James Newton Howard

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3199
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: James Newton Howard

#181 Post autor: qnebra » wt mar 14, 2017 01:08 am

Autopilot, czy nie autopilot, oto jest pytanie.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25034
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: James Newton Howard

#182 Post autor: Mystery » czw mar 16, 2017 17:53 pm

Adam pisze:
pn mar 13, 2017 22:23 pm
Cycków nowa Lara nie ma, ale przynajmniej będzie score od JNH 8)

https://www.facebook.com/soundtrackspl/ ... 4859362751
Czyli akcyjniak a'la Bourne Legacy i Hunger Games? :wink: Jumanji, Tomb Raider, The Nutcracker, Bestie 2... dobrze, że przynajmniej James wciąż dobrze się trzyma w Hollywood i mu się chce :)

hp_gof

Re: James Newton Howard

#183 Post autor: hp_gof » śr maja 10, 2017 19:21 pm

Bigelow wzięła sobie kolejnego kompozytora do kolekcji, tym razem JNH napisze muzę do Detroit. James ostatnio przeżywa renesans jakiś, dobre fuchy zgarnia :)
http://filmmusicreporter.com/2017/05/08 ... more-44867

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59861
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#184 Post autor: Adam » śr maja 10, 2017 19:29 pm

najważniejszy będzie Czerwony Wróbelek 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#185 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 31, 2017 16:53 pm

Muszę przyznać, że od pewnego czasu mam pewien mętlik w głowie w związku z JNH. Lubię tego kompozytora, ale nie darzę go kultem religijnym jak większość osób jakie spotykam i z jakimi rozmawiam. I tak się zastanawiam, czy w ogóle do dobrego tonu należy się przyznawać, że nie fappuje się do JNH?

Właściwie to czasami odnoszę wrażenie, że słuchając filmówki oczywistym jest, że się kocha JNH. Tak właśnie czułem się w związku z jego trasą koncertową, gdzie znajomi do mnie pisali czy się cieszę, a ja na to Meh :/
Zawsze miałem trochę obiekcje odnośnie fanbazy Zimmera. Ale podczas FMFu poznałem parę miłośników JNH i muszę przyznać, że przy nich The Zimmer Camp ,to ostoja obiektywizmu i zdrowego rozsądku. Zaprawdę powiadam Wam to nie fanbojstwo, a istny fanatyzm, gdzie nawet ISIS by powiedziało "Hej, wyluzujcie trochę" .

I ja staram się zrozumieć ten kult JNH, ale jakoś do dzisiaj nie potrafię :( I zaznaczam ja nie mam nic do tego kompozytora, ale nie uważam go za Boga, co właśnie wielu uważa za herezję.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#186 Post autor: Koper » śr maja 31, 2017 17:05 pm

No patrz, a ja nie kojarzę żadnego ultrasa JNH...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#187 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 31, 2017 19:53 pm

Althazan trochę u nas...

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Newton Howard

#188 Post autor: Kaonashi » śr maja 31, 2017 20:08 pm

Danielos? Jak gadałem kiedyś z naszym wspólnym znajomym, to z muzyki filmowej wskazał najpierw JNH, więc zapewne coś jest na rzeczy. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14209
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: James Newton Howard

#189 Post autor: lis23 » śr maja 31, 2017 20:18 pm

Ja bardzo lubię Howarda, w końcu był On w piątce kompozytorów od których zaczynałem przygodę z muzyką filmową na początku lat 90-tych (Menken, Williams, Zimmer, Horner i Howard, z tym, że dwaj ostatni dopiero od 1995 r.) ale, niestety, podobnie jak Zimmer skończył się w 2005 tak Howard przepadł w 2010 r.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59861
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#190 Post autor: Adam » śr maja 31, 2017 21:38 pm

Paweł Stroiński pisze:
śr maja 31, 2017 19:53 pm
Althazan trochę u nas...
"troche"? absolutnie wszystkie płyty ma! :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#191 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 31, 2017 23:34 pm

Ja najbardziej radykalne doświadczenie to miałem właśnie podczas tegorocznego FMFu i do tej pory nie mogę dojść do siebie. I nie były to sobie jakieś tam typy z budki z piwem, co wychodzą przed końcem koncertu, ale VERY SPECIAL GUESTS na tych "ęą" aftershow party, gdzie to Brian, czy Morris się bawili. I tam właśnie poznałem osoby, który z dumą przyznały się, że są wyznawcami Jamesa Newtona Howarda. I tu nie chodzi oto, że powiedzieli, że to ich ulubiony kompozytor, ale że to jest NAJLEPSZY KOMPOZYTOR NA ŚWIECIE!
A więc ja tak słucham sobie tych zachwytów, sącząc mego drinka i właściwie chciałem wyskoczyć, że jest też taki kompozytor co John Williams się nazywa. Ale Ci mnie ubiegli i sami powiedzieli: "Wiadomo John Williams pisze niezłe tematy, ale poza tym strasznie się powtarza. Nie ma kompozytora bardziej wszechstronnego o Jamesa Newtona Howarda!" Najlepsze, że choć to niby miała być konwersacja to "Howardianie" z czasem zupełnie mnie olali i zaczęli się nawzajem zachwycać nad genialnością JNH. W sumie tylko czekałem jak z tych i całego zachwytu nie skrzyżują się ich "miecze" w spodniach :P Ale jednak się odezwałem, a właściwie zakrztusiłem, kiedy padło: "James Newton Howard jako jedyny kompozytor nie napisał złej muzyki". Wtedy zakrztusiłem się i musiałem się odezwać: "Ekhm, 'Bourne Legacy', "Green Lantern'". Wtedy się dowiedziałem, że "Bourne Legacy to świetny przykład nowoczesnej muzyki akcji". I z tego ścierwa przeszli fappować się nad "Salt". I mogę tak długo jeszcze wymieniać.
Zresztą sam Wojtek mi powiedział, że właśnie w tej grupie tych Master Classów i tych Special Guestów na FMFie, to też poznał kolesia co miał tatuaż Jamesa Newtona Howarda. Nie wiem nawet czy to nie był jeden z moich rozmówców.

