Hans Zimmer

[lis23]

Ło matko, CGI jak 10 lat temu w Złotym Kompasie.

Że co? Wygląda lepiej niż w "Księdze Dżungli" a tam był Oscar. Wygląda też lepiej niż w filmie od Golluma, który w grudniu będzie na Netflixie.

[hp_gof]

Złoty Kompas też Oscara dostał za efekty, więc helloł!

[Wawrzyniec]

Za którego z nominowanych filmów najmniej zasłużył. "Piraci 3" i pierwsi "Transformersi" vs. CGI-Niedźwiedź.

[lis23]

Tak narzekacie na te sequele i prequele i remaki ale popatrzcie, ile oryginalnych lub opartych na literaturze pomysłów Disneya nie wypaliło:

- "John Carter" - porażka w BO
- "Kraina Jutra" - porażka w BO
- "Pułapka Czasu" - chyba największa porażka w BO
Ba! chyba nawet "Alicja po Drugiej Stronie Lustra" i "Krzysiu, gdzie Jesteś?" nie okazały się przebojami na miarę oczekiwań Disneya.
Oryginalne pomysły sprawdzają im się w animacji, jak "Frozen", "Zootopia" czy "Coco" ale i tutaj "Finding Dory' i "Iniemamocni 2" sprzedają się lepiej lub porównywalnie co nowości.

[Wawrzyniec]

Ale to, że większość ludzi chodzi na to co sprawdzone i daje się nabierać na te nostalgiczne zagrywki, to nie znaczy, że my musimy do tego przyklaskiwać.
Oczywiście z biznesowego punktu widzenia, to wiadomo, że Disney'owi bardziej się opłaca odgrzewać dawne filmy, skoro wyniki finansowe mówią same za siebie.
Przy czym problemem poniższych "oryginalnych" filmów nie było to, że są były "oryginalne", ale były słabe.

I jeszcze raz to, że kopiowanie bardziej się opłaca od tworzenia, to jedno, ale czy artystycznie ma to wartość, to drugie.


W ogóle w przypadku tego "Króla Lwa", to nie wiem, czy bardziej nie należy mówić o remasterze. Wszak oni "poprawili" wszystkie sceny. I co by tu nie mówić, musicie przyznać, że grafika rzeczywiście wygląda lepiej:

[Adam]

dla mnie szokiem było to, że Hans się zgodził to robić.

[Wawrzyniec]

Ale właśnie o to chodzi, że Hans nie musi tutaj nic robić. Skoro nawet sceny są takie same, to nawet spottingiem nie musi się przejmować. On da dawny materiał, który idealnie podłoży się pod obraz. Ewentualnie Balfe & Friends coś tam rozszerzą i po sprawie.
Łatwy szmal

[lis23]

Ja też traktuję te filmy Disneya jako tzw. remaster - jak "Crash Bandicoot N. Sane Trilogy" i "Spyro Reignited Trilogy' na PS4 i XBOX ONE - pamiętajmy, że nie wszyscy mięli okazję oglądać oryginały w kinie i dla nich nowe opakowanie jest po prostu atrakcyjniejsze. Szkoda tylko, że Disney nie przykłada tak wielkiej wagi do jakości i taka Bestia wygląda przeciętnie, a z drugiej strony, "Księga Dżungli" i te sceny z "Króla Lwa" wyglądają rewelacyjnie. Moim zdaniem, winni są też twórcy wyrobnicy, jak ten Condon, dlatego wiele sobie obiecuje po "Aladynie" i po "Królu Lwie" po tym testerze, choć reżyser "Iron Mana" ma też na koncie taki koszmarek, jak "Kowboje i Obcy" ...

Z drugiej strony, walić to, czy film będzie dobry, czy nie, ważne, że będą nowe piosenki Eltona i że znowu będzie można kupić soundtrack
Muzyka Zimmera też powinna być inna bo w tej wersji zapewne (mam nadzieję) nie będzie tej muzycznej ilustracyjności, znanej z animacji, choć może być underscore, znając obecnego Zimmera ...

[qnebra]

I to dobrze Lis opisał. Nowy "Król Lew" to remake animacji, tylko tym razem robiony nie przez Disneya bezpośrednio i w CGI.

