John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

[Adam]

Tak jak Ci wczoraj pisałem, przez 40 lat na sokole nie padł żaden inny ruch, prawdopodobnie to jest jedyne posunięcie, jakie można wykonać w tej grze xD

ale to jest właśnie hejterstwo Wawrzyna - podepnie sobie przez to do światopoglądu że Disney wszystko kopiuje

[Wawrzyniec]

A nie kopiuje

[Wojteł]

Adam chyba nie zatrybił

[Adam]

po prostu czepialstwo skoro zawsze był tylko ten ruch pokazywany.

[bartex9]

a kto mówił w wywiadzie video że "ja elektroniki nie robię i mam od tego ludzi"?

Adam, czy Ty masz problem ze zrozumieniem pojęcia "programowanie syntezatorów"?

[Kaonashi]

Było już tłumaczone - jak widać grochem o ścianę.

[Wojteł]

po prostu czepialstwo skoro zawsze był tylko ten ruch pokazywany.

No i właśnie to jest idiotyczne, to tak, jakby w serii filmów, których akcja się dzieje przez 40 lat, w szachach zawsze wykonywano dokładnie jeden i ten sam ruch, żeby wygrać partię, tak, jakby żadne inne nie istniały. Albo jakbyś we wszystkich Gwiezdnych Wojnach widzieli tylko jeden możliwy sposób użycia mocy

[Adam]

ale wiesz na czym polega programowanie syntezatorów? ustawiasz, wciskasz play i samo gra... zresztą szkoda gadać z Zakonem Dżoneła, bo całe Hollywood wie że każdy ma ghosta, ale Zakon wie lepiej

[Kaonashi]

ale wiesz na czym polega programowanie syntezatorów? ustawiasz, wciskasz play i samo gra

[Wawrzyniec]

ale wiesz na czym polega programowanie syntezatorów? ustawiasz, wciskasz play i samo gra

OK, od dzisiaj zmieniam zawód.

[Adam]

oho, znów tłumaczyć trzeba bo łapią za słówka... wiadomo że musisz umieć grać, ale konfigurujesz sprzęt, tempo, beat.. zresztą proste tutoriale na YT wystarczą by se samemu jako tako zagrać np Crockett Theme na pierwszym lepszym Casiaku z wiejskich wesel...

[Wojteł]

Całe Hollywood wie, że każdy ma Ghosta, ale jak od biznes insajderów z tego samego Hollywood wychodzi info, że John polecał Powella, które potem zostaje również oficjalne potwierdzone, to BEEEEKAAAAAAA XDDDDDDDDDDDDDD

[Adam]

nie beka, tylko po prostu to była zwykła kurtuazja, a ludzie z tego robią news jakby Williams w nim widział swoje alter ego...

zapytaj Johna o Balfa, to Ci odpowie "oł yes, he's osom" To jest Ameryka! Oni tam tak mają... Za rok będzie jakis solowy film o innym bohaterze, inny kompozytor, a John znów powie podobne zdanie..

[Wawrzyniec]

youtu.be/HqEV3lvrNps

Nie mówi nic, że został polecony przez Johna Williamsa

[Adam]

Bo każdy trzeźwo myślący spoza Zakonu Dżoneła, zdaje sobie sprawe że to tylko kurtuazja, a nie real. No ale niektórzy dalej wierzą w bajeczki, dobrze że Powell nie musi im po tym wywiadzie już tego tłumaczyć, choć kto wie