
Na RT wpłynęło jak na razie 100 recek i jest 80%, czyli dobrze, ale bez rewelacji, choć ocena jest już zadowalająca 7.5/10, dla porównania Doctor Strange przy 91% ma 7.3.
https://naekranie.pl/aktualnosci/recenz ... cy-1480577Wielu dziennikarzy podkreśla, że jest to pierwszy film z serii Gwiezdne Wojny, który NIE JEST dla dzieci. Mamy naprawdę mocne, brutalne sceny, które przekraczają granice części filmowej tego uniwersum. Są momenty związane z wojną, które mogą wywołać przerażenie u najmłodszych widzów. Mamy sceny batalistyczne, gdzie nie mówimy już tylko o walce dobra ze złem, bo pośrodku są niewinni cywile, którzy są ofiarami tej wojny. Wszystkie bitwy mają większą dawkę przemocy i są utrzymane w mocniejszym stylu, nie przygodowym ale typowo wojennym, gdzie skupiamy się na historii bohatera. Kwestia szarości jest jednym ze świeżych elementów, które wyróżniają tę opowieść na tle pozostałych kinowych produkcji Gwiezdnych Wojen. To nie jest już tylko walka dobra ze złem, bo ta granica się zaciera. Mają być to pierwsze Gwiezdne Wojny będące rozrywką dla dorosłych.
https://naekranie.pl/recenzje/lotr-1-gw ... mu-1482089Jedną z wad Przebudzenia Mocy było wykorzystanie muzyki, która niestety nie grała tam tak dobrej roli, jak w innych częściach. W Łotrze 1 jest inaczej, lepiej i w zgodzie z tradycją. Michael Giacchino tworzy dobrą, świeżą muzykę, która jest słyszalna, która buduje emocje i wpływa na to, co oglądamy. I jest utrzymana w dobrym stylu tego, co tworzył John Williams. Jest naprawdę parę niezłych chwytliwych tematów, które mogą dobrze działać bez filmu.
Paweł pisał o muzyce z Doktora, że jest "przekozacka", także jeszcze się nie podniecajAdam pisze:![]()
Adam pisze:no i w filmie było b.dobrzezresztą ja mam BARDZO podobny gust do Pawła, no może poza wielbieniem metalu
I na dodatek bardzo lubię ST Beyond!Mystery pisze:Paweł pisał o muzyce z Doktora, że jest "przekozacka", także jeszcze się nie podniecaj