John Debney - The Jungle Book (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60178
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#121 Post autor: Adam » sob kwie 30, 2016 22:16 pm

WETA robiła. wystarczyło zostać na - również zajebistych - żywych napisach końcowych, co chwila o nich było na ekranie :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#122 Post autor: Wojteł » sob kwie 30, 2016 22:21 pm

Adam pisze:stety nie :P po recenzji Smiałkowskiego byłem mocno zaskoczony ale facet się nie mylił. Wspaniały film familijny, wspaniale zrealizowany i dla całej rodziny.

http://naekranie.pl/recenzje/ksiega-dzu ... nzja-filmu
Taaa... Taki wniosek co do Księgi Dżungli wysnułem na podstawie tego, że swego czasu o marnym reboocie nowej nadziei też mówiłeś w samych superlatywach. A teraz jeszcze podpierasz się zdaniem gościa, który mu wystawił 8/10 - tak więc chyba poczekam, aż Księga pojawi się w sieci :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60178
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#123 Post autor: Adam » sob kwie 30, 2016 22:31 pm

tylko że ten film bez Imaxa 3D będzie kałem. w tym sęk :P i nawet go nie zamierzam oglądać w domowych warunkach bo to będzie profanacja.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3251
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#124 Post autor: qnebra » sob kwie 30, 2016 22:36 pm

Głównym studiem od efektów w tym filmie było MPC, które zasadniczo zrobiło cały film od początku do końca, nie bez kozery wiszą w tym filmie jako producent wykonawczy. WETA pracowała nad scenami z Królem Louie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60178
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#125 Post autor: Adam » sob kwie 30, 2016 22:42 pm

zresztą Wojtełe, zobacz jakie ten film ma recki i oceny na świecie :P chyba najlepiej oceniany tegoroczny tytuł!

The Jungle Book received universal critical acclaim, with praise aimed at its visual effects, Debney's musical score and the performances of the voice cast. 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14469
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#126 Post autor: lis23 » ndz maja 01, 2016 18:33 pm

qnebra pisze:Głównym studiem od efektów w tym filmie było MPC, które zasadniczo zrobiło cały film od początku do końca, nie bez kozery wiszą w tym filmie jako producent wykonawczy. WETA pracowała nad scenami z Królem Louie.
Najgorsza scena w filmie ... nie wiedzieli czego chcą; horroru, King Konga, czy musicalu? A może wszystkiego na raz? Więc wyszło, jak wyszło = okropnie śpiewający Fronczewski. Najlepszy był pan Peszek jako Bagera.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60178
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#127 Post autor: Adam » pn maja 02, 2016 08:57 am

oceniać film z perspektywy dubbingu :?: :!: kto powyżej 5 lat chodzi na dubbing.... <załamka>
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14469
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#128 Post autor: lis23 » pn maja 02, 2016 17:43 pm

Adam pisze:oceniać film z perspektywy dubbingu :?: :!: kto powyżej 5 lat chodzi na dubbing.... <załamka>
Niestety, innego wyboru nie miałem: jedyny seans z napisami został wycofany z Cinema City, a siostra miała do pracy na 14:00, więc musieliśmy iść na seans o 11:00. Poza tym, jakość dubbingu nie zmienia faktu, że scena z wielką małpą jest bardzo zła.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Mefisto

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#129 Post autor: Mefisto » pn maja 02, 2016 19:24 pm

Adam pisze:Wspaniały film familijny, wspaniale zrealizowany i dla całej rodziny.
Film familijny dla całej rodziny? Być nie może, co za cuda!

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#130 Post autor: Wojteł » wt maja 03, 2016 17:45 pm

:mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#131 Post autor: hp_gof » ndz mar 26, 2017 00:50 am

Sorry za odkop, ale ten film jest straszny - sztuczny wizualnie, historia jest w zasadzie o niczym, wszystko (jak to u Disneya ostatnio) wtórne, do tego śpiewający Fronczewski :P Jak tak ma wyglądać Król Lew, to ja dziękuję... Muzyka Debneya jako tako.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14469
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#132 Post autor: lis23 » ndz mar 26, 2017 01:05 am

Sztuczny? Przecież ta dżungla wygląda rewelacyjnie! Fauna już ciut gorzej ale to dlatego, że zwierzęta mają ludzkie cechy, mówią i śpiewają.
Film dostał Oscara za efekty specjalne i jest to nagroda w 100% zasłużona, sam obawiałem się sztuczności ale wygląda to świetnie. Irytują tylko zbyt częste ujęcia pod 3D. Posiadam film na BD i wygląda to jeszcze lepiej niż w kinie, uwzględniając sprzętowy upscaling do 2160p.
Historia o niczym? Świetne jest to, że film nie kopiuje animacji i łączy wątki z niej oraz z książki (jest np. znany z powieści 'fioletowy kwiat", czyli ogień), sam finał jest też inny, tygrys stara się pokazać innym zwierzętom, że Mowgli jako człowiek stanowi zagrożenie dla dżungli i nie pasuje do niej i do nich ale chłopak w końcu akceptuje swoje pochodzenie i to, że jest człowiekiem ale także zwierzęciem, nie musi się już kryć ze swoim człowieczeństwem i może zostać w dżungli i być sobą - zwierzęciem i człowiekiem w jednym.
W powieści Kiplinga, Mowgli zostaje wyklęty zarówno przez plemiona dżungli jak i przez ludzi. Jedyna głupota w filmie (no, może dwie) to śpiewająca małpa oraz durnowata śmierć Akeli - przywódcy stada wilków.
Poza tym, tego się z dubbingiem nie ogląda - ja byłem zmuszony ale na "Piękną i Bestię" idę jutro /a raczej już dziś/ z napisami.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60178
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#133 Post autor: Adam » ndz mar 26, 2017 08:36 am

hp_gof pisze:
ndz mar 26, 2017 00:50 am
Sorry za odkop, ale ten film jest straszny - sztuczny wizualnie, historia jest w zasadzie o niczym, wszystko (jak to u Disneya ostatnio) wtórne, do tego śpiewający Fronczewski :P Jak tak ma wyglądać Król Lew, to ja dziękuję... Muzyka Debneya jako tako.
jak można oglądać dabing? :roll: ile Ty masz lat? :P wypaczył Ci opinię... do tego oglądany w domu robi już znacznie mniejsze wrażenie niż w imaxie 3d.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14469
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#134 Post autor: lis23 » ndz mar 26, 2017 09:38 am

Adam pisze:
ndz mar 26, 2017 08:36 am

jak można oglądać dabing? :roll: ile Ty masz lat? :P wypaczył Ci opinię... do tego oglądany w domu robi już znacznie mniejsze wrażenie niż w imaxie 3d.
Zależy z jakiego źródła. Ostatnio sprawdzałem film na odtwarzaczu UHDBD na tv SUHD w rozdzielczości 2160p i wygląda świetnie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#135 Post autor: hp_gof » ndz mar 26, 2017 10:20 am

Adam, po tylu miesiącach od premiery nie mam już możliwości obejrzenia tego w kinie ;) Dubbing mi w ogóle nie przeszkadzał. Raziły sztuczne zwierzątka i fabuła. Ech, sam potwierdzasz, że jak się odejmie całe efekciarstwo i gadżeciarstwo to niezbyt wiele w tym filmie ciekawych rzeczy zostaje :P

ODPOWIEDZ