ALAN SILVESTRI - READY PLAYER ONE (2018)

[lis23]

Są już dwie pierwsze, internetowe opinie o filmie po dzisiejszym pokazie i obie te osoby twierdzą, że film jest fatalny ... Cóż, nie za bardzo ufam takim opinia, gdyż te same osoby rozpływały się nad filmami, które mi nie przypadły do gustu i jechały po takich, które mi się podobały, więc spokojnie poczekam na seans.
Film ma się, ponoć spodobać osobom

Spoiler:

starszym, które nie lubią komputerów, internetu i gier i które pochwalą przesłanie, że trzeba to rzucić w ka, bo prawdziwe życie jest znacznie lepsze i ciekawsze.

[Koper]

Są już dwie pierwsze, internetowe opinie o filmie po dzisiejszym pokazie i obie te osoby twierdzą, że film jest fatalny ... Cóż, nie za bardzo ufam takim opinia, gdyż te same osoby rozpływały się nad filmami, które mi nie przypadły do gustu i jechały po takich, które mi się podobały

czyli mogą mieć rację...

[Radek]

Są już dwie pierwsze, internetowe opinie o filmie po dzisiejszym pokazie i obie te osoby twierdzą, że film jest fatalny ... Cóż, nie za bardzo ufam takim opinia, gdyż te same osoby rozpływały się nad filmami, które mi nie przypadły do gustu i jechały po takich, które mi się podobały, więc spokojnie poczekam na seans.

Czyje to opinie? Jakichś krytyków? Możesz rozwinąć co dokładnie piszą?

Film ma się, ponoć spodobać osobom

Spoiler:

starszym, które nie lubią komputerów, internetu i gier i które pochwalą przesłanie, że trzeba to rzucić w ka, bo prawdziwe życie jest znacznie lepsze i ciekawsze.

Spoiler:

A to dziwne bo książka jest przecież popkulturowym hommage właśnie do starych gier/filmów/piosenek. Wydaję mi się, że będzie zupełnie odwrotnie. film spodoba się osobom starszym, które właśnie miały do czynienia z tymi elementami popkultury w latach 80-tych. Ale rzeczywiście ogólny morał tej historii jest taki, żeby nie zatapiać się w wirtualnej rzeczywistości, i nie zapomnieć o prawdziwym świecie.

[lis23]

Ale Wiesz, że każdy ma inny gust i każdemu może się podobać co innego?
Wielu z forumowiczów rozpływa się nad przeintelektualizowanym, stawiającym na przerost formy nad treścią i udającym ambitne, kinem Nolana, które mnie nuży już od trzeciego Batmana (żeby nie było, "Prestiż" jest świetny a i "TDK" niczego sobie), czy to nad "Łowcą Androidów 2049" na którym myślałem, że w kinie zejdę śmiertelnie z nudów
Przyjemniej oglądało mi się zły film, jakim jest "Liga Sprawiedliwości", bo po tym filmie oczekiwałem, że będzie on zły i oglądało mi się to przyjemnie, bo bez oczekiwań, a po dwóch w. w. tytułach oczekiwałem dobrych filmów, a dostałem takie wydmuszki, udające ambitne kino ale nie angażujące mnie, jako widza. Nie jest to raczej kwestia twórców, bo i Nolan ma dobre filmy a Villeneuve nakręcił "Prisoners", który mi się podobał.
Śmieszy mnie to podejście niektórych forumowiczów, że jeśli ktoś ma inny gust, niż Wy i podoba mu się coś, co Wam się nie podoba, to na 100% musi mieć zły gust, bo Wy tak uważacie Na szczęście, mamy jeszcze wolny wybór, na co mamy chodzić do kina, co oglądać w tv i czego słuchać i nie musimy podzielać ani zdania większości, ani mniejszości, tylko wyrobić sobie własne.

Czyje to opinie? Jakichś krytyków? Możesz rozwinąć co dokładnie piszą?

Nie są to stricte krytycy, tylko YouTuberzy, fani komiksów, którzy mają bardzo zbieżne opinie, jeśli idzie o filmy, czyli obu film się albo podoba, albo nie Nie są to recenzje tylko luźne opinie, gdyż Warner miał sobie zażyczyć, żeby recenzje dawać bliżej premiery filmu. Mogę Ci dać namiary na PV.

