Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25038
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#631 Post autor: Mystery » sob lip 03, 2021 21:13 pm

To fakt, takiej kupy scifi za 200 baniek (sic!) nie było - chyba - od czasów Green Lantera, który kosztował i tak polowe mniej wiec się nie liczy do porównania tak po prawdzie.
Green Lantern też kosztował 200 mln.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#632 Post autor: Wawrzyniec » sob lip 03, 2021 21:45 pm

Paweł Stroiński pisze:
sob lip 03, 2021 20:46 pm
Miał to Ridley Scott kiedyś robić. Planował w natywnym 3D.
Fakt, teraz już kojarzę czemu skądś to mi brzmi znajomo. Tylko wtedy to się chyba nazywało "Forever War". cóż najwidoczniej leżało to wśród hollywoodzkich scenariuszy przez lata w szufladzie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Lorne Balfe

#633 Post autor: Mefisto » pn lip 05, 2021 19:08 pm

Fajny temat tytułowy - reszta generic i do zapomnienia, zwłaszcza, że godzina albumu jedzie głównie na tym temacie. Ale fakt, tragedii nie ma.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25038
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#634 Post autor: Mystery » pn lip 05, 2021 20:05 pm

Film ok, w logikę się nie zagłębiam, ale to głównie widowiskowa strzelanka z fajnymi potworami, pierwsza część jak z lat 90 Starship Troopers/Independence Day, a finał to już 80 The Thing/Aliens.

Muzyka w filmie mało wyrazista, ot takie współczesne RCP granie i słabo wykorzystany potencjał, płyta lepsza, choć poza tytułowym trackiem również bez większych fajerwerków.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1148
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Lorne Balfe

#635 Post autor: MichalP » pn lip 05, 2021 20:07 pm

Wawrzyniec pisze:
sob lip 03, 2021 21:45 pm
Paweł Stroiński pisze:
sob lip 03, 2021 20:46 pm
Miał to Ridley Scott kiedyś robić. Planował w natywnym 3D.
Fakt, teraz już kojarzę czemu skądś to mi brzmi znajomo. Tylko wtedy to się chyba nazywało "Forever War". cóż najwidoczniej leżało to wśród hollywoodzkich scenariuszy przez lata w szufladzie.
Mieszacie dwa kompletnie rozne projekty. Ten najnowszy film - Tomorrow War nie ma nic wspolnego z projektem Scotta, ktory byl oparty na ksiazce Joe Haldemana wlasnie zatytulowanej Forever War. To juz klasyk SF, ktory swego czasu zgarnal mase nagrod literackich i jest alegoria czesciowo Vietnam War, ale tez kazdej innej wojny i powrotu do normalnosci. U Haldemana jest historia zolnierza, ktory przechodzi przez wszystkie poziomy szkolenia i samej wojny - troche jak w Kompanii Braci, haczyk polega na tym
Spoiler:
.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#636 Post autor: Wawrzyniec » wt lip 06, 2021 17:37 pm

A to najmocniej przepraszam, gdyż rzeczywiście myślałem, że to ten sam projekt i znaczy to, że Forever War dalej gdzieś leży osamotnienie w hollywoodzkiej szufladzie między kokainą i pornografią dziecięcą. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1148
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Lorne Balfe

#637 Post autor: MichalP » wt lip 06, 2021 19:55 pm

Na fali nowych trendow powinni go teraz wyciagnac, bo koncowka ksiazki jest troche zakrecona. Autor mial kilka zakreconych pomyslow - np jak poradzic sobie z nadwyzka populacji na Ziemi - zadekretowac, ze dozwolone sa tylko zwiazki homoseksualne i dorzucic do tego jakas forme kontroli umyslow :shock: . A nasz bohater jest zagorzalym hetero. Ale pierwsze 3/4 ksiazki jest zajefajne :D

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#638 Post autor: Ghostek » pt lip 09, 2021 08:05 am

Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59867
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#639 Post autor: Adam » pt lip 09, 2021 08:50 am

Wczoraj oficjalnie zapowiedzieli sequel z tą samą ekipą :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#640 Post autor: Wawrzyniec » pt lip 09, 2021 14:54 pm

OK, Adam ale czemu się śmiejesz? :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59867
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#641 Post autor: Adam » pt lip 09, 2021 15:39 pm

Bo jedynka jak nie zostanie rekordzistą Malin, to będę MOCNO zdziwiony... ?
Mój mózg jest odporny na badziewia, bardzo, ale z tym miał problem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#642 Post autor: Wawrzyniec » pt lip 09, 2021 15:57 pm

A nawet jak dostanie to widać miał swoją oglądalność skoro idą w sequel. Dzisiaj Balfe dziękował wszystkim za oglądanie tego filmu.
Plus Adam Ty oglądasz serię Fast and Furious, a więc myślałbym, że jesteś odporniejszy na nieziemskie głupoty w filmach? :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59867
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#643 Post autor: Adam » pt lip 09, 2021 15:59 pm

w Fastach jest wyłącznie fizyka i nieskończony magazynek w broniach :)

A tutaj? Obejrzyj, to zrozumiesz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3210
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Lorne Balfe

#644 Post autor: swordfish » pt lip 09, 2021 23:07 pm

Pochwalę "Tommorrow War", że jest fajnie udźwiękowiony i muzyka brzmi przyjemnie. Nie ma tam łomotów i uciążliwych dronów. Historia głupia, ale efekty specjalne niezłe.


ODPOWIEDZ