To pewnie spisek.
Dario Marianelli
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Dario Marianelli
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: Dario Marianelli
żaden spisek tylko oszczędności poparte szumnym tekstem o ekologii. digipacki i sleevy są tańsze w produkcji niż jewele, nawet w PL, więc kosztują wytwórnie mniej, stąd też większośc wytwórni już je robi standardowo. nasze fanowskie jeszcze się wzbraniają choć wyjątkiem jest MovieScoreMedia która wydaje dużo digipacków z tackami.
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli
Ja dalej nie wiem, jaki problem, aby ktoś z Was założył ten temat dla "Darkest Hour" i ewentualnie przeniósł część tej dyskusji, co by nie było, że pomijamy Dario.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
hp_gof
Re: Dario Marianelli
A po co, skoro i tak nikt nic na ten temat już nie napisze zbyt wiele?
Re: Dario Marianelli
Oldman niszczy system. To jest bardzo teatralnie zrealizowane kino, w większości ciasne pokoje i monodram Oldmana w większości. Score tylko poprawny z małymi momentami, nie dziwie się braku noma. Momentami wręcz jakby nie pasował do scen, ujęć, tak jakby film swoje, a muza swoje z innego filmu... Momentami zagłuszony totalnie, a momentami napierdala niepotrzebnie.
NO CD = NO SALE
Re: Dario Marianelli
nie no, Oscar dla Old Mana jest tak samo pewny jak był Day-Lewisa za Lincolna. 
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: Dario Marianelli
I tak jak dla Helen Mirren za Królową i dla Colina Firtha za King's Speech, i dla Marion Cotillard za Nic nie żałuję, i dla Eddiego Redmayne'a za Teorię Wszystkiego , i dla Meryl Streep za The Iron Lady, i dla Philipa Seymour Hoffmana za Capote... i tak dalej, za każdą rolę biograficzną 
Re: Dario Marianelli
Może nie ża każdą ever, ale w przeważającej większości. To jest w ogóle ciekawe, weźmy takiego Oldmana - gość jest jednym z najbardziej krzywdzonych aktorów jeśli chodzi o Oscary. I nagle po 30 latach kariery gdy był kilka razy ograbiony ze statuetki lub nienominowany w ogóle, dostaje taka role i gra koncertowo i jest Oscar. Nie wiem jak to wyjaśnić ale takie role to jest dla mnie trochę takie karaoke, bo to kopiowanie znanej osoby. Dlatego wolałbym rozdzielenie kategorii głównej roli na oryginalna i nie, tak jak ze scenariuszem jest. A w ogóle to dołożyłbym jeszcze nagrodę dla kaskaderów- tyle działów technicznych jest, wiec im sie należy tez.
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: Dario Marianelli
No ale DiCaprio też dostał Oscara dopiero jak przeszedł "transformację", czyli schudł, zbrzydł, zapuścił brodę, wytarzał się w błocie i poharatał go niedźwiedź
Wcześniej, jak grał role, w których wyglądał jak DiCaprio, to nikt mu nagrody nie dał. No niestety, działa tutaj kryterium ilościowe, mówiłem o tym w zeszłorocznej Kantynie - w głosowaniu Akademia głosuje na scenografię z największym przepychem, na najbardziej wypasione pod kątem ilośc materiału i wystawności kostiumy, na filmy z dużą ilością wyróżniającej się muzyki, na kreacje aktorskie, gdzie można zmierzyć/zważyć/policzyć, ile wysiłku aktor włożył do zagrania danej roli. I nic na to nie poradzisz. Za subtelność nagrody nie dają.
Re: Dario Marianelli
No tak, ale Leo miał w Zjawie rolę oryginalna. Ja po prostu uważam że kategoria aktorska od dawna powinna być podzielona jak scenariusz - na adoptowaną i oryginalną. Bo grając postacie historyczne ci ludzie tylko kopiują 
NO CD = NO SALE
Re: Dario Marianelli
Hugh Glass, którego grał Leo w Zjawie, też był postacią historyczną:
http://joemonster.org/art/28903
http://joemonster.org/art/28903
-
hp_gof
Re: Dario Marianelli
Film dobry, Oldman świetny, zdjęcia genialne (uwielbiam filmy Wrighta pod względem wizualnym), Dario też się bardzo dobrze sprawował 