Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#721 Post autor: Marek Łach » wt maja 04, 2010 18:21 pm

Ambitnie dziekan, chwali się!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#722 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 04, 2010 19:26 pm

A Williams czy Goldenthal to już nieambitnie? :P

Conan The Destroyer - Basil Poledouris

Szczerze to jakoś mi się ta praca średnio spodobała. Początek i pierwszy utwór fajny i niby wszystko się zgadza, ale nie potrafi tak porwać jak pierwsza część.

Titus - Elliot Goldenthal

Zwariowana muzyka, ze świetnym początkiem skradzionym przez Tylera Batesa. Niesamowity miks różnych styli, a mimo to nie odczuwa się chaosu, widać, że wszystko przemyślane. Fajny soundtrack, taka jazda z górki bez trzymanki :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#723 Post autor: Koper » wt maja 04, 2010 20:09 pm

Wawrzyniec pisze:Conan The Destroyer - Basil Poledouris

Szczerze to jakoś mi się ta praca średnio spodobała. Początek i pierwszy utwór fajny i niby wszystko się zgadza, ale nie potrafi tak porwać jak pierwsza część.
Do "Barbarzyńcy" sie nie umywa. Zresztą jakiś z dupy ten album. "Main Title" nie pokrywa się z filmowym: http://www.youtube.com/watch?v=7q_RzgLE ... re=related

Ale najlepszy track to "Crystal Palace" a nie pierwsze dwa utwory. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#724 Post autor: Marek Łach » śr maja 05, 2010 07:08 am

No to chyba najwyższy czas na Anioły w Ameryce :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#725 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 05, 2010 18:09 pm

Memoirs of a Geisha - John Williams

Pewnie już wspominałem o tym soundtracku i chyba nawet w tym dziale. Ale jako, że słuchałem go tradycyjnie po kilka razy pod rząd, a niektóre utwory po kilkadziesiąt razy pod rząd, to tylko lekko o nim wspomnę :wink: I o ile ostatnio jestem ostrożny i boję się używać niektórych słów, tak przy tej płycie nie zawaham się ani na chwilę: Geniusz :!: Kocham tę płytę :D Doskonałe połączenie kultury wschodu z zachodem. Przepiękne tematy, pomysłowe użycie japońskich instrumentów i utwory takie jak "Becoming a Geisha", przy których się rozpływam. Cudo, cudeńko! :D

The Last Samurai - Hans Zimmer

Hans Zimmer, w przeciwieństwie do Johna Williamsa jest zdecydowanie bardziej ostrożny z wykorzystaniem elementów japońskich, orientalnych. Mimo to jest to bardzo ładny i delikatny score. Muzyka wręcz medytacyjna, przy której można doskonale się odprężyć i delikatnia niczym płatek wiśni. Utwór "Idyll's End" najlepszy na płycie.

Jin-Roh: The Wolf Brigade - Hajime Mizoguchi

Jak ktoś przez tydzień jak nie więcej, mieć depresją i przysłowiowego "doła" to polecam tę animację. Naprawdę dobra, ale tak depresyjnie pesymistyczna, że nie wiem czy dałbym radę ją po raz kolejny oglądnąć. Muzyki jednak mogę słuchać bardzo często. Bardzo ładna muzyka i przepiękny temat główny najładniej wykorzystany w ostatnim 7 minutowym utworze "Grace ~Jinroh -Main Theme-~ Omega".
Polecam, naprawdę bardzo dobra muzyka z kraju kwitnącej wiśni.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#726 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 11, 2010 02:31 am

The Dark Knight - Hans Zimmer and James Newton Howard

Jest to jedna z wielu tych płyt, która zyskuje wraz z każdym nowym odsłuchaniem. I tak też jak na początku średnio za nią przepadałem, tak teraz uwielbiam. A takie utwory jak "Why So Serious?" czy też "Like A Dog Chasing Cars" czy "Agent of Chaos" mogę słuchać na okrągło. Dobra muzyka.

Das Boot - Klaus Doldinger

Klasyk! Jedna z lepszych partytur, jeżeli wręcz nienajlepsza na potrzeby kina o łodziach podwodnych. Temat przewodni charakterystyczny, który chyba każdy zna. Doskonale oddaje atmosferę jaka panuje na łodzi podwodnej na środku Atlantyku. Na minus moge jedynie zaliczyć niepotrzebne utwory z komentarzami i dźwiękiem na końcu płyty. Ale po za tym sama muzyka bardzo dobra. Jeden z tych soundtracków co to znać trzeba!

The Time Machine - Klaus Badelt

Bardzo przyjemna praca Badelta. Już początek płyty brzmi wybornie ze świetnym utworem "Professor Alexander Hartdegen". Również świetnie prezentuje się śpiewany kawałek "Eloi" - najjaśniejszy punkt na płycie. Oczywiście miejscami inspiracja Goldsmithem jest dość dosłowna, co nie zmienia faktu, że to naprawdę kawał dobrej muzyki.

