FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

[Wawrzyniec]

Już za 10 dni Williams w Royal Albert Hall, a za 17 i 18 - w Musikverein! Nadal w to nie wierzę. Trochę się zastanawiałem, czy się nie wybrać na te imprezę nerdów z jwfan.com, ale nie wiem, nie jadę do Londynu sam. Ktoś idzie?

A czy podobna impreza będzie także w Wiedniu? Zwykle bardzo sympatyczne są takie spotkania, gdzie można sobie porozmawiać o swoim ulubionym w kompozytorze. Tak jak w The Zimmer Camp można sobie podyskutować jak genialny jest Hans Zimmer. Kiedyś na mój post, że Hans Zimmer jest genialny inni użytkownicy stwierdzili, że mam rację, że Hans Zimmer jest genialny. Pamiętam też jak kiedyś rozmawialiśmy, że Hans Zimmer jest genialny lub wtedy co doszliśmy do wniosku, że Hans Zimmer jest genialny. Za to kiedyś dla odmiany prowadziliśmy rozmowę, że Hans Zimmer jest genialny i nagle ktoś nowy stwierdził, że nie do końca się z nami zgadza Normalnie mieliśmy już przygotowane noże, a wtedy ta osoba stwierdziła, że według niego Hans Zimmer jest arcygenialny. I razem stwierdziliśmy, że to bardzo dobry argument.
Dlatego też trochę Wam zazdroszczę tego spotkania z JWFan, gdyż może to być dobra zabawa.

[Paweł Stroiński]

Mhm, a ja mam bana w Zimmer Camp. Dlaczego? Bo Zimmer był w Krakowie

[Wojteł]

Już za 10 dni Williams w Royal Albert Hall, a za 17 i 18 - w Musikverein! Nadal w to nie wierzę. Trochę się zastanawiałem, czy się nie wybrać na te imprezę nerdów z jwfan.com, ale nie wiem, nie jadę do Londynu sam. Ktoś idzie?

A czy podobna impreza będzie także w Wiedniu? Zwykle bardzo sympatyczne są takie spotkania, gdzie można sobie porozmawiać o swoim ulubionym w kompozytorze. Tak jak w The Zimmer Camp można sobie podyskutować jak genialny jest Hans Zimmer. Kiedyś na mój post, że Hans Zimmer jest genialny inni użytkownicy stwierdzili, że mam rację, że Hans Zimmer jest genialny. Pamiętam też jak kiedyś rozmawialiśmy, że Hans Zimmer jest genialny lub wtedy co doszliśmy do wniosku, że Hans Zimmer jest genialny. Za to kiedyś dla odmiany prowadziliśmy rozmowę, że Hans Zimmer jest genialny i nagle ktoś nowy stwierdził, że nie do końca się z nami zgadza Normalnie mieliśmy już przygotowane noże, a wtedy ta osoba stwierdziła, że według niego Hans Zimmer jest arcygenialny. I razem stwierdziliśmy, że to bardzo dobry argument.
Dlatego też trochę Wam zazdroszczę tego spotkania z JWFan, gdyż może to być dobra zabawa.

To jest chyba najgorszy możliwy typ rozmów, jaki można prowadzić xd

[Hostii]

Nie. Ciekawe czy przyjedzie jako figurant wyjśc na koniec odebrać kwiaty czy nie Chyba tylko w Madrycie i Londynie zagrał w jednym utworze na gitarze. Na dwóch ludzie pisali że nawet nie przyjechał.

Ja tam i tak jadę bo zapowiada się bardziej instrumentalnie niż rockowo jak na jego trasie, coś jak na Howardzie, pożyjemy zobaczymy

[Pawel P.]

Już za 10 dni Williams w Royal Albert Hall, a za 17 i 18 - w Musikverein! Nadal w to nie wierzę. Trochę się zastanawiałem, czy się nie wybrać na te imprezę nerdów z jwfan.com, ale nie wiem, nie jadę do Londynu sam. Ktoś idzie?

A czy podobna impreza będzie także w Wiedniu? Zwykle bardzo sympatyczne są takie spotkania, gdzie można sobie porozmawiać o swoim ulubionym w kompozytorze. Tak jak w The Zimmer Camp można sobie podyskutować jak genialny jest Hans Zimmer. Kiedyś na mój post, że Hans Zimmer jest genialny inni użytkownicy stwierdzili, że mam rację, że Hans Zimmer jest genialny. Pamiętam też jak kiedyś rozmawialiśmy, że Hans Zimmer jest genialny lub wtedy co doszliśmy do wniosku, że Hans Zimmer jest genialny. Za to kiedyś dla odmiany prowadziliśmy rozmowę, że Hans Zimmer jest genialny i nagle ktoś nowy stwierdził, że nie do końca się z nami zgadza Normalnie mieliśmy już przygotowane noże, a wtedy ta osoba stwierdziła, że według niego Hans Zimmer jest arcygenialny. I razem stwierdziliśmy, że to bardzo dobry argument.
Dlatego też trochę Wam zazdroszczę tego spotkania z JWFan, gdyż może to być dobra zabawa.

