Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Gosia
- Gość od wnoszenia fortepianu
- Posty: 68
- Rejestracja: czw sty 05, 2006 19:37 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
-
Kontakt:
#1
Post
autor: Gosia » wt maja 29, 2007 19:40 pm
Wlasnie trwa tydzien Ennio Morricone w RMF Classic. Od poniedzialku do czwartku od 18 do 22 audycje poswiecone wloskiemu kompozytorowi i jego muzyce a w weekend transmitowany bedzie wywiad z Ennio(pewnie jak zwykle w RMF Classic w 100 kawalkach przez cala sobote i niedziele

ale lepsze to niz nic

)
"„Kocham Polaków!” – wykrzyknął po polsku (!) Ennio Morrricone, zapytany o Kraków. I jest to miłość odwzajemniona. "
www.rmfclassic.pl
"Never let your wife prevent you from buying equipment. A house will not buy a synthesizer, but a synthesizer can buy a house." Hans Zimmer
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#2
Post
autor: Koper » wt maja 29, 2007 23:10 pm
LOL, a co to za rozgłośnia w ogóle?

Pierwsze słyszę, no ale ja radia słucham od święta, mimo iż kilku kumpli z ogólniaka pracuje lub pracowało w rozgłośniach.

-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#3
Post
autor: Marek Łach » śr maja 30, 2007 21:25 pm
Jaaaa Koper nie kompromituj się publicznie:P Słucham tej stacji namiętnie, jeżdząc komunikacją miejską w swoim cudownym mieście, a że korki są czasem niemiłosierne, to spędzam przy dobrej muzyce dużo czasu

-
Gosia
- Gość od wnoszenia fortepianu
- Posty: 68
- Rejestracja: czw sty 05, 2006 19:37 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
-
Kontakt:
#4
Post
autor: Gosia » śr maja 30, 2007 22:51 pm
Marek Łach pisze:Jaaaa Koper nie kompromituj się publicznie:P Słucham tej stacji namiętnie, jeżdząc komunikacją miejską w swoim cudownym mieście, a że korki są czasem niemiłosierne, to spędzam przy dobrej muzyce dużo czasu

Ale RMF Classic nie wszedzie dociera wiec moze biedny Koper jest pozbawiony mozliwosci odbioru tej stacji i stad jego niewiedza
Choc zawsze mozna sluchac w internecie

"Never let your wife prevent you from buying equipment. A house will not buy a synthesizer, but a synthesizer can buy a house." Hans Zimmer
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#5
Post
autor: Marek Łach » czw maja 31, 2007 17:21 pm
To co Koper, odbierasz jakieś porządne stacje na tej swojej wiosce?:mrgreen:
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#6
Post
autor: Koper » czw maja 31, 2007 19:34 pm
U nas na wiosce, to wszystko dociera z opóźnieniem, nawet fale radiowe. Także, jak ostatnio włączyłem nasz jedyny w wiosce odbiornik (taki na korbkę) w lepiance stanowiącej siedzibę naszego Koła Gospodyń Wiejskich, to usłyszałem odezwę niejakiego Fuhrera do narodu III Rzeszy. Znudził mnie ten niezrozumiały bełkot strasznie i postanowiłem nie włączać radia, tym bardziej, że kręcenie korbką męczy. Ale jak doprowadzą mi prąd do ziemianki, to może wymienię jednego ze swoich wołów na nowy odbiornik tranzystorowy (kurde, może nawet stereo!) i będę słuchał namiętnie. Sąsiad mi mówił, że ostatnio w naszym kinie był nowy hicior ze świetną muzyką. Ben Hur czy jakoś tak... Po żniwach trza będzie się wybrać.
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#7
Post
autor: Tomek » pt cze 01, 2007 11:57 am
Koper pisze:U nas na wiosce, to wszystko dociera z opóźnieniem, nawet fale radiowe. Także, jak ostatnio włączyłem nasz jedyny w wiosce odbiornik (taki na korbkę) w lepiance stanowiącej siedzibę naszego Koła Gospodyń Wiejskich, to usłyszałem odezwę niejakiego Fuhrera do narodu III Rzeszy. Znudził mnie ten niezrozumiały bełkot strasznie i postanowiłem nie włączać radia, tym bardziej, że kręcenie korbką męczy. Ale jak doprowadzą mi prąd do ziemianki, to może wymienię jednego ze swoich wołów na nowy odbiornik tranzystorowy (kurde, może nawet stereo!) i będę słuchał namiętnie. Sąsiad mi mówił, że ostatnio w naszym kinie był nowy hicior ze świetną muzyką. Ben Hur czy jakoś tak... Po żniwach trza będzie się wybrać.
Ha-Ha

