Harry Gregson-Williams Prince of Persia?

[lis23]

Oby tylko film nie był tak bezbarwny jak te sample ... choć już sam zwiastun pokazuje że będzie raczej efekciarsko zamiast efektownie i jeszcze ten specyficzny humor,który charakteryzuje filmy tego producenta ... cóż,drudzy Piraci to nie będą ... ale jeszcze nie tracę nadziei.

[lis23]

Mnie się tam druga część Piratów podoba,jest mroczniej,poważniej,dopiero trójka psuje to wrażenie
Fabuła w Księciu nie będzie jakaś super ale nie o nią się boje najbardziej tylko o taką ... hmmm ... amerykańskość dialogów i humoru a la Transformwers ...

[bladerunner]

film 'Prince Of Persia' nie wróży,że to bedzie taki przeboj,ale kto wie?

Słuchałem dopiero teraz tych pięciu klipów z Robina na stronce colosseum i brzmią zdecydowanie lepiej i ciekawiej niż te z Prince Of Persi.

[bladerunner]

Obawiam się tylko łączenia/ a raczej tych utworów na przemian elektronicznych i pisanych na orkiestrę. Może to się źle odbić na słuchalności.

[Wawrzyniec]

Ciekawa sytuacja. Gdyż nie spodziewałem się, że będę musiał bronić tej ścieżki i to przed samym Bladem Ale mniejsza o to. Według mnie ta muzyka brzmi całkiem fajny. Temat Hansa, o ile to naprawdę jego temat, przyjemny, pasujący do tematyki filmu. Reszta muzyki też brzmi dobrze. Przy czym ja nie słyszę, aby były momenty, aby tylko sama elektronika była. Bardziej mi to przypomina mix elektroniki z orkiestrą. Czuś trochę orientalnych klimatów i ogólnie sądzę, że będzie się dobrze tej muzyki słuchało.
Ale dalej twierdzę, że jest za wcześnie na ocenianie, a tym bardziej porównywanie do pracy Streitenfelda. Gdyż po pierwsze nie wiemy ile te utwory naprawdę trwają, a i tak słyszymy ich tylko fragment. A po drugie u Streitenfelda utwory są króciutkie, a sądzę, że u HGW aż tak krótkie nie będą, więc jestem ostrożny z oceniania utworu po 30 jego sekundach.
Zobaczymy co to będzie, a filmu nie mogę się doczekać
Co do samej muzyki i wrażeniach po tych pierwszych fragmentach, radzę poczekać na opinię Marka, Kopera, Mystery Mana, czy też nawet Adama o ile nie będzie w nastroju offtopowym. Babuch raczej po taką muzykę nie będzie sięgał, nie jego poziom.
To tyle z mojej strony, poczekajmy cierpliwie na reakcję innych, poczekajmy cierpliwie na pełny score, poczekajmy cierpliwie na film.

[bladerunner]

Podawałem długości Wawrzyniec , Nie broń zbyt wcześnie;P

1. The Prince Of Persia - Harry Gregson-Williams 5:20
2. Raid On Alamut - Harry Gregson-Williams 6:32
3. Tamina Unveiled - Harry Gregson-Williams 2:34
4. The King And His Sons - Harry Gregson-Williams 2:59
5. Dastan And Tamina Escape - Harry Gregson-Williams 4:30
6. Journey Through The Desert - Harry Gregson-Williams 2:55
7. Ostrich Race - Harry Gregson-Williams 0:58
8. Running From Sheik Amar - Harry Gregson-Williams 3:27
9. Trusting Nizam - Harry Gregson-Williams 4:37
10. Visions Of Death - Harry Gregson-Williams 1:46
11. So, You're Going To Help Me? - Harry Gregson-Williams 2:20
12. The Oasis Ambush - Harry Gregson-Williams 1:54
13. Hassassin Attack - Harry Gregson-Williams 2:59
14. Return To Alamut - Harry Gregson-Williams 3:05
15. This Is No Ordinary Dagger - Harry Gregson-Williams 4:39
16. The Sand Glass Chamber - Harry Gregson-Williams 3:09
17. Sands Of Time - Harry Gregson-Williams 3:58
18. Destiny - Harry Gregson-Williams 3:38
19. I Remain - Alanis Morissette 4:57

