Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#91 Post autor: hp_gof » ndz cze 11, 2017 11:02 am

Film jak film, albo odniesie sukces albo przepadnie, w przypadku Valeriana bardziej mi chodzi o muzykę - Michaelowi udało się w Jupiterze znaleźć ogromną inspirację do napisania świetnego scoru, i mam nadzieję, że w przypadku Valeriana sytuacja będzie podobna. To jak Ty cytujesz Godzillę, to ja dla równowagi zacytuję Strażników (a konkretnie Adama :mrgreen: ):
Adam pisze:
sob lip 07, 2012 07:49 am
skończy się jak w biednym Kompasie :roll: dajcie spokój z tym hypem - Desplat w ogóle nie umie pisać epickiej muzy przygodowej i tyle. on do tego projektu pasuje jak ja jako nauczyciel chińskiego. to jest projekt mega podwyższonego ryzyka, dlatego lepiej i bezpieczniej czekać na inne projekty w których jest dobry, chocby Argo.. a tu pewnie skończy się tym że Olo walnie jakieś ente plumkanie i przyjdzie się powiesić, albo odgrzeje Kompasa który jest jednym z najsłabszych scorów do tego typu produkcji od wielu wielu lat o którym już sam autor dawno zapomniał i woli by mu nie przypominać o nim.. jest też inna możliwość która by mnie wielce ucieszyła :D że Olo pójdzie tempem w jakieś marne rcp, które będzie daleko za chocby Thorem, i Maras i inni fanboje hambitności będą mieć zagwozdkę bo przecież tutaj na forum źle wypowiada się tylko o nieambitnych twórcach, a ambitnym jak się kupka zdarzy, to się udaje że takiej pracy nie ma i cisza jak makiem zasiał w temacie.. także czekajcie na Argo i Zulu bardziej :P
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... 75#p140575

Jak wszyscy wiemy Strażnicy wyszli genialnie, Kompas też po latach zyskał na wartości, a Argo i Zulu okazały się kupą :P A w Godzilli nie było miejsca na epicką tematykę, bo film był w klimacie mroczno-realistycznym; w Valerianie już po zwiastunach widać, że sekwencji akcji jest więcej, jest przygoda, jest kolor, jest życie. Intuicja fanboja mówi mi, że będzie dobrze, podobnie jak czułem to przy Strażnikach (i miałem wtedy rację) ;) Ale zobaczymy.

PS. Aaaaaaaa, Mystery, zawsze w kontekście Strażników wspominam Twoją wypowiedź o produkcji przeznaczonej na VHS :D
Mystery pisze:
sob lip 07, 2012 10:57 am
Ten film prezentuje się fatalnie, wygląda jak kikunastoletnia produkcja przeznaczona na rynek vhs. Co do Desplata w tym filmie, to po zwiastunie do głowy przychodzą mi klimaty "Pana Magorium cudowne emporium", winno być przyjemnie, ale do wyczekiwanych przeze mnie projektów tytuł ten się nie łapie, bardziej czekam na Argo.
:mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#92 Post autor: Adam » ndz cze 11, 2017 11:13 am

ale np. wg. mnie po latach Strażnicy stracili swój urok, tylko piosenka dalej serio daje radę. Wolę Zwierzaki, bo są inne, mniej sztampowe.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#93 Post autor: hp_gof » ndz cze 11, 2017 11:21 am

Mówisz o Still Dream? :shock: Nie będę Cię znowu cytował, ale padły słowa o operowym wyciu :P Poza tym ta piosenka jeszcze względnie mi się podoba wyłącznie w wykonaniu Fleming, pozostałe wykonania, które słyszałem (Chodowicz, która nie znała tekstu albo Capristo, która śpiewała z popową manierą) były do kitu. Tak czy siak Strażnicy są bogaci tematycznie, wybijają się w filmie na pierwszy plan, jest dużo dobrej muzyki akcji, przygody, a jednocześnie desplatowskiej wrażliwości (to samo chciałbym usłyszeć w Valerianie). Owszem, Zwierzaki są fajne, bo bardziej na luzie, łączące w sobie rozmaite brzmienia, style. Co kto lubi.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#94 Post autor: Kaonashi » ndz cze 11, 2017 16:58 pm

Nie przesadzajmy znowu, że Strażnicy wyszli genialnie. Ot, dobry, symfoniczny score, a że Desplat rzadko coś takiego pisze, to wszyscy powariowali.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#95 Post autor: Adam » ndz cze 11, 2017 18:33 pm

o tym mówiłem, po pierwszych ekscytacjach jak wyszła, po latach jak się wraca do tego, to magii już nie ma.. wtedy była podnieta bo wówczas był to jego najbogatszy wykonawczo score. a piosenka mimo że nie trawię takiego stylu śpiewania jest świetną kompozycją i bez tego tekstu, i za to szacun.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#96 Post autor: hp_gof » ndz cze 11, 2017 20:10 pm

Oczywiście, że Strażnicy wyszli genialnie (powyżej napisałem dlaczego), a to, że wam taki typ muzyki nie odpowiada albo wam się znudziło, to już nie mój problem ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#97 Post autor: Kaonashi » ndz cze 11, 2017 21:25 pm

Ja tam właśnie lubię taki typ muzyki, i może właśnie dlatego mam wygórowane oczekiwania. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#98 Post autor: hp_gof » ndz cze 11, 2017 21:44 pm

No dobra, oczekiwania oczekiwaniami - zawsze pragniesz czegoś, czego nie masz, a jak coś już zdobędziesz, to po chwilowym zaspokojeniu chcesz więcej itd. Nie zmienia to faktu, że Strażnicy spełniają kilka kryteriów, które (moim zdaniem) decydują o jakości muzyki filmowej (w tym gatunku): 1) mnogość dobrych, wyrazistych tematów 2) dużo dobrej muzyki akcji 3) lekkość, fun, przygoda 4) wspaniała liryka, emocje, wrażliwość 5) perfekcyjne działanie w filmie, dobra ekspozycja muzyki na pierwszym planie. To wszystko tutaj pięknie jest razem zmiksowane i jest w tym duża zasługa reżysera i producentów, że dali Desplatowi wolną rękę. Bo ile razy mamy sytuację, że np. kryterium nr 5 nie jest spełnione (np. ostatnio Mumia). Więc naprawdę, proszę nie deprecjonować mi tutaj Strażników, bo nieczęsto tak dobre (pod wieloma względami) scory się trafiają ;) Zresztą wybierając fragmenty z tej ścieżki do audycji odświeżyłem sobie ten album i pomimo upływu 4 lat wciąż jestem zachwycony :) Oby z Valerianem było podobnie - a wierzę w to, bo Desplat świetnie się sprawdza, kiedy ma ambitne i przede wszystkim pełne inspiracji wyzwanie przed sobą. Oczywiście jestem gotowy na to, że mnie pod jakimś względem "rozczaruje", a mianowicie, że napisze muzykę inną niż się spodziewam :P Bo tak zawsze jest. Strażnikami też mnie zaskoczył ;) Dobra, koniec na dziś pompowania balonika!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#99 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 15, 2017 03:41 am

Film ma trwać 2 godziny i 17 minut, a więc dość standardowo. Zaś na standardy Briana, to soundtrack powinien trwać minimalnie 100minut, zaś wersja deluxe 180 :wink: :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#100 Post autor: Adam » czw cze 15, 2017 08:05 am

137 minut to zdecydowanie NIE jest standardowy czas trwania filmu w Hollywood. To jest wciul dużo. Drugie hejterskie zdanie przemilczę, jeszcze napisane bez wiedzy o powstawaniu scoru z prasówki, gdyby się chciało przeczytać, takie zdanie by nie padło.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#101 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 19, 2017 19:16 pm

Chyba jakieś valeriańskie materiały pojawiły się na youtubie. Ale odnośnie produkcji i nie wiem, czy coś Desplata leci w tle?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#102 Post autor: hp_gof » pn cze 19, 2017 19:56 pm

Zajebisty materiał, jeszcze bardziej się jaram na ten film (pod względem wizualnym) :shock: :shock: :shock: Mam pewne obawy co do aktorów, no ale to chyba standard ;) Muzyki Desplata tam na pewno nie ma.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#103 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 19, 2017 22:00 pm

Trochę szkoda, gdyż podoba mi się miejscami co tam gra, szczególnie ten motyw z drugiego trailera. Plus jak ktoś jest ciekawy tutaj owy materiał:

https://www.youtube.com/watch?v=1CWfrJL-hC0

Williamsie i Zimmerze litościwi, jak to wygląda!!! Każdy kadr jest małym arcydziełem, pełnym bogactwa i przepychu! Nawet jak fabuła ma być prosta i schematyczna dla samej strony wizualnej to trzeba zobaczyć w kinie. I naprawdę to będzie źle świadczyło o ludzkości jeżeli ten film okaże się finansową klapą. :( Dlatego też przynajmniej liczę i błagam, aby forum stanęło na wysokości zadania.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#104 Post autor: hp_gof » pn cze 19, 2017 23:14 pm

A ja się o boxoffice nie boję. Może być nawet pozytywna niespodzianka w tym względzie ;) Besson bardzo intensywnie i konsekwentnie buduje PR tego filmu, wielu ludzi (nawet jeśli nie są przekonani co do aktorów) pisze w komentarzach, że pójdą choćby dla strony wizualnej. No i bardzo dobrze! Ja tam liczę, że Besson wypuści podobny reportaż o muzyce <3 Obym się nie mylił!

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat & VA - Valerian And The City Of A Thousand Planets (2017)

#105 Post autor: Koper » wt cze 20, 2017 18:57 pm

Wawrzyniec pisze:
pn cze 19, 2017 22:00 pm
Williamsie i Zimmerze litościwi, jak to wygląda!!! Każdy kadr jest małym arcydziełem, pełnym bogactwa i przepychu! Nawet jak fabuła ma być prosta i schematyczna dla samej strony wizualnej to trzeba zobaczyć w kinie. I naprawdę to będzie źle świadczyło o ludzkości jeżeli ten film okaże się finansową klapą. :( Dlatego też przynajmniej liczę i błagam, aby forum stanęło na wysokości zadania.
Co Ty bierzesz za towar w tym Berlinie? Bardziej się podniecasz niż Adam Brajanem.
Nawalenie nasyconych kolorków i CGI jeszcze niczego nie uczyniło arcydziełem. Za to zdecydowana większość arcydzieł filmowych tego nie miała. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