Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#511 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 04, 2019 23:31 pm

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#512 Post autor: Wawrzyniec » pn paź 07, 2019 18:12 pm

Obrazek

LaLaLand Records 17. Październik CD.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#513 Post autor: Ghostek » czw paź 10, 2019 15:23 pm

Kolejny score-padaka od Balfka. Do połowy napierdziela ostinatami, przy których nawet Mission: Impossible Fallout brzmiało jak dobre słuchowisko, by w drugiej części albumu zanudzać jałowym underscorem i toporną smyczkową liryką. Wszystko oczywiście brzmi, jakby było robione na samplach i po wysłuchaniu nie ma się absolutnie chęci wracać do tego albumu.
No dobra, może do ostatniego numeru jeszcze się kiedyś wróci. Ale reszta do spuszczenia w kiblu.
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#514 Post autor: qnebra » czw paź 10, 2019 15:47 pm

Czyli wszystko w normie, albo też Balfik wyczuł kupę i po prostu odwalił chałturę, byle tylko przelew na konto doszedł i do widzenia.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#515 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 10, 2019 16:08 pm

Ale Balfe w akcyjniaku od Bruckheimera, to czy w sumie ktoś się spodziewał czegoś innego? To nie roznegliżowany pan z chłopcem, aby liczyć na coś więcej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25101
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#516 Post autor: Mystery » pt paź 11, 2019 10:34 am

Wawrzyniec pisze:
czw paź 10, 2019 16:08 pm
Ale Balfe w akcyjniaku od Bruckheimera, to czy w sumie ktoś się spodziewał czegoś innego? To nie roznegliżowany pan z chłopcem, aby liczyć na coś więcej.
Po akcyjniaku od Bruckheimera myślałem, że będzie można liczyć przynajmniej na odrobinę funu, a tu taka kompletnie nie zainspirowana odbębniona nuda.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59944
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#517 Post autor: Adam » pt paź 11, 2019 13:26 pm

Balfe :roll:

Obrazek
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#518 Post autor: qnebra » pt paź 11, 2019 14:44 pm

Ja tam mam hipotezę, że Balfe wyczuł kupę i adekwatny do tego score napisał.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25101
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#519 Post autor: Mystery » pn paź 14, 2019 09:15 am

No to Ang Lee już go nie weźmie :wink: Film jest wtopą, a zwiastun Bad Boys 3, tylko pokazał, że odmładzanie Smitha najnowszymi technikami było zbyteczne i utopiono tam tylko kasę :wink: Teraz Beltrami pewnie się cieszy, że ostatecznie tego nie zrobił :wink:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#520 Post autor: Ghostek » wt paź 29, 2019 01:57 am

Film to doświadczenie dwóch różnych stanów. Z jednej strony zażenowanie fabułą oraz sposobem prowadzenia narracji, zdjęciami oraz montażem. Z drugiej natomiast faktycznie rewolucyjne dla kina akcji w 3D, zwiększenie ilości klatek na sekundę. Autentycznie ten zabieg rozwiązuje wszystkie problemy kina trójwymiarowego. Duża płynność obrazu idealnie sprawdza się w dynamicznych scenach walk, pościgów, czy innych sytuacji, gdzie coś się dzieje intensywnego. Oko się nie męczy i ma się wrażenie uczestniczenia w tym wszystkim.
I tu pojawia się pewien ciekawy szkopuł związany z muzyką.
Moim zdaniem w tego typu kinie totalnie nie sprawdza się współczesny blockbusterowy model ilustrowania akcji - czyt. ostinatowe pulsujące akcyjniaki rodem z RCP. Podkładanie takiej muzyki do obrazu, gdzie wszystko płynie jest strzałem w kolano dla twórcy. Muzyka nie dość że nie pomaga, to zdaje się być totalnie oderwania od tej rzeczywistości. I to jest nadzieja dla muzyki filmowej w przyszłości. Jeżeli takie filmy staną się standardem, to klony Zimmera przestaną mieć swoją rację bytu. Oczwiście dalej będą wypełniać obraz ckliwymi laurkami lirycznymi w swoim wiadomym stylu, ale muzyka akcji będzie musiała być na nowo zdefiniowana. Oby porażka finansowa tego filmu nie zagrzebała kolejnych prób na tym polu.
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#521 Post autor: qnebra » wt paź 29, 2019 19:53 pm

Ghostek pisze:
wt paź 29, 2019 01:57 am
I tu pojawia się pewien ciekawy szkopuł związany z muzyką.
Moim zdaniem w tego typu kinie totalnie nie sprawdza się współczesny blockbusterowy model ilustrowania akcji - czyt. ostinatowe pulsujące akcyjniaki rodem z RCP. Podkładanie takiej muzyki do obrazu, gdzie wszystko płynie jest strzałem w kolano dla twórcy. Muzyka nie dość że nie pomaga, to zdaje się być totalnie oderwania od tej rzeczywistości. I to jest nadzieja dla muzyki filmowej w przyszłości. Jeżeli takie filmy staną się standardem, to klony Zimmera przestaną mieć swoją rację bytu. Oczwiście dalej będą wypełniać obraz ckliwymi laurkami lirycznymi w swoim wiadomym stylu, ale muzyka akcji będzie musiała być na nowo zdefiniowana. Oby porażka finansowa tego filmu nie zagrzebała kolejnych prób na tym polu.
Ale jak to, inna muzyka akcji niż ostinatio + anthem na dętych? Znowu by musiał biedny Hans pokazać im ponownie drogę, jako prorok RCP.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25101
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#522 Post autor: Mystery » pt lis 01, 2019 09:17 am

Pierwszy z dwóch soundracków do pierwszego sezonu serialu, 3 listopada elektronicznie, ma być też CD i Winyl.

Obrazek

1. His Dark Materials
2. The Alethiometer
3. Lyra: The Child of Prophecy
4. The Settling of a Daemon
5. Scholastic Sanctuary
6. The General Oblation Board
7. The Life of Roger Parslow
8. The Machinations of Lord Boreal
9. A Gilded Cage
10. The Strength of Gyptians
11. A Plea to Fate
12. The Legacy of Svalbard
13. Mrs. M. Coulter
14. The Magisterium
15. The Path Foretold
16. Release the Spy-Fly
17. The Tales of Lee Scoresby
18. The Compass Points North
19. The Witches of Lake Enara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59944
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#523 Post autor: Adam » pt lis 01, 2019 09:36 am

czy będzie jakiś weekend w tym roku, w którym Balfe nie będzie miał ogłoszonego wydania kolejnego scoru ? :P :roll:
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Lorne Balfe

#524 Post autor: hp_gof » pt lis 01, 2019 09:52 am

No jestem ciekaw czy przebije Desplata :mrgreen:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7890
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Lorne Balfe

#525 Post autor: DanielosVK » pt lis 01, 2019 15:34 pm

A to Desplat coś w ogóle robi ostatnio? :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