[Wojteł]

Ale właśnie o to chodzi, że Hans nie musi tutaj nic robić. Skoro nawet sceny są takie same, to nawet spottingiem nie musi się przejmować. On da dawny materiał, który idealnie podłoży się pod obraz. Ewentualnie Balfe & Friends coś tam rozszerzą i po sprawie.
Łatwy szmal

No właśnie, Hans da demówki midi do zabawy Pharellowi i Balfe, i powie, żeby się tym zajęli i nie zawracali mu dupy bo musi iść do zegarmistrza szukać brzmienia do nowego filmu Nolana

[lis23]

Wolę, żeby tym się zajął Lebo M niż Zimmer

[Kaonashi]

Z drugiej strony, walić to, czy film będzie dobry, czy nie, ważne, że będą nowe piosenki Eltona i że znowu będzie można kupić soundtrack

Według angielskiej wiki, Elton ma napisać tylko jedną nową piosenkę, zresztą tylko na napisy końcowe.

On November 1, 2017, it was announced that Hans Zimmer would return to score the film, having previously scored the 1994 animated version.[21] On November 28, 2017, it was reported that Elton John had signed onto the project to rework his musical compositions from the original film before his retirement.[22] The following day it was reported that Beyoncé would be assisting John in the reworking of the soundtrack.[23] On February 9, 2018, John reported that he, Tim Rice and Beyoncé would create a new song for the end credits of the film.[24] Later that month, it was revealed that four songs from the original film would be included in the film: "Can You Feel the Love Tonight", "Hakuna Matata", "I Just Can't Wait to Be King", and "Circle of Life".[25]

[Koper]

Ważne, że wygląda to dobrze - ba! już na tym etapie wygląda lepiej, niż "Księga Dżungli"

Wygląda lepiej niż w "Księdze Dżungli" a tam był Oscar.

Lisowi to jakby freski z kaplicy sykstyńskiej na CGI przerobili to by chyba się ze szczęścia posikał, że to teraz takie piękne.

Nie wiem czy sens dyskutować nad tworem o oryginalności bliskiej zera absolutnego. To w ogóle trudno uznawać za osobny twór, to jakby książkę, która wcześniej funkcjonowała jako rękopis, przepisać na komputerze i wypuścić w formie e-booków, zmieniając po drodze parę wyrazów na bardziej współczesne.

Generalnie te filmy powstają tylko po to, by ludzie którzy ćwierć wieku temu oglądali w kinie Lion Kinga jako bachorzęta, teraz sami zaciągneli do sal kinowych swoje potomstwo. Ale to potomstwo i tak woli mieć piórnik, plecak i plakat z Elzą czy jakimś liskiem z Zootopii niż odgrzewanym CGI lwiątkiem.

[Wojteł]

A jak to się ma w porównaniu z księgą dzungli?


youtu.be/UmPmpUTr22c

[lis23]

Generalnie te filmy powstają tylko po to, by ludzie którzy ćwierć wieku temu oglądali w kinie Lion Kinga jako bachorzęta, teraz sami zaciągneli do sal kinowych swoje potomstwo. Ale to potomstwo i tak woli mieć piórnik, plecak i plakat z Elzą czy jakimś liskiem z Zootopii niż odgrzewanym CGI lwiątkiem.

Niby tak, ale to nie tłumaczy faktu, że zwiastun wyświetlono już 224.6 (więcej ma tylko "Avengers Infinity War") a to jest tylko tester.
Jest też wiele komentarzy osób, które były zbyt młode lub nie było ich na świecie, gdy leciał oryginalny "Król Lew" i chcą go zobaczyć w kinie a pamiętam też ostatnie wznowienie oryginału i krytycy płakali, że to już nie to, że film się zestarzał, że się zdeaktualizował, więc nawet Oni potrzebują tego samego, podanego w nowej formie. To w ogóle jest problem, że nasza opinia o danym filmie blednie z czasem i to, co uważaliśmy za dobre x lat temu, potem jest już tylko ok, popatrzmy np. na opinie o pierwszej części "Toy Story" w 1995 roku i teraz, gdy film mocno się zestarzał wizualnie. Animacja klasyczna ma tę przewagę, że się nie starzeje tak, jak CGI.

Co do muzyki, to ponoć nie wszystkie piosenki z oryginału pojawią się w filmie, a to dziwne ... Co ja bym chciał usłyszeć, żeby wzbogacić ten film względem oryginału?

- Circle of Life
- Grasslands Chant
- The Morning Report
- The Liones Hunt
- Busa
- I Just Can't Wait To Be King
- The Live In You
- Be Prepared
- Hakuna Matata
- One by One
- Shadow Land
- The Lion Sleeps Tunight
- Can You Fell The Love Tunight
- Endless Night
- He Lives In You

Mam nadzieję, że Disney nie pozwoli Zimmerowi udziwniać tej muzyki z tym całym Farellem Williamsem, itp.