadne z tych aktorów nie byłoby tam, nie miałoby takiej pozycji, gdyby nie J.K. Rowling. I choć wiem, że to celebracja filmów, a nie książek. Ale mimo wszystko brak autorki od której się to wszystko zaczęło mnie razi i jest smutne.
Tak samo jak brak Johna Williamsa, bez którego ten świat też nie byłby taki jaki jest.

[Adam]

Wawrzek, serio ? Babka powinna zniknąć, po prostu. I bardzo dobrze Warner zrobił.

Poczytaj fakty - https://en.wikipedia.org/wiki/J._K._Row ... der_people

[Wawrzyniec]

Znowu, tym linkiem potwierdzasz, że mylisz pojęcia. Ten tekst wikipedii, co najwyżej mówi o zarzutach o transfobię, a nie homofobię. Plus znowu to chodzi o tę sprawę, która zaczęła się od tego nieszczęsnego twitta, gdzie zasugerowała, że zamiast pisać "osoby miesiączkujące", może po prostu napisać "kobiety". A potem poszła już cała lawina. Ogólnie nie jestem fanem twittera i też uważam, że Rowling za dużo z niego korzystała, ale i tak uważam, że robienie z niej teraz persona non grata, jest niepoważne. Tak samo jak zarzuty, że w jej jednej z książek morderca przebierał się za kobietę. Cóż w takim razie to można i spokojne "Psychozę" Hitchcocka zakazać.

[kiedyśgrześ]

wojna to pokój
wolność to niewola
ignorancja to siła
…
baba to baba (J.K. Rowling) stara reakcjonistka wpychająca kij w szprych rewolucji

EDIT:
nikt mnie nie poprawił
jaki „szprych”, co ja bym zrobił z jednym kijem i szprychem/szprychą (don't assume my gender), szermierka

[Adam]

homofobia / transofbia - nie czepiajmy się słówek. chodzi o fakt, w obu tych przypadkach człowiek publiczny powinien być skreślony. i prawidłowo.

[swordfish]

Biedna ta Rowling. Krytykuje Ją Ks. Natanek za promowanie czarnej magii i walczą z nią środowiska LGBTQXYZ.

[Adam]

śpi na forsie, więc niech już zamknie dziób i tyle

[Wawrzyniec]

To i ja oglądnąłem ten powrót do Hogwartu. Sympatyczne i nostalgiczne to było. Przy czym też miejscami człowiek się trochę staro poczuł. Fajnie, że był Alfonso Cuaron i choć nie było oficjalnie Rowling, to jednak były materiały archiwalne i na szczęście nikt nie postępował tak jakby nie istniała i wiedzieli kto to wszystko wymyślił. A więc za to plus, ale szkoda, że nie było nic o muzyce. Zresztą muzycznie wykorzystywali Williamsa i jakąś randomową muzykę. Doyle, Hooper, czy Desplat się już nie załapali.
Ale według mnie patrząc jak każdy kojarzy "Hedwige's Theme" to aż się prosiło, aby choć parę sekund wspomnieć o muzyce. A tak na wieki pozostanie zagadką, dlaczego główny motyw Harry'ego Pottera przypisany jest jego sowie ...

P.S. I Adam bądź ostrożny z cancelowaniem, gdyż jeżeli chodzi o Bona i Fleminga to wedle współczesnych standardów mają więcej brudu za uszami od Rowling.

[lis23]

Nadal żałuję, że Williams nie napisał muzyki do całej serii ... Szczególnie potencjał miała "Czara Ognia" po świetnym "Więźniu Azkabanu", myślę, że gdyby Cuaron pozostał na stołku reżysera to może by poczekali na Williamsa do 2005 roku z premierą?

[Wawrzyniec]

Tutaj raczej kwestią nie był brak Cuarona, którego oczywiście bardzo bym chciał, aby nakręcił resztę Potterów. Ale ogólnie w 2005 roku John Williams miał Gwiezdne wojny: Zemstę Sithów, Wojnę Światów, Monachium i Wyznania Gejszy (ale combo! ) i to były dla niego priorytetowe projekty i na Pottera już nie miał czasu.
A potem to w ogóle wyskoczono nagle z Hooperem i wątpię, czy już potem w ogóle nawet na finał brano pod uwagę możliwość, że kiedykolwiek Williams powróci.