Nathan Johnson - Knives Out Trilogy
- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Takie jazzowe granko w zadymionym lokalu.
			
			
									
									#WinaHansa #IStandByDaenerys
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Rian Johnson bawi się w klasyczny kryminał. A Nathan Johnson przez 6 lat pisał ten score. W sumie fajnie że jazz powraca do filmów. I znam parę ambitnych osób, które to ucieszy. Ale tutaj jest on dla mnie jednak zbyt anonimowy. I Pemberton z Brooklynu to nie jest. 
Adam, czekamy!
			
			
									
									Adam, czekamy!
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						- Ghostek
 - Hardkorowy Koksu
 - Posty: 10527
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
 - Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
 - Kontakt:
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Anonimowy, to słowo-klucz, które powinno definiować ten score. Niby coś tam plumka, ale jakby tego nie było. I na dodatek większość filmu radzi sobie doskonale bez muzyki. A to głównie za sprawą fajnych kreacji.Wawrzyniec pisze: ↑sob lis 23, 2019 15:35 pmRian Johnson bawi się w klasyczny kryminał. A Nathan Johnson przez 6 lat pisał ten score. W sumie fajnie że jazz powraca do filmów. I znam parę ambitnych osób, które to ucieszy. Ale tutaj jest on dla mnie jednak zbyt anonimowy. I Pemberton z Brooklynu to nie jest.
Adam, czekamy!
Sam Craig to jakby właził w skórę Tommy Lee Jonesa, ale ma swoje momenty. Reszta też fajnie uzupełnia tę historię, bo sama historia jest prosta jak konstrukcja cepa. Już w połowie ogarniamy całość i tylko owe kreacje trzymają nas przy tym filmie. Okejka leci, choć bez zachwytów, jak sugerowały to pierwsze opinie.
A co do muzyki, to już by się Nathan nie ośmieszał tymi wspominkami, że 6 lat trwał cały proces powstawania tego scoru. Chyba że zrobił coś "na brudno", a później zapomniał i tak do momentu, kiedy dostał finalny montaż. Oczywiście bez sesji spottingowych wrzucone co bądź i jazda... Tym razem wcale nie ostra i mocno trzymająca się gatunkowych standardów kina, które obsługuje.
Sorry, ale w kwestii bogatych domostw, motywów zbrodni i wplecionych w to wszystko nut komediowych, to w tym roku wygrywa Tyler ze swoim napisanym "na kolanie" Ready Or Not.

Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Wieje nudą. Score powstawał przez 6 lat? Wtf?
Tak już pisaliście wcześniej do Pembertona i Tylera nie ma startu.
			
			
									
									
						Tak już pisaliście wcześniej do Pembertona i Tylera nie ma startu.
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Ale Wy wiedzcie o tym, że jak ktoś mówi, że pisał score przez 6 lat, to nie znaczy, że przez ten czas pracował nad tym codziennie od 7:00 do 15:00.
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						- DanielosVK
 - Howardelis Vangeshore
 - Posty: 7895
 - Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
To fakt. Prawdopodobnie usiadł nad tym kilka razy na przestrzeni 6 lat, ale to i tak bieda. 6 lat to wystarczająco dużo czasu, by przemyśleć albo zweryfikować swoje pomysły, a także mnóstwo okazji na to, by wpaść na nowe, lepsze... ale jak widać, tak się nie stało. 
			
			
									
									Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
						Cóż za score, Howard Shore.
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Nie wiem skąd to pospolite ruszenie rozczarowanych, przecież to tylko Nathan Johnson, kompozytor którego zna chyba tylko jego kuzyn Rian, nigdy nie słyszałem od niego dobrej pracy i w tym przypadku jest nie inaczej.
			
			
									
									
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Nie wiem czy on w ogóle pracuje poza rodziną. Looper miał momenty tak się wyrażę.
			
			
									
									#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
U Nathana chyba bida w domu, bo musiał do domu Savasa na wywiad przyjść  
 
Przyjemny gość, przydało by się więcej projektów, no ale jak sprzątaczki z RCP mają już więcej w CV, niż tacy ludzie...
 
youtu.be/AJ_QzWTHHk8
			
			
									
									Przyjemny gość, przydało by się więcej projektów, no ale jak sprzątaczki z RCP mają już więcej w CV, niż tacy ludzie...
youtu.be/AJ_QzWTHHk8
NO CD = NO SALE
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Ale wnioskując z recenzji Tomka, to Nathan jakoś wielce osób z RCP nie przeskakuje.
			
			
									
									#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: Nathan Johnson - Knives Out (2019)
Kapitalny film i rozrywka, który ogląda się z bananem i zaciekawieniem na ustach. Świetnie poprowadzona historia i intryga, parę fabularnych twistów, bo gdy już wydaje się że zagadka rozwiązana, pojawia się nowy element układanki i kolejne retrospektywy, lub kłamstwa kogoś z rodziny, które zmieniają historię o nowe fakty. Casting to mistrzostwo świata. Craig jako ekscentryczny współczesny Sherlock rzeczywiście tu błyszczy, jeszcze z tym śmiesznym akcentem. Muzyka w obrazie się sprawdza i jest wyrazista, choć rżnie z Elfmana aż piszczy. Na albumie nie specjalnie mam ochotę słuchać z uwagi na gatunkowy ciężar. Mam nadzieje, że filmowi wpadnie parę nomów do Oscara, i szkoda że Johnson nie zrobił tak dobrze Ostatniego Jedi  
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						
