Bad Times at the El Royale - Michael Giacchino
Re: Bad Times at the El Royale - Michael Giacchino
Jak się lubi czyjąś twórczość, to przecież nie można nigdy o niej powiedzieć złego słowa, zapomniałeś?  
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						- 
				hp_gof
 
Re: Bad Times at the El Royale - Michael Giacchino
Nie chodzi o samą krytykę, tylko o jej intensywność 
			
			
									
									
						- Ghostek
 - Hardkorowy Koksu
 - Posty: 10527
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
 - Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
 - Kontakt:
 
Re: Bad Times at the El Royale - Michael Giacchino
Pragnę tylko przypomnieć, że zanim wleciałem na czwórkowe oceny (w moim odczuciu dla zasłużonych prac) tego kompozytora, to często gnoiłem go za fatalną akcję, kreatywność i miks. 
			
			
									
									
Re: Bad Times at the El Royale - Michael Giacchino
dokładnie, szczególnie miłośnicy plumkaczy to wiedzą
NO CD = NO SALE