Gratulacje! Świetna kolekcja. U mnie grzeje półki tylko 28 Youngów.
A to jeden z nich:


I jeszcze dwa inne:


Gratulacje! Świetna kolekcja. U mnie grzeje półki tylko 28 Youngów.
Musiałeś mnie dobijać?
Taką kolekcję to pewnie posiada z kilka osób na świecieGhostek pisze:Długo się z tym nosiłem, ale w końcu zebrałem się w sobie, by podrzucić kilka refleksji na temat mojej kolekcji płyt Chrisa Younga.
600? A czy przypadkiem nie pisałeś kilka lat temu, że tniesz do 100 najlepszych, a resztę upłynniasz? No chyba że większość jest wciąż na sprzedaż.
Może są i tacy, którzy lubią sobie tylko i wyłącznie płyty na półce pooglądać[emoji12]Ghostek pisze:Myślę, że dla większości społeczeństwa i 100 płyt na półce jest grubą przesadą, a nawet głupotą. Przecież się tym nie najesz, a jak prąd wyłączą, to tylko kawał plastiku z papierem, którym się można podetrzeć. [emoji14] Ale nowa furka, czy srajfon, to co innego.