Co jak co, ale trzeba Hansowi przyznać, że atelier ma świetne.
czy ja wiem, on od lat ma to tak urządzone, a mi to wygląda jak pieczara jakiegoś bractwa masońskiego i od zawsze mi się to nie podobało.. smutne, dołujące, ciemne...
ja zdecydowanie wolę takie typowe jasne wille ze światłem, a nie jakieś pieczary - http://variety.com/2014/dirt/real-estal ... 201237742/
Przecież 0:30 to jest dokładnie coś, czego by użył. Aranż na blachy + perkę i gotowy score. W sumie jak o tym pomyślę, to może to jest archiwalny footage z pracy nad Incepcją?
Ja rozumiem doskonale Volvo, ale żeby reklamować Walmart to jakby u nas reklamować Biedrę
Byłoby świetnie jakby tylko takie reklamy leciały. Nienatarczywe, produkt gdzieś tak trochę z boku, bez ryczenia o reklamowanej rzeczy. Nawet by się wtedy dało przeboleć bloki reklamowe na Polsacie czy TVN.
Co jak co, ale trzeba Hansowi przyznać, że atelier ma świetne.
czy ja wiem, on od lat ma to tak urządzone, a mi to wygląda jak pieczara jakiegoś bractwa masońskiego i od zawsze mi się to nie podobało.. smutne, dołujące, ciemne...
ja zdecydowanie wolę takie typowe jasne wille ze światłem, a nie jakieś pieczary - http://variety.com/2014/dirt/real-estal ... 201237742/
To wiadomo, że Ci się Briana bardziej podoba. Dużo szkła, duże przestrzenie, do imprezowania, posypania białego proszku itd. Ale jakby co studio Hansa też jest bardzo grzeszne i zmysłowe, gdyż ma nawiązywać do wiedeńskich burdeli z przełomu 19 i 20 wieku.
Mnie się Hansa wnętrze podoba, nie mówiąc o czaszkolampie.
Nie chodzi o to że to Brajana, bo Zimmer jest ważniejszym kompozytorem dla mnie, ale po prostu lokum Tylera jest typowo hollywoodzko-amerykańską parterową willą bez specjalnych udziwnień czy 5 pięter ze złota i salami do gry w kosza lub lotniskami, jak u wielu aktorów czy popularnych gwiazd muzyki rozrywkowej. Zresztą podobną ale większą wille ma JNH, z 2 basenami a nie jednym, ale zniknął już o tum artykuł. No i podoba mi się ten stonowany wystrój wnętrza oraz masa szkła i światła. Sorry ale mnie czarne msze nie pociągają w jakichś pieczarach bez okien..