"Clash of the Titans" - wishful thinking
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Temat OK, to fakt, ale czy reszta w filmie wypada w porządku, trudno mi się zgodzić.
Dla mnie po pewnym czasie zapomniałem zupełnie, że jest w tym filmie jakaś muzyka i zacząłem traktować ją wyłącznie jako tło. Dla mnie ta muzyka w tym filmie jednak ginie, nigy nie wysuwając się na pierwszy plan.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
dość odważna ocena jak na fanboja Tomka NjumanaMefisto pisze:Nie powiem - daje radę ta muzyka w filmie. Na plus bardzo fajny, potężny temat główny. Reszta bardziej papkowata, ale w filmie wypada naprawdę ok.

filmu nie widziałem i nie zamierzam, ale muzyka ujdzie tylko czemu do cholery trwa tak dłuuuuugo ta płyta? 40 min i byłby fajny score a nie taka katorga długa..
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Wawrzyniec jaki surowy i to w stosunku do pana z RCP. LOL
Muzyka pomijając kilka debilnych riffów (scena "treningu") nie przeszkadzała a parę razy nawet dawała o sobie znać i jakiś motywik mi nawet w głowie został, więc 3 bym dał. Ale też koncepcja filmu była banalno-popcornowa do potęgi, że Ramin "Kebab" Djawadi pasował jak ulał.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Żaden LOL. To, że lubię RCP i np. takiego Jablonsky'ego, którego Wy wyklinacie nie oznacza, że od razu lubię każdą osobę z tego otoczenia i jestem tak zaźlepiony, aby nie móc obiektywnie myśleć. Na początku byłem trochę bardziej wyrozumiały względem Djawadiego, ale im dłużej się w ten soundtrack wsłuchałem tym bardziej dostrzegłem jego płytkość i wiejącą nudę. A to, że parę razy ta muzyka dała o sobie jakoś znać w filmie to za mało, abym od razu twierdził, że się dobrze spisuje w filmie. Dla mnie robiła za zwykłe tło i tylko sporadycznie wybijała się ponad przeciętność. A np. całe "Realese The Kraken" też jakoś specjalnie w filmie nie błyszczy. Jest lepiej niż na płycie, ale szału nie robi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys