THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Szczyt łaski, o panie.Wawrzyniec pisze:Zobaczymy co to będzie. Pewnie z ciekawości przesłucham.

A w ogóle to o czym ma być ten cały film Malicka? I dlaczego Malick to niby taki bóg kina, bo tego to w ogóle pojąć nie mogę.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Właśnie. Chyba nieco przesadzacie z tym Malickiem. Dla mnie koleś jest przereklamowany. TTRL jest ok, ale The New World to już nuda na potęgę i takie filmowe grafomaństwo które udaje sztukę... Nie wiedziałem Badlands (obok TTRL podobno najlepszego filmu Malicka, więc się tutaj nie wypowiem), mogę za to powiedzieć o Days of Heaven które też są średnie. Ot takie kino obyczajowe które ma frapować, ale raczej w wielu momentach nudzi. Gdzież temu chociażby do Pikniku pod wiszącą skałą... A co do The Tree of Life, myślę że Desplat sprosta zadaniu... A czy stworzy dzieło, to już zależy od tego jak bardzo potrafi być elastyczny w rozmowach z Malickiem... Obaczymy
Why So Serious !?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Dla mnie The New World może być nawet. Miłe widoczki, ładna muzyka, jakieś dziewczę biega po lesie...
TTRL muszę w końcu obejrzeć jak człowiek, bo na Polsacie to usnąłem po drugiej przerwie reklamowej. A Days Of Heaven to głównie cudne zdjęcia plus momentami muzyka.
A generalnie zgadzam się - przereklamowany reżyser. Robi się z niego nie wiadomo kogo, a do takiego Kubricka to mu daleko.

A generalnie zgadzam się - przereklamowany reżyser. Robi się z niego nie wiadomo kogo, a do takiego Kubricka to mu daleko.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Może dlatego, że kręci jeden film na mniej więcej 10 lat, przez co każdy z jego nowych filmów urasta do rangi wielkiego wydarzenia. Chociaż skłamałbym, gdybym napisał, że "The Thin Red Line" mi się nie podobało, gdyż to naprawdę dobry film. Ale reszta już średnio mi przypadła do gustu, jak i "The New World".Koper pisze:I dlaczego Malick to niby taki bóg kina, bo tego to w ogóle pojąć nie mogę.
O już bez przesadyKoper pisze:Szczyt łaski, o panie.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Niektórzy reżyserzy nakręcili w życiu ze 3 filmy (czyli wyjdzie jeden na lat 20Wawrzyniec pisze:Może dlatego, że kręci jeden film na mniej więcej 10 lat, przez co każdy z jego nowych filmów urasta do rangi wielkiego wydarzenia.


To ja wolę być w większości. Swoją drogą co z pozostałymi 9%?Wawrzyniec pisze:O już bez przesadyTo, że 90% użytkowników czeka na ten score, sprawia, że pewnie musi być w nim coś ciekawego. Chociaż i tak ja wolę być w tym 1% forum, które czeka na "Inception"

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt: