I to jest przepotężny argument dopiero
Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
A po co mam se strzępić jęzor i tracić czas na odpisywanie hejterowi? Poczytaj se wszystkie recki, w których Mumia wszędzie dostaje albo 4 albo oceny maksymalne, jest ich już sporo, zreflektuj swoje hejterstwo, i będziesz wiedział czemu te Twoje posty były śmieszne 
NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10565
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Opinie jak dupa - każdy ma swoją i nie ma sensu skakać sobie do gardeł o pierdoły. Mi się może podobać, komu innemu nie - srał na to pies.
Wracając do War... Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Majkel stara się zataczać koło pukając z różnych stron w przybytek klasyku Goldsmitha z pierwszych Małp. Daleko mu do takiej awangardowości, do takiego sposobu opisywania filmu, ale czuć tutaj drobne smaczki szykujące nas na kolejną zmianę dekoracji muzycznej w następnej części...
Wracając do War... Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Majkel stara się zataczać koło pukając z różnych stron w przybytek klasyku Goldsmitha z pierwszych Małp. Daleko mu do takiej awangardowości, do takiego sposobu opisywania filmu, ale czuć tutaj drobne smaczki szykujące nas na kolejną zmianę dekoracji muzycznej w następnej części...

Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
A ja się zgadzam, że Wielki Mur jest ciekawszy od maks trójkowej Mumii (poprawnej, ale mocno przehajpowanej). Koniec offtopa. 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9418
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Mur ma bardzo fajny temat i na tym się kończy w zasadzie cały pomysł Ramina. Dzięki Bogu jest w stanie utrzymać cały score, bo temat jest ciągle, ale wciąż,Mefisto pisze: ↑pt lip 07, 2017 14:26 pmMur akurat zjada na śniadanie Mumię - o wiele większy fun i, paradoksalnie, ciekawsza praca. Mumię zżarła chyba ambicja kompozytora, który chuj wie co tak naprawdę chciał stworzyć. A za co te 4 gwiazdki dla Tylera to nie mam pojęcia.Paweł Stroiński pisze: ↑pt lip 07, 2017 14:21 pmDaj przykład lepszego score'u do blockbustera w tym roku, skoro "padłeś"? Może Wonder Woman? The Great Wall?!
Tyler próbuje pewnej bardziej klasycznej struktury, ale rozchodzi się o brak konsekwencji. Zatrzymał się, jak zwykle, w środku. Ale na poziomie techniki, też kilku tematów, jednak Brian dla mnie wygrywa. Czwórki są przesadzone, bo score na orkiestrę.
-
Mefisto
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
aha, wyjaśniło się - "techniczny" score, znaczy "rokuje", dlatego czwórki
Ludu, please!
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9418
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Tak, to jest niestety problem pierwszego świata recenzentów muzyki filmowej. Napisany klasycznie, więc dostał +100 do zajebistości bez żadnej głębszej merytorycznie analizy.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9418
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Zwrócę na to baczniejszą uwagę, dzięki. W ogóle trzeba będzie sobie powtórzyć i Goldsmitha, i poprzednią część.Ghostek pisze: ↑pt lip 07, 2017 14:49 pmOpinie jak dupa - każdy ma swoją i nie ma sensu skakać sobie do gardeł o pierdoły. Mi się może podobać, komu innemu nie - srał na to pies.
Wracając do War... Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Majkel stara się zataczać koło pukając z różnych stron w przybytek klasyku Goldsmitha z pierwszych Małp. Daleko mu do takiej awangardowości, do takiego sposobu opisywania filmu, ale czuć tutaj drobne smaczki szykujące nas na kolejną zmianę dekoracji muzycznej w następnej części...
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 697
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Kurcze, dobre to jest! Jest to chyba jeden z najdojrzalszych scorów Giacchino. Z jednej strony epicki, wręcz monumentalny, z drugiej jednak bardzo subtelny i poruszający. A ten chór... coś wspaniałego! Do tej pory myślałem, że Giacchino po prostu nie umie go używać. Zawsze był jakiś płaski, bez powera, słabo wyeksponowany. Tutaj mamy zwrot o 180 stopni. Piękne nowe tematy i umiejętne rozwinięcie starych. Jestem kupiony!
-
hp_gof
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
Powiem tak: Majkel mnie zaintrygował
To jest bardzo dojrzały, intymny, epicki, a zarazem "niekomercyjny" (i w ogóle trochę oldskulowy) score. Miejscami bardzo surowy, dziki, wręcz minimalistyczny, bazujący na autentycznych, pierwotnych (najlepiej użyć tu słowa: wisceralnych) emocjach. Powiedziałbym nawet, że bardziej dramat niż blockbuster. Bardzo ciekawy brzmieniowo - tutaj Majkel zdecydowanie wyszedł ze swojej comfort zone i nieźle eksperymentuje. Odsłuch albumu wymaga skupienia, ale jestem przekonany, że w kinie to wypadnie genialnie, to się czuje. Ale z pewnością nie byłoby tak dojrzałego scoru, gdyby nie dojrzały film, który jest czymś więcej niż tylko rozrywką (to się jeszcze tak naprawdę okaże, bo filmu nie widzieliśmy, ale wszystko na to wskazuje). Oby więcej tego typu epickich filmów zamiast durnej, blockbusterowej, odtwórczej papki! W każdym razie póki co wstrzymuję się z zakupem płyty, muszę na spokojnie jeszcze kilka razy tego posłuchać, przemyśleć, film obejrzeć i zobaczymy. Adam tutaj wywołał Desplata do czyszczenia butów, a ja powiem, że to Olek kiedyś powiedział: "less is more" i to się pięknie w przypadku tego scoru Giacchino sprawdza - Majkel świetnie tu balansuje od ciszy do upustu energii, dawkując stopniowo napięcie. Często się jednak wycofuje na drugi plan, nie bombarduje pełną orkiestrą i lejtomotywami w każdym utworze, jak w innych swoich filmach. Czasem zagra tylko solówkę na fortepianie w kompletnej ciszy. Czasem zagra coś pełną orkiestrą na full i nagle urywa po kilku taktach... I to robi ogromne wrażenie. Mówiłem w muzycznej kantynie, że chciałbym usłyszeć Majkela w dramacie - pomijam Book of Henry - to właśnie paradoksalnie w Małpach dostaję to, co chciałem od niego usłyszeć. Gratki, Majkel
Spoiler:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
"The Ecstasy of Bold" to czołówka roku. No ale nazwa zobowiązuje. 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
"Monumental Meltdown" se włączcie 
NO CD = NO SALE
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2808
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
słuchałem fajne, ale bez przesady
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9418
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
EXODUS WOUNDS
CHCĘ MIEĆ Z TYM UTWOREM DZIECI
CHCĘ MIEĆ Z TYM UTWOREM DZIECI
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2808
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)
To możliwe ?
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''