Ta i pewnie to już jest wiadome na 8 miesięcy przed premierą...
25-30 minutowe utwory/suity to nie nowość u Zimmera (K2, Crimson Tide).
Zwiastun - jak nie Nolan a jakiś typowy film angielski, bardzo konserwatywny pod względem formy. Zdjęcia ładne, ale nie czuć ani rozmachu ani emocji, ani jakiejś stawki, w sumie po tym zwiastunie nie wiem nawet o czym ten film ma być, jakiś główny bohater, coś, cokolwiek.