W Wiedniu nie będzie. Ja spotkanie w Londynie odpuszczam. Co prawda w sytuacjach, kiedy jestem gdzieś, gdzie nikogo nie znam i jednocześnie poznaję mnóstwo nowych ludzi, czuję się jak ryba w wodzie, ale nie jadę sam i wolę spędzić ten wieczór inaczej.

[Wawrzyniec]

Trochę szkoda, gdyż akurat mnie chyba takie spotkanie by się spodobało. Plus jak na niedawnym berlińskim Comic-Conie lubię przebywać w otoczeniu osób podobnie zakręconych i wtedy też człowiek nie czuje się tak samotnie ze swoimi pasjami.
Cóż jak ktoś z Was się na to spotkanie wybiera to życzę miłego konwersowania i wychwalania Johna Williamsa. Zresztą podczas takich konwersacji raczej nie można zaliczyć faux pas, więc wszystkie zachwyty dozwolone. No może tylko wstrzymałbym się ze stwierdzeniem, że "Rey's Theme" to najlepszy i jedyny w 100% pasujący do danej postaci temat z całych Gwiezdnych wojen, gdyż wtedy reakcja może byc taka:

youtu.be/mxbzhNqPre4



Ale poza tym życzę wszystkim udanej podróży do Londynu, wspaniałego koncertu i spotkania z Bogiem. Trochę się pusto tutaj na forum zrobi.

[Wojteł]

ja pierdole

23 October 2018

Dear Customer,

A Celebration of John Williams in Concert - Friday 26 October 2018

Unfortunately, owing to a last-minute illness, John Williams greatly regrets that he is no longer able to conduct this concert with the London Symphony Orchestra.

John travelled to London but was taken ill and is in hospital, where he is receiving very good care. It is his wish that the performance should go ahead, and his colleague and dear friend Maestro Dirk Brossé has kindly agreed to conduct the LSO for this very special event.

Mr. Williams’ management said:

"John is so sorry that an illness prevents him from conducting Friday's concert, and he’s grateful to his friend Maestro Dirk Brossé for taking the podium in his place. He so wishes he could be with everyone, and the knowledge that 5,000 of his friends will be joining together to celebrate his music is a great comfort to him as he recovers. He wishes everyone a very joyous evening of music.”

Brossé is Music Director of the Chamber Orchestra of Philadelphia, and John Williams chose him as Principal Conductor of the Star Wars in Concert World Tour.

The Royal Albert Hall, London Symphony Orchestra and Dirk Brossé wish Maestro Williams well for a speedy recovery.

We do hope that you will enjoy this very special evening. If you have any questions please contact the box office on 020 7589 8212 with the name and order number attached to your booking.

If you have booked Hospitality tickets we will contact you directly.

We look forward to welcoming you to the Royal Albert Hall on Friday.

Yours faithfully,

Royal Albert Hall

[Wawrzyniec]

O rety

[Marek Łach]

Wiedeń odwołany.

https://www.vienna.at/konzerte-von-john ... gt/5972836

[Wawrzyniec]

Właśnie zauważyłem A tak się cieszyłem

[Wawrzyniec]

Jedyny taki koncert w życiu i wszystko na nic.

[myrmek]

Tylko nie to.

20 lat czekałem na ten koncert...

[Wawrzyniec]

Najgorsze jest to , że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, to była ostatnia szansa, aby zobaczyć koncert Johna Williamsa na żywo i ona właśnie przepadła
O jego zdrowie też się martwię. W tym wieku taka podróż taki program. Pozostaje tylko płacz...

[Krelian]

Dramat, była to prawdopodobnie ostatnia szansa... John trzymaj się !!

[Adam]

Po całym dniu wkurwa trochę mi przeszło. Najpierw z HPkiem gdy już wszyscy siedzieli w samolocie z Wawy, dowiedzieliśmy się że kutas pilot Lotu zastrajkował i z 50 min opóźnienia bo ponoć jedzie zmiennik z domu i siedzieliśmy w tym samolocie zamknięci. Na szczęście przyjechał i fartem w ogóle wylecieliśmy. Później czekam na bagaż na heathrow i włączam telefon a tam SMS że Johna nie będzie i będzie dyrygował jakiś grajek od tych słabszych koncertów na FMF w przeszłości. Myślałem że mnie szlag tam trafi. Po 2 godz kolejny SMS że Wiedeń całkowicie odwołany. Teoretycznie ludzie w RAH mają „lepiej” bo koncert będzie ale nie prowadzony przez JW. A co maja zrobić ludzie którzy zapłacili za samolot i hotel w Wiedniu? Za koncert im hajs oddadzą ale co z resztą..
Dla mnie który miał „tylko” na RAH (nie chce mi się już iść na ten koncert, tak szczerze...) jest to nauczka, i powiedziałem sobie że już nigdy kurwa więcej nie kupię biletu na zagraniczny koncert jakiegokolwiek dziadka z jakiegokolwiek gatunku muzyki. Bo to jest pieprzona loteria. Jak mi ktoś młodszy zachoruje czy odwołają to wiem że i tak będzie powtórka za jakiś czas. W tym przypadku nie będzie.