Wyczekiwane score'y

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
smiler
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 14
Rejestracja: wt kwie 29, 2008 13:01 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wyczekiwane score'y

#3436 Post autor: smiler » ndz kwie 02, 2017 23:21 pm

Ghostek pisze:
bladerunner22 pisze:
śr mar 29, 2017 15:21 pm
John Williams The Last Jedi dziwię się, że nikt jeszcze tematu nie założył :lol:
Po co? Jeszcze mogą go zrejectować i zatrudnić Giacchino.
Zrejectować to powinni reżysera, który nie potrafi filmu bez muzyki zmontować i ciąga Williamsa, żeby mu muzykę na sucho pisał do scenariusza. Hollywood schodzi na psy. :)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Wyczekiwane score'y

#3437 Post autor: qnebra » ndz kwie 02, 2017 23:25 pm

To akurat bardzo dobre podejście wbrew temu co myślisz.

Awatar użytkownika
smiler
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 14
Rejestracja: wt kwie 29, 2008 13:01 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wyczekiwane score'y

#3438 Post autor: smiler » pn kwie 03, 2017 12:31 pm

qnebra pisze:
ndz kwie 02, 2017 23:25 pm
To akurat bardzo dobre podejście wbrew temu co myślisz.
To jest dobre podejście gdy muzyka opiera się na powtarzalnych patternach i ten sposób pracy uznaje między innymi Hans Zimmer. Ale tego typu podejście wymaga też pisania muzyki w specyficzny sposób. Powtarzające się ostinata i modularna budowa muzyki sprawia, że w trakcie montażu filmu można też przyciąć muzykę tu i tam by dopasować ją do finalnego montażu. Jednak jest zupełnie inaczej z muzyką jaką pisze Williams, która nierzadko dosłownie ilustruje to co się dzieje na ekranie i nie da się tego zrobić nie widząc filmu, nie widząc cięć. Wystarczy wziąć pierwszy lepszy film z muzyką Williamsa i przesunąć muzykę o kilkanaście sekund. Wszystko się posypie. Dlatego pisanie takiej muzyki jaką pisze Williams na sucho jest bez sensu bo choćby przegadali z reżyserem każde ujęcie, które zamierzają sfilmować nie przewidzą montażu, a i montaż nie zawsze da się idealnie spasować z gotową muzyką. Bo jeśli jakieś ujęcie trwa 3 sekundy, a muzyka sugeruje, że powinno mieć 5 sekund to nikt dodatkowych 2 sekund nie wyczaruje. Najlepsze soundtracki Johna Williamsa pochodzą z ubiegłego wieku nie tylko dlatego, że był młodszy i może w lepszej formie, ale też dlatego, że dostawał zmontowany, gotowy film i mógł perfekcyjnie spasować muzykę z obrazem.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25102
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Wyczekiwane score'y

#3439 Post autor: Mystery » pn kwie 03, 2017 12:58 pm

smiler pisze:
Ghostek pisze:
bladerunner22 pisze:
śr mar 29, 2017 15:21 pm
John Williams The Last Jedi dziwię się, że nikt jeszcze tematu nie założył :lol:
Po co? Jeszcze mogą go zrejectować i zatrudnić Giacchino.
Zrejectować to powinni reżysera, który nie potrafi filmu bez muzyki zmontować i ciąga Williamsa, żeby mu muzykę na sucho pisał do scenariusza. Hollywood schodzi na psy. :)
Ale to nie wina reżysera czy złego Hollywoodu. Tak wygląda dzisiejszy proces twórczy Johna. Disney nie może sobie pozwolić, żeby dać dla 85 latka gotowy film, trzymaj, za 3-6 miesięcy chcemy mieć gotowy, nagrany score. Jest to na rękę Johnowi, który nieśpiesznie i bezstresowo sobie pracuje, a i w ten sposób studio naturalnie też się zabezpiecza, do prac nad 9 epizodem też pewnie przystąpi wcześnie, bo nikt nie wie jaki będzie jego stan zdrowia za 2 lata, a tak póki jest w formie, score, bądź jego ważniejsze szlify będą już gotowe.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59946
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wyczekiwane score'y

#3440 Post autor: Adam » pt kwie 07, 2017 14:52 pm

prawda ale wg mnie pisanie scoru bez znajomości filmu to słaby pomysł.. nie wspomnę już o definicji muzyki filmowej, bo tutaj to już Paweł powinien zacytować podręczniki muzykologii, z których wyniknie, że ten score to nie będzie muzyka filmowa :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14280
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wyczekiwane score'y

#3441 Post autor: lis23 » pt kwie 07, 2017 15:04 pm

Williams potrafi wszystko, jak Norris ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Wyczekiwane score'y

#3442 Post autor: Ghostek » sob kwie 08, 2017 16:48 pm

Adam pisze:
pt kwie 07, 2017 14:52 pm
prawda ale wg mnie pisanie scoru bez znajomości filmu to słaby pomysł.. nie wspomnę już o definicji muzyki filmowej, bo tutaj to już Paweł powinien zacytować podręczniki muzykologii, z których wyniknie, że ten score to nie będzie muzyka filmowa :P
Ale Williams zna te filmy. On po prostu zaraz po reżyserze i producencie jest trzecią osobą, która dostaje materiał roboczy, by nad nim pracować. Nie zdziwiłbym się jakby już przeczytał scenariusz EIX i miał cały zestaw tematów gotowych do użycia w chwili, kiedy dostanie reela z pierwszymi zdjęciami - czyli pewnie jakoś w lato przyszłego roku.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25102
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Wyczekiwane score'y