W każdym razie:
Koper pisze:No patrz, a ja nie kojarzę żadnego ultrasa JNH...
I nawet nie wiesz jaki szczęściarz z Ciebie. Naprawdę z czasem tylko czekałem aż ktoś krzyknie:

"Howardu, Akbar!"
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Newton Howard

#192 Post autor: Kaonashi » śr maja 31, 2017 23:37 pm

Dobra, ale nie popadajmy też w skrajność. JNH ma na koncie wiele świetnych prac, więc wcale mnie dziwi, że ktoś jest jego zagorzałym fanem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#193 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 31, 2017 23:55 pm

Wawrzyniec pisze:
śr maja 31, 2017 23:34 pm
Ja najbardziej radykalne doświadczenie to miałem właśnie podczas tegorocznego FMFu i do tej pory nie mogę dojść do siebie. I nie były to sobie jakieś tam typy z budki z piwem, co wychodzą przed końcem koncertu, ale VERY SPECIAL GUESTS na tych "ęą" aftershow party, gdzie to Brian, czy Morris się bawili. I tam właśnie poznałem osoby, który z dumą przyznały się, że są wyznawcami Jamesa Newtona Howarda. I tu nie chodzi oto, że powiedzieli, że to ich ulubiony kompozytor, ale że to jest NAJLEPSZY KOMPOZYTOR NA ŚWIECIE!
A więc ja tak słucham sobie tych zachwytów, sącząc mego drinka i właściwie chciałem wyskoczyć, że jest też taki kompozytor co John Williams się nazywa. Ale Ci mnie ubiegli i sami powiedzieli: "Wiadomo John Williams pisze niezłe tematy, ale poza tym strasznie się powtarza. Nie ma kompozytora bardziej wszechstronnego o Jamesa Newtona Howarda!" Najlepsze, że choć to niby miała być konwersacja to "Howardianie" z czasem zupełnie mnie olali i zaczęli się nawzajem zachwycać nad genialnością JNH. W sumie tylko czekałem jak z tych i całego zachwytu nie skrzyżują się ich "miecze" w spodniach :P Ale jednak się odezwałem, a właściwie zakrztusiłem, kiedy padło: "James Newton Howard jako jedyny kompozytor nie napisał złej muzyki". Wtedy zakrztusiłem się i musiałem się odezwać: "Ekhm, 'Bourne Legacy', "Green Lantern'". Wtedy się dowiedziałem, że "Bourne Legacy to świetny przykład nowoczesnej muzyki akcji". I z tego ścierwa przeszli fappować się nad "Salt". I mogę tak długo jeszcze wymieniać.
Zresztą sam Wojtek mi powiedział, że właśnie w tej grupie tych Master Classów i tych Special Guestów na FMFie, to też poznał kolesia co miał tatuaż Jamesa Newtona Howarda. Nie wiem nawet czy to nie był jeden z moich rozmówców.

W każdym razie:
Koper pisze:No patrz, a ja nie kojarzę żadnego ultrasa JNH...
I nawet nie wiesz jaki szczęściarz z Ciebie. Naprawdę z czasem tylko czekałem aż ktoś krzyknie:

"Howardu, Akbar!"
Nie super special guests. Lee, Bernhard i Peter byli tam jako prasa w ramach Soundtracks and Trailer Music. Sympatyczni goście. Namawiałem ich z koleżanką pewnej krakowskiej nocy, by zaczęli na Q&A jechać cytatami z The Room i np. spytali Shore'a "Anyway... how's your sex life?".

Bernhard faktycznie ma jeden z tytułowych Znaków jako tatuaż. Ponoć do Shore'a kiedyś poszedł gość z nutami jednego z tematów LotR-a jako tatuaż.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

Re: James Newton Howard

#194 Post autor: Althazan » czw cze 01, 2017 19:11 pm

Adam pisze:
śr maja 31, 2017 21:38 pm
Paweł Stroiński pisze:
śr maja 31, 2017 19:53 pm
Althazan trochę u nas...
Tak, przyznaję się bez bicia, że Howard to mój ulubiony kompozytor, ale wcale nie nazywam go najlepszym na świecie :mrgreen:
Adam pisze:
śr maja 31, 2017 21:38 pm
"troche"? absolutnie wszystkie płyty ma! :D
A, to akurat inna przypadłość, nazywa się kolekcjonerstwo 8) Mam wszystkie płyty nie tylko Howarda ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59861
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#195 Post autor: Adam » czw cze 01, 2017 19:14 pm

ale bez innych wszystkich mógłbyś się obejść, a JNH nie ;-)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