Znaczy ksenomorfy w Johannesburgu, jako synonim nierówności społecznych?
Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						- Wojteł
 - John Williams
 - Posty: 9896
 - Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
 - Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
On jest z tak starej szkoły, że zapomniał, co to sens, logika albo dobre filmy  
 
Swoją drogą, Tobie jako lewicowcowi Blompkamp się powinien podobać
 

			
			
									
									Swoją drogą, Tobie jako lewicowcowi Blompkamp się powinien podobać
O, więc Wawrzek wykrakał i teraz w trailerach jednak rżną interstellarAdam pisze: ↑pt mar 03, 2017 23:10 pmto jest ta Rka o której pisałem - https://www.youtube.com/watch?v=sL2LWNtn3uY
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Ale ja się nie dam zaszufladkować. Nie jestem ani lewicowcem, ani prawicowcem, jestem Wawrzyńcem
Ale jakby co to, może nie mam co ubolewać, że Hans już dla Ridley'a nie pracuje
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						- Wojteł
 - John Williams
 - Posty: 9896
 - Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
 - Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Nie wiem, nie widziałem Elysium, ale słyszałem, że słabe. Za to Dystrykt 9 mi się podobał, pod względem technicznym też był naprawdę fajnie zrobiony - i szczerze, fabuła, sceny akcji, pomysłowość techniki przewyższa większość rzeczy, które Scott zaprezentował przez ostatnie 10 lat - np. Geologa, który gubi się w tunelach, które sam skanował i biologa, który maca gołą ręką kosmiczne węże z Prometeusza, czy dzieci na kucykach w Robin Hoodzie. W sumie chyba tylko Marsjanin był w miarę udany, ale jak dla mnie to było raczej sprawne rzemiosło, zrobione od linijki, bez tego błysku artyzmu i geniuszu, które cechowały starsze filmy Scotta. W zasadzie chyba największym sukcesem Marsjanina było to, że żadna z ważniejszych postaci nie była skończonym idiotą, a i fabuła nie składała się z chamskich i słabych nawiązań do jego poprzednich filmów.
			
			
									
									Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Bo "District 9" jest bardzo dobry, ale "Elysium" jest już znacznie gorsze, a "Chappie" to już w ogóle. A więc forma mega spadkowa. Plus o ile w "District 9" telepiąca się kamera miała sens,tak w tych następnych już mnie. 
A co do Scotta i "Marsjanina" to jest to w sumie dobra adaptacja dość dobrej książki, a więc za wiele do spieprzenia tam nie było
			
			
									
									A co do Scotta i "Marsjanina" to jest to w sumie dobra adaptacja dość dobrej książki, a więc za wiele do spieprzenia tam nie było
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						- Wojteł
 - John Williams
 - Posty: 9896
 - Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
 - Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Nawet nie wiedziałem, że Chappie jest jego  
 
A co do Marsjanina, to znajomy, który czytał książkę, strasznie hejtował film, że za dużo powycinali - no ale jakby mieli całą finałową podróż głównego bohatera zrobić tak, jak w książce, to chyba by musieli to rozbić na dwa filmy, więc też niech sobie ten trigger zachowa dla siebie
			
			
									
									A co do Marsjanina, to znajomy, który czytał książkę, strasznie hejtował film, że za dużo powycinali - no ale jakby mieli całą finałową podróż głównego bohatera zrobić tak, jak w książce, to chyba by musieli to rozbić na dwa filmy, więc też niech sobie ten trigger zachowa dla siebie
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Zawsze mam bekę z takich typków, co idą do kina na półtoragodzinny film po przeczytaniu 500-stronicowej książki, a później sapią do wszystkich, bo im brakuje wątków.  
 
Już nie wspominając, że mam alergię na wszelkie opinie typu "książka mi się bardziej podobała od filmu" albo "film był lepszy od książki" (o ile w ogóle ktoś tak odważy się powiedzieć). Dla mnie brzmi to po prostu śmiesznie i w tym momencie przestaje traktować poważnie daną wypowiedź.
			
			
									
									Już nie wspominając, że mam alergię na wszelkie opinie typu "książka mi się bardziej podobała od filmu" albo "film był lepszy od książki" (o ile w ogóle ktoś tak odważy się powiedzieć). Dla mnie brzmi to po prostu śmiesznie i w tym momencie przestaje traktować poważnie daną wypowiedź.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
to co pisałem jest już nieaktualne  
  dziś Scott powiedział że nakręci już nie 4, a aż 6 filmów o Obcym zanim się połaczą z jedynką  
  
  
  optymistą jest chyba że przejął technologię samego Weylanda  
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Czy Chappie jest rzeczywiście takie słabsze od Elysium to bym polemizował.Wawrzyniec pisze: ↑sob mar 04, 2017 00:08 amBo "District 9" jest bardzo dobry, ale "Elysium" jest już znacznie gorsze, a "Chappie" to już w ogóle.
W każdym razie oba są lepsze od Prometeusza.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- Wojteł
 - John Williams
 - Posty: 9896
 - Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
 - Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
 
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
A mi gdzieś mignął news, że Cameron się nie wyrobi z avatarem na 2018 - straszna choroba dopada tych panów na starość
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Skąd ten cytat?
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
NO CD = NO SALE
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Nie znam recenzentki, nie wiem na ile ma pojęcie o muzyce.  
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
a to nie jest przetłumaczone z zagranicznych mediów?
			
			
									
									NO CD = NO SALE