-
Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
-
Kontakt:
#8
Post
autor: Łukasz Wudarski » pt cze 01, 2007 16:52 pm
Koper pisze:U nas na wiosce, to wszystko dociera z opóźnieniem, nawet fale radiowe. Także, jak ostatnio włączyłem nasz jedyny w wiosce odbiornik (taki na korbkę) w lepiance stanowiącej siedzibę naszego Koła Gospodyń Wiejskich, to usłyszałem odezwę niejakiego Fuhrera do narodu III Rzeszy. Znudził mnie ten niezrozumiały bełkot strasznie i postanowiłem nie włączać radia, tym bardziej, że kręcenie korbką męczy. Ale jak doprowadzą mi prąd do ziemianki, to może wymienię jednego ze swoich wołów na nowy odbiornik tranzystorowy (kurde, może nawet stereo!) i będę słuchał namiętnie. Sąsiad mi mówił, że ostatnio w naszym kinie był nowy hicior ze świetną muzyką. Ben Hur czy jakoś tak... Po żniwach trza będzie się wybrać.
Ty Koper u nas na wsi jeszcze tego flmu nie było. Nasz sołtys ostatnio pobeczał się na Casablance. Ale Ben-Hura też mieliśmy, choć nie w kinie. Jak stary Benon zapisał się do chóru Kościelnego. A że głos miał donośny to był to niezły Ben-Chór
Why So Serious !?
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#9
Post
autor: Koper » sob cze 02, 2007 13:33 pm
Łukasz Wudarski pisze:Ty Koper u nas na wsi jeszcze tego flmu nie było. Nasz sołtys ostatnio pobeczał się na Casablance. Ale Ben-Hura też mieliśmy, choć nie w kinie. Jak stary Benon zapisał się do chóru Kościelnego. A że głos miał donośny to był to niezły Ben-Chór
Nasz kościół akurat świeci pustkami, bo choć oficjalnie od paru lat dekretem księcia Mieszka (ów dekret dotarł do nas z lekkim opóźnieniem tak prawdę mówiąc) wprowadzono chrześcijaństwo, to i tak prawie wszyscy po kryjomu wyznają kult Światowida albo Jastrzębia (ten drugi, to głównie przybysze ze wschodu).
A Casablancę to mieliśmy w kinie jakoś ostatnią zimą bodajże...
PS: A w waszej wiosce, to jak tam z cenami? Np. ile kóz trzeba, żeby ładną młodą żonę kupić?
-
Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
-
Kontakt:
#10
Post
autor: Łukasz Wudarski » sob cze 02, 2007 23:20 pm
Koper pisze:
PS: A w waszej wiosce, to jak tam z cenami? Np. ile kóz trzeba, żeby ładną młodą żonę kupić?
U nas to choćbys miał milion kóz ładnej i młodej nie kupisz. Ale przy odrobinie szczęścia za solidną dojną krowę dostaniesz dojrzałą dziewoje co powije Ci wielu synów.
Why So Serious !?
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#11
Post
autor: Koper » ndz cze 03, 2007 00:19 am
E, no takie to i w naszej wsi się znajdzie. Ale deficyt młodych, ładnych dziewic widzę szerzy się i na pozostałe osady. Niedobrze. Ale znajomy naszego sołtysa ma kuzyna we Włoszech, który podobno się zgłosił do jakiejś wyprawy na Daleki Wschód... Będzie prowadził karawanę niejakiego Marco... nie pamiętam nazwiska... W każdym razie chcą dotrzeć aż do Chin. Może otworzą jakiś stały szlak handlowy i będą dowozić stamtąd dziewczęta. Tam podobno ludzie tani, nawet dziewice. Chodzą słuchy, że za kozę to dwie można dostać, wyobrażasz sobie? Podobno tam bieda większa niż u nas, co aż niewyobrażalne się wydaje. Sołtys mówi, że oni tam w Chinach proch wynaleźli. Zacofani biedacy. U nas przecież już ze 20 lat temu broń palna wyparła łuki i kusze. A u was?