LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Trudno powiedzieć (czy jakiś duży box). Każdy ze score'ów w wersji 2-płytowej jest możliwy, ale jakaś siódma płyta z wersjami koncertowymi czy suitami to raczej mocno wątpię. Wszelkie wersje tego typu, wersje albumowe tematów pewnie zostaną upchane jako utwory alternatywne na drugie płyty każdego z hipotetycznych wydań.

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
mówimy tu o scorach a nie filmach na bluKrzysiek pisze:https://dorkdaddydotcom.files.wordpress ... boxing.jpg

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14359
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Poza tym, nadal nie ma wersji reżyserskich z wyciętymi scenami włączonymi do filmów, a jest tego sporo i nie tylko to, co było w dodatkach.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Pany, szykować furę hajsu bo nas czeka rok Williamsa w Lali. Mike Matessino w wywiadzie o wydaniu Parku powiedział, że potwierdzone wydania na 2017 to Towering Inferno i JFK ("are expected in '17") oraz by szykować kasę na coś więcej - "student's that we should start saving for next year."
W 2017 jest 35 lat ET, 40 lat Bliskich Spotkan, oraz te Pottery ruszają w trasę Live. Może coś z tego.. Draculę dalej trzyma Varese.
W 2017 jest 35 lat ET, 40 lat Bliskich Spotkan, oraz te Pottery ruszają w trasę Live. Może coś z tego.. Draculę dalej trzyma Varese.
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Z tego co pamiętam to już rok 2016 miał stać pod znakiem Williamsa
Jakieś rozszerzone E.T. - trudno w to uwierzyć. Bliskie spotkania już dużo bardziej. JFK - wreszcie, bo podstawka to kuriozum (choć i tu upchają pewnie utwory źródłowe, żeby zrobić sztuczne 2 płyty. Towering Inferno - wypełni "pustkę" po wydaniu FSM, choć dla mnie to jeden z bardziej przereklamowanych Williamsów.
A kasę trzeba najpierw zebrać na JP
A co do bookletu z JP, to nie przesadzajmy - kwadratowe fotosy na całe strony i te zdjęcia w kółkach (rozumiem, zamysł był by nawiązać do loga parku), wg mnie to nie jest jakaś wybitnie pamiętna robota Titusa moim zdaniem.

Jakieś rozszerzone E.T. - trudno w to uwierzyć. Bliskie spotkania już dużo bardziej. JFK - wreszcie, bo podstawka to kuriozum (choć i tu upchają pewnie utwory źródłowe, żeby zrobić sztuczne 2 płyty. Towering Inferno - wypełni "pustkę" po wydaniu FSM, choć dla mnie to jeden z bardziej przereklamowanych Williamsów.
A kasę trzeba najpierw zebrać na JP

A co do bookletu z JP, to nie przesadzajmy - kwadratowe fotosy na całe strony i te zdjęcia w kółkach (rozumiem, zamysł był by nawiązać do loga parku), wg mnie to nie jest jakaś wybitnie pamiętna robota Titusa moim zdaniem.

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Park w TAKIM wydaniu to mało?Tomek pisze:Z tego co pamiętam to już rok 2016 miał stać pod znakiem Williamsa![]()
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Też nie wiem o co chodzi. Cicho to są nagrane Braveheart (Decca) albo Terminator 2 (VS), ale JP? DAFUQ?ale to że oryginalny JP jest "dość cicho nagrany" to jakieś nowum dla mnie.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
W zakresie całego roku trochę jednak mało.Adam pisze:Park w TAKIM wydaniu to mało?
Wyjaśniał, że słyszy tylko na jedno ucho.Gieferg pisze:Też nie wiem o co chodzi. Cicho to są nagrane Braveheart (Decca) albo Terminator 2 (VS), ale JP? DAFUQ?

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
No ale co to ma do rzeczy? Skoro tak, to chyba wszystkie płyty słyszy na jedno ucho, a nie tylko JP? Więc w stosunku do innych i tak powinno być wystarczająco głośno?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14359
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Gieferg pisze:No ale co to ma do rzeczy? Skoro tak, to chyba wszystkie płyty słyszy na jedno ucho, a nie tylko JP? Więc w stosunku do innych i tak powinno być wystarczająco głośno?
Wyjaśniałem już, że są płyty, które są tak dobrze nagrane, że dobrze je słyszę na niższym poziomie głośności ale JP do nich nie należy. Na starej wieży takiego problemu nie było, jest tylko na sprzęcie HF, gdzie lepiej słyszę nawet z MP3 na USB, niż z niektórych płyt.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
A pokrętło głośności nie działa?lis23 pisze:Wyjaśniałem już, że są płyty, które są tak dobrze nagrane, że dobrze je słyszę na niższym poziomie głośności ale JP do nich nie należy. Na starej wieży takiego problemu nie było, jest tylko na sprzęcie HF, gdzie lepiej słyszę nawet z MP3 na USB, niż z niektórych płyt.


Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Pewnie są tylko nie może ich użyć bo jest kadłubkiem (i słuchając JP akurat leży nie tym uchem w stronę sprzętu)...
Sorry, musiałem
Problemy lisa są już legendarne (ruchome ziarno, OMFG!), nikt nie potrafi im w żaden sposób zaradzić. To już trzecie forum na którym się z nimi spotykam...
Sorry, musiałem
