Nigdy jakoś mnie ta forma aktywności za bardzo nie interesowała, ale ostatnio zaciekawił mnie konkurs organizowany przez Spitfire i Pinar Toprak.
Głównie dlatego, że serialu nie widziałem, a muzy nie słyszałem (z tego fragmentu). Więc czemu nie?
Pewnie i tak jajo z tego będzie, bo konkurencja ma lepsze pojęcie o robieniu muzy filmowej niż ja kiedykolwiek będę miał, ale zabawa była przednia.

Oto efekt:
youtu.be/wDKv5T4y76E