- Ha, zobaczymy jak sobie poradzisz z pumpienem, który mój Mistrzunio dzisiaj przygotował.
- Phi.
Z lewej strony doszło specyficzne prychnięcie hp_gofa wokół którego rozpościerała się francusko-hiszpańska aura. Rzucił na środek piaskownicy garść złotych nagród, aby dać jasno do zrozumienia, kto ma największego kompozytora.
Wawrzyniec zajął swoje należne miejsce w piaskownicy. Dwie krople zimnego potu spłynęły mu po czole. Czy był to strach przed siłą pumpinu, a może respekt przed złotem, nagrodami i wysokimi sferami, które będzie mu ciężko osiągnąć. A może był to pot podniecenia na samą myśl o Niemcu rżnącego mocno w Gobliny na najróżniejsze sposoby, przy użyciu najróżniejszych instrumentów, erotycznych.
Atmosfera była tak gęsta, że można byłoby ją ciąć za pomocą batuty. Kompozytorski trójkącik był w gotowości, kiedy nagle w samym środku wyrosła przed nimi anielksa istota o boskiej inteligencji.
- TO MAREK.
Cała trójka zawołała jednocześnie z zachwytem i strachem głęboko w serach. On jeden miał zadecydować kto ma największego kompozytora i kto dozna zaszczytu, aby usiąść na jego prawicy..."
Wiadomo to tak na szybko, ale przy odpowiednim dopracowaniu, sądzę że z wątków forum dałoby się zrobić parę erotyków. Przy czym nigdzie nie zaznaczam, że jakiś wysokich lotów.

