Wawrzyniec pisze:
Dokładnie. Coś czuję, że otrzymamy gorszą wersję "Gladiatora". A na razie jak oglądam sobie te filmiki to jakoś mnie nie zachęcają do oglądnięcia filmu.
A ja bardzo czekam na ten film - bardzo lubię kino tego typu a Robin w kapturze jest jednym z moich ulubionych bohaterów - ever
Jeśli chodzi o podobieństwa z " Gladiatorem " to ja widzę tylko fryzurę głównego bohatera,ale pomyślmy sobie tak - ten Robin jest żołnierzem w armii Ryszarda,czy żołnierz mógłby mieć długie włosy? - takie włosy nie byłyby dobrze widziane w armii / myślę że chodzi tu o dyscyplinę /,ponadto byłyby nie wygodne; bród,gorąc,itp.
Fryzura Robina jest więc jak najbardziej uzasadniona.
Nadal uważam że film pokaże trochę inną historię Robin Hooda: mamy tu wojnę Anglii z Francją / czego jeszcze w tej opowieści nie było /,mamy postaci historyczne,szeryf z Nottingham odgrywa tu marginalną rolę,sami bohaterowie są starsi,w żadnej innej adaptacji legendy o banicie z Sherwood nie było też wielkich scen batalistycznych - moim zdaniem,będzie ciekawie.
Poza tym,to Scott nalegał na zmianę scenariusza filmu,to on wywalił skrypt " Nottingham " i wprowadzał zmiany do filmu - ponoć reżyserowi nie podoba się żadna ekranizacja legendy o Robin Hoodzie,która do tej pory powstała - oprócz parodii Mela Brooksa

- można więc się domyślać że obecna wizja filmu jest w dużej mierze jego wizją.