1. Main Title (Aired Version) (1:33)
2. We Come In Peace (1:22)
3. First Officer’s Log (1:09)
4. I’ll Go (7:59)
5. The Day is Saved (3:10)
6. Torchbearer (1:56)
7. Ptsd (2:36)
8. Persistence (1:04)
9. Stranded (4:12)
10. What Did You Mean by That? (1:05)
11. I Can’t Dance (1:53)
12. Captain Mudd (2:46)
13. Stella (2:05)
14. Facing Off (4:50)
15. Undetermined (1:51)
16. Watch the Stars Fall (1:59)
17. Weakened Shields (4:20)
18. What’s Happening? (1:00)
19. Personal Log (1:38)
20. The Charge of Mutiny (2:08)
21. Main Title (Extended) (2:10)
Lakeshore Records. The soundtrack will be released digitally on December 15. A CD and vinyl version is in the works for a 2018 release.
Fajnie jakby Orville również wydano jeszcze w tym roku.
Cóż, mogę jedynie napisać, że jeżeli w przypadku The Force Awakens, czy najnowszego Spider-Mana można było mówić o pewnym przemycaniu ideologii SJW (Social Justice Warriors), tak ten Star Trek bije wszystko na łeb na szyję i powinno nazywać się Socia Justice Warriors Trek. 
Oczywiście Star Trek zawsze był zawsze otwarty i naturalnie posiadał bardziej lewicową ideologią i pod wieloma względami wyznaczał pewne nowe kierunki, niszcząc też pewne stereoty i bariery. Ale to co zobaczyłem to było... brakowało tylko przy Klingonach, aby chodzili w czapeczkach "Make America Great Again!". I dla przeciwników fat-shaming też się coś znalazło. I niestety przykro mi, że teraz będę krytykował ofiarę ale postać grana przez Anthony'ego Rappa, była jedną z najbardziej irytujących. 