[Wawrzyniec]

A wybacz, musiałem przeoczyć. Ale sam widzisz utwory trwają tyle w każdym normalnym i pożądnym soundtracku trwać powinny. Zdecydowanie więcej tego materiału się uzbierało niż u "Robin Hooda".
Jak pisałem, proszę i cierpliwość, wsłuchanie się w muzykę, przesłuchanie całego score, obejrzenia filmu, sprawdzenia jak muzyka spisuje się w połączeniu z obrazem i wtedy możemy się zabawiać w ocenianie

[bladerunner]

Jeszcze Szrek na dniach

[Marek Łach]

Faktycznie te elektroniczne klipy trochę martwią. Reszta brzmi jak taki uboższy kuzyn Mumii, jadący po schematach - ale brzmi raczej poprawnie. W każdym razie słowa Hansa raczej się nie sprawdzą

[lis23]

Tylko że już po tych fragmentach widać,a raczej słychać że HGW nie wyszedł ponad kanon,ponad sztampę a na domiar złego wpakował tu elektronikę która strasznie rzuca się na uszy ...
jeszcze to naśladownictwo mumii ...
Jak już pisałem,oczekiwałem rozmachu i bogactwa brzmienia jak chociażby w " Królestwie Niebieskim " - bo choć filmów porównywać nie można / nie ta skala i nie ten poziom / to kompozytor na pewno miał temat dający duże pole do popisu,niezależnie od poziomu samego filmu - ale z drugiej strony,jeśli muzyka jest taka a nie inna / ta rzucająca mi się na uszy elektronika i pewna miałkość reszty muzyki / to można sobie wywnioskować że film ma być skierowany przede wszystkim do młodzieży; krótko,szybko,efekciarsko i zabawnie ...

[Marek Łach]

Też tak sądzę.

[lis23]

Do " Shreka " to ja już cierpliwości nie mam,trójka była tragiczna ... ale za to po " Toy Story 3 " wiele sobie obiecuję - dwójka pod każdym względem przebiła jedynkę.
Mam na myśli filmy,rzecz jasna

[Wawrzyniec]

to można sobie wywnioskować że film ma być skierowany przede wszystkim do młodzieży; krótko,szybko,efekciarsko i zabawnie ...

Ale, przecież od samego początku tak miało być To jest typowy lekki, popcornowy blockbuster made by Jerry Bruckheimer. Ja tam się nie mogę doczekać, a po za tym nazwisko reżysera jest też intrygujące i może powstać coś fajnego

A co do "Shreka" to ja też nie mam cierpliwości. Ta seria zakończyć się powinna na 2 części, a tak to tylko obrzydzają dwie pierwsze części, kolejnymi słabymi sequelami.

[Marek Łach]

Dzisiaj w kinie widziałem zwiastun PoP i wygląda to strasznie komputerowo... Ze Shrekiem też nie wiążę większych nadziei, tym bardziej z muzyką...

[Wawrzyniec]

Dzisiaj w kinie widziałem zwiastun PoP i wygląda to strasznie komputerowo...

Pewnie byłeś na "Człowieku z żelaza 2" Ale to w innym temacie. A ja tam zwiastuny do "Prince of Persia" widziałem i mnie się podobały. Oczywiście należy przyjąć odpowiednią konwencję i sądzę, że ja będę się dobrze bawił. Tak samo jak sądzę, że muzyką HGW będzie się dobrze słuchało. A jako takowa inspiracja "The Mummy' Goldsmitha, nie jest chyba niczym złym? Przynajmniej ja tak twierdzę. Dla mnie szykuje się wreszcie słuchalny score HGW po kilku naprawdę niesłuchalnych i to mnie cieszy