Oceans - Bruno Coulais

Muzyka, bardzo ładna delikatna idealnie oddająca piękno oceanu. Świetnie brzmiący i naprawdę dający sporą przyjemność słuchania score Francuza. Jako, że nie jestem fanem dokumentów nie wiem jak ta muzyka spisuje się w połączeniu z obrazem, ale to co słyszę na płycie jest naprawdę bardzo dobre. "Les Massacres" najlepszy utwór na płycie!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#727 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 10:06 am

o zgrozo nowego Robina i sesji z avatara na 5cd.. hardkor.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#728 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 13, 2010 14:21 pm

A ja zainspirowany dyskusją sięgnąłem po parę thrillerów:

Black Sunday - John Williams

Munich - John Williams

Jennifer 8 - Christopher Young

Hannibal - Hans Zimmer
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#729 Post autor: Ele » czw maja 13, 2010 16:37 pm

Avatar 5 CD Komplit u mnie :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#730 Post autor: Bucholc Krok » czw maja 13, 2010 19:48 pm

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby na 5cd też nie był "komplit". :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#731 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 20:06 pm

nie mylić pojęć - komplit jest na 3cd .. na 5cd o ktorym ja mowie i Ele to jest sesja nagraniowa - wejscia, alternaty i inne takie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#732 Post autor: Marek Łach » pn maja 17, 2010 14:06 pm

Alexandre Desplat - Une Chance Sur Deux

Bez kitu, ja już nie wiem jak to jest. Gdy mam chociaż niewielkie oczekiwania wobec Streitenfeldów czy HGW to i tak się rozczarowuję. A gdy sięgam do jakiejś starej ścieżki Desplata czysto z kronikarskiego obowiązku, nie spodziewając się niczego szczególnego, kończę ze 100% satysfakcją. Parę miesięcy temu narzekałem, że we współczesnej muzyce filmowej porzucono fortepian jako instrument kreujący suspense czy budujący muzykę akcji - i co? Desplat tenże fortepianik wykorzystuje dokładnie tak, jak bym tego oczekiwał. Świetny score, ścieżka akcji na naprawdę wysokim poziomie, agresywna, kipiąca furią, pełna błyskotliwych zagrywek orkiestracyjnych (cudnie się Francuz posługuje dęciakami), ze śliczną liryką na dodatek. Entuzjazm aż bije. Na tle takich niepozornych na pierwszych rzut oka scorów wszystkie hałaśliwe Transformery wyglądają jeszcze bardziej miałko. Polecam gorąco.

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#733 Post autor: Ele » pn maja 17, 2010 15:12 pm

Adam Krysiński pisze:nie mylić pojęć - komplit jest na 3cd .. na 5cd o ktorym ja mowie i Ele to jest sesja nagraniowa - wejscia, alternaty i inne takie.
Yeah, sry za nieporozumienie. 5 CD recording session

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#734 Post autor: Mystery » pn maja 17, 2010 17:29 pm

Marek Łach pisze:Alexandre Desplat - Une Chance Sur Deux

Bez kitu, ja już nie wiem jak to jest. Gdy mam chociaż niewielkie oczekiwania wobec Streitenfeldów czy HGW to i tak się rozczarowuję. A gdy sięgam do jakiejś starej ścieżki Desplata czysto z kronikarskiego obowiązku, nie spodziewając się niczego szczególnego, kończę ze 100% satysfakcją. Parę miesięcy temu narzekałem, że we współczesnej muzyce filmowej porzucono fortepian jako instrument kreujący suspense czy budujący muzykę akcji - i co? Desplat tenże fortepianik wykorzystuje dokładnie tak, jak bym tego oczekiwał. Świetny score, ścieżka akcji na naprawdę wysokim poziomie, agresywna, kipiąca furią, pełna błyskotliwych zagrywek orkiestracyjnych (cudnie się Francuz posługuje dęciakami), ze śliczną liryką na dodatek. Entuzjazm aż bije. Na tle takich niepozornych na pierwszych rzut oka scorów wszystkie hałaśliwe Transformery wyglądają jeszcze bardziej miałko. Polecam gorąco.
Obrazek

bladerunner

#735 Post autor: bladerunner » pn maja 17, 2010 20:29 pm

Alexandre Desplat - Une Chance Sur Deux
Przesłucham skoro polecasz, jedyny Desplat za to genialny to dla mnie Desplat Widmo, aczkolwiek podobała mi się też praca Julia&Julie, nawet bardziej niż te liski, moony, coco i jeszcze Bóg wie co :)

ODPOWIEDZ