Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Nie no mają wiele fajnych komiksów i według mnie zdecydowanie ciekawszych bohaterów od Marvela. I tym bardziej boli, że nie potrafią z tego zrobić dobrego użytku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Jak tu robić dobry użytek z czegokolwiek, skoro co film to zmieniają koncepcję i zachowują się jakby nie wiedzieli co robić, tylko tak to sobie leci od reakcji na odbiór jednego filmu do reakcji na odbiór drugiego filmu. Jasne, od tego wszystko zależy, od tego ile pieniędzy wpłynie od widzów, tylko dziwnie ogląda się informacje o gwałtownych ruchach, jakby nie potrafili planować z wyprzedzeniem na kilka lat.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
I głównym problemem jest taki, że bardzo szybko chcą dogonić Marvela i mieć swoje Uniwersum z Avengersami. I tym samym BvS to taki burdel, gdzie nagle ni z gruszki ni z pietruszki po raz kolejny otrzymujemy origin Batmana i po raz kolejny scenę śmierci rodziców Wayne'a.
Sam nie wiem jak oni chcą ciągnąć tego Batmana, szczególnie z Jokerem Leto?
Sam nie wiem jak oni chcą ciągnąć tego Batmana, szczególnie z Jokerem Leto?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13259
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Ja czytałem Batmany w dzieciństwie, tzn. od 1990 roku, oraz Spider Many i X-Menów od Marvela ale większość Marvelowskich bohaterów, takich jak Iron Man, Thor, Hulk, Captain Ameryka czy Strażnicy Galaktyki poznałem z kina i bardzo ich polubiłem.Wawrzyniec pisze: ↑pt maja 12, 2017 00:07 amNie no mają wiele fajnych komiksów i według mnie zdecydowanie ciekawszych bohaterów od Marvela. I tym bardziej boli, że nie potrafią z tego zrobić dobrego użytku.
Niestety, nie mogę tego powiedzieć o nowych wcieleniach bohaterów DC ... Superman ssie na całego, będąc jakąś zakompleksioną imitacją Jezusa (od razu przed oczyma staje mi "Ostatni Władca Wiatru" i to, co zrobiono biednemu Aangowi), Lois Lane praktycznie nie istnieje a Batman to zgorzkniały morderca ... Gdzie się podziali Lois i Clark z serialu telewizyjnego z lat 90-tych lub chociaż ze "Smallville"? Ostatni odcinek tego drugiego jest lepszy niż cały "Człowiek ze Stali".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Ja tak tylko informuję, że "Watchmeni" należą do DC, podobnie jak Lobo Zresztą sam Batman mi wystarczy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13259
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Akurat "Strażnicy" to jeden z lepszych, o ile nie najlepszy film na podstawie komiksu - ale "Strażnicy Galaktyki" są fajniejsi
W DC zależy mi tylko na Batmanie ale na prawdziwym Gacku a nie na podstarzałym mordercy, ani nie na kimś, kto Batka tylko udaje (Bale u Nolana).
Przy okazji, forum wróciło do życia - hura!
W DC zależy mi tylko na Batmanie ale na prawdziwym Gacku a nie na podstarzałym mordercy, ani nie na kimś, kto Batka tylko udaje (Bale u Nolana).
Przy okazji, forum wróciło do życia - hura!
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
O zapomniałem "Constantine" też należy do DC i to akurat też był spoko film.
Oj, tutaj to się może rozpocząć niekończąca się dyskusja.lis23 pisze: Akurat "Strażnicy" to jeden z lepszych, o ile nie najlepszy film na podstawie komiksu
Byś się zdziwił, jak wiele jednak z komiksów Batmany Nolana mają, ale już mniejsza oto.lis23 pisze:W DC zależy mi tylko na Batmanie ale na prawdziwym Gacku a nie na podstarzałym mordercy, ani nie na kimś, kto Batka tylko udaje (Bale u Nolana).
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13259
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
"Constantine" jest przeciętny, ponoć serial był niezły ale go skasowali.
U Nolana nie było "Batmana w Batmanie", były niby znajome postaci i imiona ale nic poza tym. Tylko Begins był dobrym Batmanem, potem już scenarzyści zaszaleli.
U Nolana nie było "Batmana w Batmanie", były niby znajome postaci i imiona ale nic poza tym. Tylko Begins był dobrym Batmanem, potem już scenarzyści zaszaleli.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
imho tragedia.. zero melodyki, do tego jak ja nie cierpię gdy nie wiem czy śpiewa baba czy prawdziwy lub nie facet
#FUCKVINYL
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Kaszanowaty ten song.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
raczej
ta płyta trwa 79:40
1. Amazons Of Themyscira (06:47)
2. History Lesson (05:16)
3. Angel On The Wing (03:45)
4. Ludendorff, Enough! (07:37)
5. Pain, Loss & Love (05:27)
6. No Man's Land (08:52)
7. Fausta (03:20)
8. Wonder Woman's Wrath (04:06)
9. The God Of War (08:02)
10. We Are All To Blame (03:11)
11. Hell Hath No Fury (03:58)
12. Lightning Strikes (03:35)
13. Trafalgar Celebration (04:50)
14. Action Reaction (05:54)
15. To Be Human (04:00)
performed by Sia (featuring Labrinth)
ta płyta trwa 79:40
1. Amazons Of Themyscira (06:47)
2. History Lesson (05:16)
3. Angel On The Wing (03:45)
4. Ludendorff, Enough! (07:37)
5. Pain, Loss & Love (05:27)
6. No Man's Land (08:52)
7. Fausta (03:20)
8. Wonder Woman's Wrath (04:06)
9. The God Of War (08:02)
10. We Are All To Blame (03:11)
11. Hell Hath No Fury (03:58)
12. Lightning Strikes (03:35)
13. Trafalgar Celebration (04:50)
14. Action Reaction (05:54)
15. To Be Human (04:00)
performed by Sia (featuring Labrinth)
#FUCKVINYL
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
fujjjjj ta piosenka!n Jeśli soundtrack będzie na takim samym poziomie to już żałuje zakupu.
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
score zły nie jest, ale widać ewidentnie, że angaż był z powodu scoru do Hacksaw, bo tego temptrack był taki kurczowy, że tu niektóre traki się tak samo zaczynają, w tym RGW wałkuje temat z Rescue Continues, ale nie pozwala mu się rozwinąć w pełnej krasie jak u Mela
Do Brajana i Gjaczina daleko, ale wstydu nie ma. ot, średniawy score z górnych półek, na półce można postawić bo są ciekawe wokalizy i etniczne instrumenty. nikt z rcp by lepiej tego nie zrobił. 3-3,5/5, bo płyta traci przez długość.
Do Brajana i Gjaczina daleko, ale wstydu nie ma. ot, średniawy score z górnych półek, na półce można postawić bo są ciekawe wokalizy i etniczne instrumenty. nikt z rcp by lepiej tego nie zrobił. 3-3,5/5, bo płyta traci przez długość.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Rupert Gregson-Williams - Wonder Woman (2017)
Słuchane z jutuba? Ja czekam na jakieś promo albo CD.