#3443 Post autor: Mystery » pn kwie 10, 2017 09:30 am

Adam pisze:
pn lut 20, 2017 11:29 am
najbardziej oczekiwany serial HBO w gwiazdorskiej żeńskiej obsadzie którego premiera jest dziś - Big Little Lies - w rezyserii Jean-Marca Vallee (oscarowy Dallas Buyers Club) - nie będzie miał w ogóle scoru. ("The show doesn’t feature any original score.") :roll: ciekawe czy tam też dadzą świerszcze tylko jak Scorsese :lol:
Jestem po i jakoś obyło się bez scoru, songtrack robił robotę, a score nawet jeśli by był, to było by to raczej do bólu zepchnięte plumkanie, więc może to i lepiej, że się w niego nie bawiono, a tam gdzie go potrzebowano, końcowe montaże pierwszego i ostatniego odcinka, dobrze użyto ten kawałek, który teraz nieźle mi się wkręcił:
https://www.youtube.com/watch?v=J4CeMBz0Agk

A soundtrack ukazał się taki:
Obrazek

1. Cold Little Heart – Michael Kiwanuka
2. Victim of Love – Charles Bradley
3. Bloody Mother Fucking Asshole – Martha Wainwright
4. River – Leon Bridges
5. Queen of Boredness – Kinny (featuring Diesler)
6. September Song – Agnes Obel
7. This Feeling – Alabama Shakes
8. Changes – Charles Bradley
9. Straight From the Heart – Irma Thomas
10. Nothing Arrived (Live From Spotify London) – Villagers
11. Don’t – Zoë Kravitz
12. The Wonder of You – Conor O’Brien
13. How’s the World Treating You – Daniel Agee
14. You Can’t Always Get What You Want – Ituana

Sam serial bardzo fajny, szkoda tylko, że tak krótki, z tymi aktorami i postaciami, widziałbym tu nawet potencjał na kolejne Gotowe na Wszystko, no ale HBO kolejnemu sezonowi nie mówi nie, także zobaczymy.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13706
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Wyczekiwane score'y

#3444 Post autor: Kaonashi » sob kwie 15, 2017 12:19 pm

Trailer aktorskiego "Fullmetal Alchemist": https://www.youtube.com/watch?v=ihc964sRt8M :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
sznurek066
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 17, 2016 02:32 am

Re: Wyczekiwane score'y

#3445 Post autor: sznurek066 » pn kwie 17, 2017 16:39 pm

O rany jaki ten trailer okropny. Spodziewałem się porażki po pierwszych zdjęciach ale czegoś tak fatalnego aż nie byłem w stanie sobie wyobrazić :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13706
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Wyczekiwane score'y

#3446 Post autor: Kaonashi » pn kwie 17, 2017 17:37 pm

Może nie będzie tak źle. Aktorska wersja "Rurouni Kenshina" wyszła bardzo fajnie. Może tym razem też tak będzie. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59946
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wyczekiwane score'y

#3447 Post autor: Adam » śr kwie 19, 2017 00:01 am

Czarna Pantera nie dla Gjaczina :P

"Coogler was wooed for months by Marvel Studios president Kevin Feige before he accepted the Black Panther directing gig. Coogler wanted to be sure he could put his own personal stamp on the film. Many of the Marvel movies are shot, composed, and edited by the same in-house people, but Coogler wanted to bring over several of his own trusted collaborators, including co-writer Joe Robert Cole, composer Ludwig Göransson, and cinematographer Rachel Morrison. (Indeed, with Black Panther, Morrison becomes the first woman to shoot a film in the Marvel cinematic universe.)"

http://www.vulture.com/2017/04/black-pa ... ovies.html
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14280
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wyczekiwane score'y

#3448 Post autor: lis23 » śr kwie 19, 2017 11:48 am

Lepiej żeby Michael dostał "Infinity War" ;) Mam nadzieję, że Silvestriego już nie wezmą.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25102
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Wyczekiwane score'y

#3449 Post autor: Mystery » śr kwie 19, 2017 12:20 pm

Normalnie szok i niedowierzanie, że Giacchino nie robi Czarnej Pantery :P W sumie podobny do tego jakby nie robił tego Tyler, Jackman czy Silvestii, a Michaela u Marvella po pająku pewnie już na długo nie uświadczymy, jak już to najszybciej przy właśnie drugiej części pająka i potencjalnej kontynuacji doktora.

A Göransson to kolejny ciekawy wybór po Giacchino i Mothersbaugh, choć jak się to już mówiło tuż po wyborze reżysera, jednak spodziewany.
lis23 pisze:
śr kwie 19, 2017 11:48 am
Lepiej żeby Michael dostał "Infinity War" ;) Mam nadzieję, że Silvestriego już nie wezmą.
Niech już się lepiej Alan z tym męczy, w maju 2018 lepiej jakby Michael obsłużył Hana Solo, choć jak Mark spiszę się przy Thorze 3 i spodoba się dla Disneya, to nie wiem czy to właśnie on nie zawędruję właśnie tam, w końcu to ulubiony kompozytor reżyserów tego filmu i komponował im muzę do wszystkiego co robili.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14280
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wyczekiwane score'y

#3450 Post autor: lis23 » śr kwie 19, 2017 14:10 pm

Ja tam wolałbym Giacchino, gdyż dla braci Russo muzę pisze Jackman, którego osobiście nie trawię ;)
Z drugiej strony, Michael ma swoje zobowiązania: Abrams i koledzy z Pixara i Disneya i wszystkiego nie może obskoczyć, po prostu przydałby się ktoś dobry w Avengers, gdyż ta seria muzycznie leży. Najlepszy byłby Williams ale On robi już tylko dla wybrańców.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