Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
bladerunner
#1
Post
autor: bladerunner » wt maja 11, 2010 18:33 pm
Przepraszam za mój neologizm
Book Of Eli jest świetne
Dodałbym jeszcze może Wodny Świat
a Mad Max jakoś mnie nie przekonuję
Wasze opinie ?

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#2
Post
autor: Adam » wt maja 11, 2010 18:35 pm
Mnie Waterworld nudzi bo płyta jest dla mnie za długa - daję temu 4/5 i nie rozumiem tego rozpływu geniuszu nad nią, ale mam na półce, bo warto mieć! Ot taka płyta z czasów gdzie Howard się jeszcze liczył

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#3
Post
autor: bladerunner » wt maja 11, 2010 18:36 pm
Ja przy book of eli odpływam gdzieś razem z Denzelem :
Ja wiem Some Shit, ale mnie się podoba

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#4
Post
autor: Adam » wt maja 11, 2010 18:37 pm
nie wiem, nie sluchalem.
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#5
Post
autor: bladerunner » wt maja 11, 2010 18:39 pm
nie wiem, nie sluchalem.
uuuuuuuu nie słuchasz Shitu

, no ale skoro do Szerloka Cie zmusili

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#6
Post
autor: Adam » wt maja 11, 2010 18:41 pm
dlaczego szitu?

może to jest dobre! ja nic nie mówie o tym! nie da się wszystkiego słuchać i mam wiele genialnych prac przed sobą zaległych bankowo. a do Szerloka to sam się zmusiłem i to był mój błąd bo ta trauma się odbije na moje dzieci jeszcze

#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#7
Post
autor: Koper » wt maja 11, 2010 18:42 pm
Book of cośtam jeszcze nie słuchałem, próbki mnie nie zachęciły, ale pewnie kicha.

Najlepsze są "Mad Maxy". Na płycie May trochę ciężki (choć temat główny śliczny), ale jest jeszcze wersja Jarre'a, bardziej taka epic-fantasy trochę, ale sama w sobie muzyka bardzo fajna, a teraz czeka nas re-recording Prażan. "Waterworld" mimo wszystko też bardzo dobra praca.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#8
Post
autor: lis23 » wt maja 11, 2010 18:50 pm
" Waterworld " najlepszy,bardzo lubię ten album i mnie on nie nuży

jest jeszcze " The Postman " także Howarda,ale tego jeszcze nie miałem okazji słuchać - podobnie jak muzyki z " Mad Maxów ",mimo że jestem fanem Queen ...

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#10
Post
autor: Koper » wt maja 11, 2010 19:01 pm
lis23 pisze:podobnie jak muzyki z " Mad Maxów ",mimo że jestem fanem Queen ...

a co ma Queen do Mad Maxów?

Proponuję poczytać recenzje na filmmusic.

:)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#11
Post
autor: Adam » wt maja 11, 2010 19:02 pm
EPIC FAIL - znów maya wzięli za Tego maya

#FUCKVINYL
-
lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
#12
Post
autor: lis23 » wt maja 11, 2010 19:07 pm
Kurka,a ja cały czas byłem pewien że to jest TEN Brian May
dopiero teraz sobie sprawdziłem że gitarzysta i współzałożyciel grupy Queen ma na swoim koncie tylko jeden soundtrack: " Furia "
Cóż,jest też dwóch Johnów Williamsów

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#13
Post
autor: Koper » wt maja 11, 2010 19:10 pm
Lis23 walnął epic fail tygodnia.

I to już we wtorek.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#14
Post
autor: Adam » wt maja 11, 2010 19:11 pm
Koper pisze:Lis23 walnął epic fail tygodnia.

I to już we wtorek.


#FUCKVINYL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#15
Post
autor: Wawrzyniec » wt maja 11, 2010 19:15 pm
Czy Wam się to podoba czy nie, ale oba "Terminatory" Fiedela w sumie można zaliczyć do szeroko rozumianych ścieżek postapokaliptycznych. I tą naprawdę porządne ścieżki.
A "Planeta Małp" Goldsmitha?
Nie wiem jak się prezentuje muzyka Rona Grainera do "The Omega Man" więc się nie wypowiadam.
To takie moje propozycje, ale w sumie nie wiem czy Was zainteresują

#WinaHansa #IStandByDaenerys