Joe Hisaishi
Re: Joe Hisaishi
I Want to Be a Shellfish - https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2837
______
youtu.be/TPVzEGojX6s
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Niestety to ostatni bardzo dobry Dżo. Cała miniona dekada licząc od tej pracy i Okuribito z tego samego roku, została muzycznie przez niego całkowicie zmarnowana, poza jednym Ni No Kuni, ale to gra, a nie film/serial.
#FUCKVINYL
Re: Joe Hisaishi
Takie Adamowe biadolenie. Choćby Ghibliowskie scory były bardzo dobre, Akunin również. A że od 2008 roku nie miał piątkowych score'ów, tak znakomitych jak "Shellfish" albo "Okuribito", to prawda, ale to samo w sobie nie dyskredytuje jego późniejszych prac.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Samurai Kids - https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2860
_____________________
youtu.be/lc_vSvmZsoI
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Na CD suita jest rozbita, w wersji elektronicznej wygląda to tak:Kaonashi pisze: ↑wt lip 09, 2019 23:18 pm31 lipca wychodzi "Spirited Away Suite". Joe chyba nagrał nową suitę, tak jak w zeszłym roku z Laputy, tylko tym razem ze Spirited
Do tego bonusy - temat Tomcia plus parę kawałków niefilmowych.
Tracklista:
01 One Summer’s Day
02 Nighttime Coming
03 The Gods
04 View of the Morning ~ The Bottomless Pit
05 The Dragon Boy
06 No Face
07 The Sixth Station
08 Reprise
09 The Return
10 Le Petit Poucet
11 DA・MA・SHI・絵
12 Encounter for String Orchestra
13 World Dreams
1. Spirited Away Suite (Live) 25:05
2. Le Petit Poucet (Live) 4:25
3. Da-Ma-Shi-E (Live) 7:24
4. Encounter for String Orchestra (Live) 5:52
5. World Dreams (Live) 4:16
47 Minut
https://music.apple.com/tr/album/spirit ... 1473534335
Re: Joe Hisaishi
I w takiej też wersji jest dostępna w "sklepach". A niedługo postaram się ogarnąć reckę.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Joe Hisaishi
Ta suitka ze Spirited Away to 25 minut czystej magii. Chociaż to zestawienie View of the Morning z The Bottomless Pit trochę dziwne. No i po jej przesłuchaniu jeszcze bardziej się utwierdziłem w przekonaniu, że ten score, jest jedną z najlepszych rzeczy jakie wyszły w poprzedniej dekadzie. Te trzy ostatnie utwory to są prace pozafilmowe? Nigdy ich nie słuchałem.
Re: Joe Hisaishi
Wszystkie trzy to utwory pozafilmowe:
1. Da-Ma-Shi-E pojawiło się na wielu albumach Hisaishiego, pierwszy raz tutaj: https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2382
2. Encounter pochodzi z tej płyty: https://vgmdb.net/album/31155
3. World Dreams pierwszy raz ukazało się tutaj: https://vgmdb.net/album/24547
1. Da-Ma-Shi-E pojawiło się na wielu albumach Hisaishiego, pierwszy raz tutaj: https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2382
2. Encounter pochodzi z tej płyty: https://vgmdb.net/album/31155
3. World Dreams pierwszy raz ukazało się tutaj: https://vgmdb.net/album/24547
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Joe Hisaishi
O, dzięki za listę . Muszę nadrobić to i owo. I dobrze, że ten albumik wyszedł, bo już trzeci raz słucham World Dreams, świetne jest.
Re: Joe Hisaishi
My Lost City - https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2863
_____________
Oryginału głównego utworu nie znalazłem na youtube, więc podlinkuję wersję koncertową
youtu.be/-RuTKqamORQ
____
Tutaj live jak coś.
youtu.be/A0Ob7EKrfGk
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Joe Hisaishi
Przypomniałeś mi tą recką, że mam to na kompie, ale nigdy nie włączyłem, jest dobra okazjaKaonashi pisze: ↑śr sie 28, 2019 02:06 am
My Lost City - https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2863
Z koncertu brzmi jeszcze lepiej
Re: Joe Hisaishi
Jakaś nowa płytka:
1. One Summer's Day (From "Spirited Away")
2. The Dragon Boy (From "Spirited Away")
3. The Sixth Station (From "Spirited Away")
4. Reprise (From "Spirited Away")
5. Drifter... In Lax (From Brother)
6. Raging Men (From Brother)
7. Ballade (From Brother)
8. Brother (From Brother)
9. Silent Love (From 'A Scene At The Sea')
10. Clifside Waltz Ii (From 'A Scene At The Sea')
11. Bus Stop (From 'A Scene At The Sea')
12. Sakura (From Dolls)
13. Pure Whilte (From Dolls)
1. One Summer's Day (From "Spirited Away")
2. The Dragon Boy (From "Spirited Away")
3. The Sixth Station (From "Spirited Away")
4. Reprise (From "Spirited Away")
5. Drifter... In Lax (From Brother)
6. Raging Men (From Brother)
7. Ballade (From Brother)
8. Brother (From Brother)
9. Silent Love (From 'A Scene At The Sea')
10. Clifside Waltz Ii (From 'A Scene At The Sea')
11. Bus Stop (From 'A Scene At The Sea')
12. Sakura (From Dolls)
13. Pure Whilte (From Dolls)
Re: Joe Hisaishi
Okładka żywcem jak "Hisaishi Meets Miyazaki".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Joe Hisaishi
Kurczę, uwielbiam muzykę Hisaishi'ego, jego "Księżniczka Mononoke" w wersji Symphonic Suite to jedna z płyt mojego życia, ale kurcze, Joe ostatnio właściwe tylko jedzie na nostalgii odkurzając stare dzieła. Przecież te suity ostatnie nie wnoszą nic nowego do tych ścieżek, zarówno Laputa i Spirited mają przecież znakomite orkiestrowe wydawnictwa już. Idąc tym tropem Joe będzie każdy swój legendarny score wydawał raz za razem, nagrywając je na nowo. Trochę to w mojej opinii zarazem naciągactwo (przecież fanboje kupią żeby mieć wszystko, a jestem pewien że w Japonii to się sprzedaje dobrze) jak i lenistwo. I mówię to z całym szacunkiem dla jego talentu (który jednak ostatnimi laty zdecydowanie przygasł).
Jeśli to co obecnie robi Joe nie jest odcinaniem kuponów, to ja nie wiem co nim jest
Jeśli to co obecnie robi Joe nie jest odcinaniem kuponów, to ja nie wiem co nim jest