[Radek]

Nie wiem czemu wkładasz forumowiczów do jednego worka. Ja wcale nie uważam, że jak ktoś ma inny gust to jest on od razu zły. I nikomu nie narzucam co ma się komu podobać a co nie. Tylko trochę się zdziwiłem, że film, na podstawie książki której dużą częścią historii są gry, ma się spodobać osobom starszym które gier nie lubią. Przecież film właśnie skierowany jest do osób starszych, po 30-stce, które gry i inne popkulturowe zajawki z tamtego okresu uwielbiają. To ma być taka nostalgiczna przygoda stworzona specjalnie dla nich. A to, że morał mówi o tym żeby nie zapomnieć o rzeczywistości nie znaczy żeby całkowicie odciąć się od technologii.

[lis23]

Napisałem ogólnie, bo takich osób jest kilka i nie chcę się kłócić z każdym osobno ani ich wytykać palcami ale Koper praktycznie zawsze mnie krytykuje a to, że podobają mi się filmy na podstawie komiksów, Nowe Gwiezdne Wojny czy też animacje Disneya, a przecież nie ma obowiązku tych filmów oglądać i jeśli Mu się nie podoba, to Jego sprawa. Ogolnie, z muzyką filmową jest podobnie i są fani Williamsa, Goldsmitha ale są też fani RCP czy innych kompozytorów i jeśli ja nie lubię takiego brzmienia to się najczęściej nie wypowiadam w w. w. tematach i nie mówię, że komuś się to nie może podobać.

Są już dwie pierwsze, internetowe opinie o filmie po dzisiejszym pokazie i obie te osoby twierdzą, że film jest fatalny ... Cóż, nie za bardzo ufam takim opinia, gdyż te same osoby rozpływały się nad filmami, które mi nie przypadły do gustu i jechały po takich, które mi się podobały

czyli mogą mieć rację...

Sorry, ale czym to jest, jak nie insynuacją, że mam zły gust filmowy?
Lubię rozmawiać z Koprem ale nie lubię takich złośliwych insynuacji, szanujmy się nawzajem i swój gust, zamiast sobie dokuczać, dogryzać, itp.

[Radek]

Ja też lubię filmy na podstawie komiksów. Szczególnie te, które mają trochę więcej do zaoferowania niż walka z bossem lub bitwa z jakąś zupełnie nieznaczącą armią stworów. Nowa trylogia Gwiezdnych Wojen, pomimo utartych schematów w pierwszej części i paru niepotrzebnych gagów i scenariuszowych głupotek w drugiej, też mi się się podoba. I czekam z niecierpliwością na jej zwieńczenie.

A co do Kopra, to nie znam was i waszych forumowych relacji za dobrze, ale wydaję mi się, że te niewinne żarciki z Jego strony wynikają jedynie z sympatii. Znasz takie przysłowie? "Kto się czubi, ten się lubi"

[Adam]

Kocham lisa. Dyskusje o filmie jaki on jest którego nikt nie widział poza paroma osobami na pokazie dla prasy

[Pawel P.]

Mam już tę płytę Jak się trochę osłucham, napiszę o wrażeniach.

[Adam]

Paweł P, Ghostek, czekamy

[Pawel P.]

Nie chcę się wypowiadać zbyt szczegółowo, bo dopiero drugi razy słucham i nie tylko na tym się skupiam, ale to, co słyszę, podoba mi się - bardzo w stylu BTTF, ale troszkę Beowulf i Tomb Raider 2. Sporym zaskoczeniem jest pierwszy utwór - bardzo nietypowa dla Silvestriego pieśń na chór. Jest sporo akcji, zwłaszcza na drugiej płycie. Jest to ewidentnie muzyka w stylu lat 80. i powinna spodobać się fanom starszych filmów Alana.

[Radek]

A jak się mają nawiązania do Steinera i Ifukube? Parę sekund? Czy coś więcej?

[Adam]

zgodnie z bookletem sa tylko w 3 utworach - viewtopic.php?f=1&t=4295&start=120#p290175

[Pawel P.]

Krótkie te nawiązania, ale fajne. Kurcze, kolorowa ta muzyka, bardzo tematyczna i różnorodna, np teraz w 7. utworze z drugiej płyty ładne żeńskie chóry w tle... Myślę, że będę wielokrotnie w najbliższych dniach tego słuchał.

[galljaronim]

A dostępny w sieci Main Theme przewija się gdzieś w jakichś innych aranżacjach? Liczę, że ten ostatni utwór z creditsów będzie sklecony w jakąś fajną suitkę.
Jeszcze lekko ponad tydzień czekania,