Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

[Wawrzyniec]

Możliwe, że będzie to Oscary score. Soundtrack do najnowszego filmu Paula Thomasa Andersona oczywiście w wykonaniu Jonny'ego Greenwoda. Soundtrack wydaje Nonesuch Records. Premiera zapowiedziana jest na 25. Grudnia.
Muzyka nagrywana była z London Contemporary Orchestra i Royal Philharmonic Orchestra. I jak ktoś chce wiedzieć jak będzie brzmiała, może sobie ją zagrać, tutaj są nuty:









Podobno tutaj słyszymy coś z tej muzyki:


youtu.be/Evu5NMPrXf4

[Marek Łach]

Skoro temat o Greenwoodzie i Andersonie, to nie mogło mnie zabraknąć. Czekam bardzo, zwłaszcza że pierwsze opinie o filmie chwalą score, no i zapowiadają ponownie coś innego niż poprzednie wspólne prace obu panów. Rzadko który duet we współczesnym kinie z każdym kolejnym wspólnym filmem na nowo wymyśla swoją estetykę (tutaj brzmienie), ale Greenwood i PTA to potrafią. Przy czym w Oscary nie wierzę, bo to zbyt arthouse'owe kino i zbyt nie-hollywoodzcy twórcy.

[Wawrzyniec]

Ale jest Daniel Day-Lewis ponoć w swojej ostatniej roli, gdyż coś mówił o emeryturze. A więc może właśnie on i fakt, że to jego ostatni film, sprawdzi, że filmem zainteresuje się większa publiczność. Plus zważywszy, że nie ma już Weinsteina, a więc możliwe, że otrzymamy pewne nowe rozdanie jeżeli chodzi o najważniejsze filmowe nagrody. I może też odpadnie wiele tzw. filmód pod Oscary właśnie.
Tylko gdybam, w każdym razie trailer wygląda ciekawie i ciekawe ile będzie muzyki, a ile muzyki z epoki/źródłowej. "Master" mi średnio podszedł, ale nie przekreślam "Phantom Thread", tym bardziej jak ma być czymś całkiem nowym.

[Marek Łach]

Jakby ktoś był w UK, to 31 stycznia jest przedpremierowy pokaz filmu z muzyką graną na żywo.

https://www.southbankcentre.co.uk/whats ... hread-2018

[Koper]

Przy czym w Oscary nie wierzę, bo to zbyt arthouse'owe kino i zbyt nie-hollywoodzcy twórcy.

Noo... Są tak niehollywoodzcy że Anderson już 6 razy był do Oscara nominowany. Strach się bać, co by było jakby był hollywoodzki", nie miałby co z Oscarami zrobić, na ebayu by codziennie kilka wystawiał.

[Adam]

Oluś i Hans, strzeżcie się, bo może być Oscar :

"All these good things being said, there is nonetheless no individual contribution to the film's character and impact more important than Jonny Greenwood's music. Creating his fourth soundtrack for Anderson, Greenwood has crafted a gorgeously melodious, piano-dominated score that would have been right at home as part of a black-and-white late-1940s romantic melodrama. Remarkably, however, there's not a trace of retro or campiness to it, as it swoops right in to instantly transport you back to the era and create a mood of turbulent feelings and amorous expectation. As with the film itself, it leaves you wondering: "Where on Earth did this come from?"

z recki The Hollywood Reporter - https://www.hollywoodreporter.com/revie ... ew-1063279

[hp_gof]

No ciekawe, ciekawe Szykuje się fascynujący pojedynek. No i ciekawe jak mocny w tym wyścigu będzie sam film. Nomka niemal pewna.

[Adam]

qrwa ten rok jest tak muzycznie piękny że masakra, ja mam ze 20 scorów z których ni jak nie mogę ułożyć Top10, bo wszystkie są bdb lub super <3

[hp_gof]

A jeszcze rok się nie skończył Ale bez przesady, aż tak zajebisty ten rok nie był.

[Adam]

oj był, był. jak nawet taki Bates, Russo, Djawadi czy Lorenc napisali dobre scory w tym roku

[Radek]

Też mam problem z wyborem topki, ale jedno wiem na pewno: co najmniej dwa Desplaty się w niej znajdą.


Ktoś wykorzystał nuty i dzięki temu mamy mały przedsmak. Taka sama melodia pojawia się na końcu zwiastuna. Brzmi bardzo elegancko.


youtu.be/pcrY_FfqBDs

[Kaonashi]

oj był, był. jak nawet taki Bates, Russo, Djawadi czy Lorenc napisali dobre scory w tym roku

Zawarcie w jednym zdaniu Batesa i Lorenca jest cokolwiek niesmaczne.

[Adam]

niby dlaczego skoro Guardiansi 2 i Masaryk to dobre scory ? Ja nie oceniam przez pryzmat kariery tylko oceniam aktualny score.

[Kaonashi]

Eh, szkoda strzępić. Poza tym Masaryk został napisany w zeszłym roku, a nie w bieżącym.

[Adam]

liczy się data wydania albumu. od zawsze, nawet w Waszych filmmuzach