Harvey Weinstein
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
Co do tego, czy karę już odbył czy nie - to zależy niestety od sędziego, który w ostatniej chwili (wbrew adwokatowi i prokuratorowi!) wycofał ugodę, według której faktycznie czas spędzony w więzieniu i na badaniach psychiatrycznych miał być karą. Zgodnie więc z prawem, w sytuacji, w której sędzia tę ugodę wycofał, kara nie została odbyta, pytanie czy pod nieobecność Polańskiego została w ogóle wyznaczona.
Ale wbrew pozorom to Polański strzela sobie w stopę. A co jeśli np. sąd amerykański zażąda przesłuchania Polańskiego i odrzuci możliwość zeznań zdalnych? Polański nie stawi się na rozprawie w Stanach i co wtedy?
Ale wbrew pozorom to Polański strzela sobie w stopę. A co jeśli np. sąd amerykański zażąda przesłuchania Polańskiego i odrzuci możliwość zeznań zdalnych? Polański nie stawi się na rozprawie w Stanach i co wtedy?
Re: Harvey Weinstein
sądzę że ma na tyle wysokich prawników, że nie wyskakiwali by z tym żeby się ośmieszyć. a zapis w regulaminie ampasu jest jasny, i sami postąpili niezgodnie z nim.
mnie to w ogóle śmieszy cała ta akcja, bo jak by chceili być dokładni, to by nagle połowe ludzi musieli wyrzucić z tego ampasu
mnie to w ogóle śmieszy cała ta akcja, bo jak by chceili być dokładni, to by nagle połowe ludzi musieli wyrzucić z tego ampasu
#FUCKVINYL
Re: Harvey Weinstein
no to po, i tak upadłej już, karierze Luca Bessona
http://variety.com/2018/film/global/luc ... 202816823/
http://variety.com/2018/film/global/luc ... 202816823/
#FUCKVINYL
Re: Harvey Weinstein
no wreszcie - całe Hollywood o tym mówiło od lat - https://www.hollywoodreporter.com/news/ ... nt-1114591
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
Było coś jeszcze kiedyś, że wziął ślub z wnuczką prawie że , czy coś takiego.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26176
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
A ja mam pytanie. Jedna pinda z drugą płacze że ją ten czy inny (już nieważne, Freeman czy kto) dotykał albo komentował wygląd.
A kuźwa, czy ta jedna z drugą, powiedziały temu jednemu czy innemu, że sobie tego nie życzą?
Czy tylko teraz im się przypomniało, bo mogą z siebie ofiary zrobić?
A kuźwa, czy ta jedna z drugą, powiedziały temu jednemu czy innemu, że sobie tego nie życzą?
Czy tylko teraz im się przypomniało, bo mogą z siebie ofiary zrobić?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
W przypadku takich spraw chodzi nie tylko o problem niechcianego zachowania, ale także lęku przed powiedzeniem, co się czuje. Na przykład lęku przed stratą pracy. Druga rzecz, która teraz akurat się odwróciła o 180 stopni.
Kilka lat temu w przypadku "słowo przeciw słowu" uwierzono by Freemanowi, który w pewnych sprawach jest nawet postrzegany jako rodzaj moralnego autorytetu. A Freeman nie jest Michaelem Douglasem, który w identycznej sytuacji został uprzedzony o sprawie przez to, że gazeta poprosiła go o komentarz przed publikacją. I co zrobił? Wyprzedził media i przejął narrację. Teraz nikt nie wierzy oskarżającym, bo historię jako pierwszy opowiedział Douglas.
Wygląda to w tej chwili tak. Jeśli jesteście na tym samym poziomie w hierarchii i dojdzie do niechcianych zachowań z którejkolwiek ze stron, pewnie przeprosicie się na tej samej imprezie/następnego dnia, albo w ogóle sprawa zostanie zapomniana, bo w zasadzie od drugiej strony nic nie zależy. Ale jeśli jest to relacja w jakikolwiek sposób hierarchiczna, zwłaszcza szef-pracownik, jest to z góry traktowane jako molestowanie i tępione dlatego, że ofiara ma więcej do stracenia, jeśli odmówi. Były filmy o mężczyznach molestowanych w pracy przez kobiety (i odwracających kota ogonem i oskarżających za to facetów).
Kilka lat temu w przypadku "słowo przeciw słowu" uwierzono by Freemanowi, który w pewnych sprawach jest nawet postrzegany jako rodzaj moralnego autorytetu. A Freeman nie jest Michaelem Douglasem, który w identycznej sytuacji został uprzedzony o sprawie przez to, że gazeta poprosiła go o komentarz przed publikacją. I co zrobił? Wyprzedził media i przejął narrację. Teraz nikt nie wierzy oskarżającym, bo historię jako pierwszy opowiedział Douglas.
Wygląda to w tej chwili tak. Jeśli jesteście na tym samym poziomie w hierarchii i dojdzie do niechcianych zachowań z którejkolwiek ze stron, pewnie przeprosicie się na tej samej imprezie/następnego dnia, albo w ogóle sprawa zostanie zapomniana, bo w zasadzie od drugiej strony nic nie zależy. Ale jeśli jest to relacja w jakikolwiek sposób hierarchiczna, zwłaszcza szef-pracownik, jest to z góry traktowane jako molestowanie i tępione dlatego, że ofiara ma więcej do stracenia, jeśli odmówi. Były filmy o mężczyznach molestowanych w pracy przez kobiety (i odwracających kota ogonem i oskarżających za to facetów).
Re: Harvey Weinstein
ale przypadek Freemana (i Allena) jest jeszcze inny, bo całe Hollywood wiedziało że prawie się hajtnął z wnuczką Czekam na AMPAS jutro że go wyrzucają jak Polańskiego :>
Freeman przynajmniej ma jaja bo przeprosił a nie udaje że to kłamstwo.
Freeman przynajmniej ma jaja bo przeprosił a nie udaje że to kłamstwo.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
Ja jak zawsze jestem ostrożny, gdyż nie znam sprawy, nie znam dowodów. I dlatego ja nie będę od razu po czyimś słowie osądzał jak Paweł i Adam, gdyż to nie tak powinno działać. A zresztą nawet jak to jak się mu dziwić, gość przesiedział 40 lat w Shawshank, to nic dziwnego, że go ciągnie do kobiet.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Harvey Weinstein
ale jakich dowodów, jak koles się przecież przyznał oświadczeniem! jeden z nielicznych którzy tam mieli jaja, a nie gadali głupot że to kłamstwa.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26176
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Harvey Weinstein
Taktyka walki z #metoo, level master.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Harvey Weinstein
no po pół dnia się pojawiło oświadczenie w którym Freeman przeprasza za błędy.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9836
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Harvey Weinstein
No po tej całej aferze z wnuczką, nie byłbym taki pewien. Wtedy był dobry czas na oskarżenia.Paweł Stroiński pisze: ↑czw maja 24, 2018 19:36 pmKilka lat temu w przypadku "słowo przeciw słowu" uwierzono by Freemanowi, który w pewnych sprawach jest nawet postrzegany jako rodzaj moralnego autorytetu.
No własnie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Harvey Weinstein
SAG ładnie zareagował już w parę godzin, chcą mu odebrać honorową nagrodę którą przyznali 3 msc temu.. A bohaterski AMPAS dalej nie wyrzucił, ciekawe co na to prawnicy Romka bo dostaną dobry oręż do wykazania hipokryzji i podwójnych standardów
#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Harvey Weinstein
Czy po wybuchu tej afery powstały/powstają już jakieś filmy na ten temat?
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy