
Mystery już wspominał o tym w dziale filmowy, ale myślę, że warto założyć oddzielny temat, bo niektóre ścieżki całkiem dobre, no i za rok jeszcze kolejne 6 odcinków, bardzo możliwe, że z jeszcze innymi kompozytorami

Co do serialu, jak ktoś nie zna to tak w skrócie - jest to wspaniała antologia science fiction licząca obecnie 13 odcinków, każdy jeden to zamknięta historia i żadne nie są ze sobą powiązane (no poza drobnymi easter eggami dla fanów

A dla tych co już znają - 3. sezon dalej trzyma wysoki poziom, przejęcie praw przez Netfliksa moim zdaniem wyszło na dobre, widać znacznie większy budżet, no i między innymi też w końcu muzyka stała się ważnym elementem produkcji. Ogólnie fajny pomysł z tym, że każdy odcinek miał innego kompozytora, no i mam nadzieję, że tak samo będzie w już dawno zapowiedzianym 4. sezonie za rok.
Najbardziej podobało mi się San Junipero (4. odcinek), bardzo nietypowy jak na ten serial, który zawsze pokazywał pesymistyczne wizje przyszłości, a tutaj na początku lata 80., zacząłem się zastanawiać czy na pewno Black Mirror odpaliłem




Następny odcinek, który mi się bardzo podobał to 90-minutowe "Hated in the Nation", to już jest typowe "Czarne lustro" z ciężkim klimatem od samego początku, no i do tego mocna końcówka. Z tego to można było nawet zrobić świetny film kinowy, porusza bardzo aktualne problemy, przede wszystkim internetowy hejt, a dodatkowo też takie wątki jak ogólnoświatowe wymieranie pszczół i rządowa inwigilacja obywateli. No i niezła była też muzyka Martina Phippsa, bardzo klimatyczna ścieżka, składająca się głównie z takiej bardziej nowoczesnej elektroniki, niestety tego też jeszcze nie wydali, ale mam nadzieję, że niedługo to wypuszczą, Mansell już potwierdził że jego score wkrótce zostanie wydany, tak że pewnie będzie tak samo ze wszystkimi innymi. A póki co można na SoundCloudzie posłuchać świetnej, specjalnie stworzonej piosenki na potrzeby tego odcinka, w której mamy też próbkę muzyki Phippsa:
https://soundcloud.com/mannersmcdade/fa ... -alev-lenz
Kolejny mocny odcinek to "Men Against Fire", z którego już wydali muzykę Bena Salisbury'ego i Geoffa Barrowa:

1. Sleep (1:34)
2. Moving Out (1:20)
3. Roach Nest (8:40)
4. Setting the Eagle Free (1:57)
5. Nightmare (2:14)
6. Other Dreamers (1:08)
7. Smelling Reality (0:43)
8. Estate (4:07)
9. Escape (1:09)
10. Awakening (1:10)
11. Understanding (5:28)
12. See Everything (3:02)
13. Dream Reality (1:33)
14. Men Against Fire (4:19)
Tutaj można przesłuchać 3 utwory:
https://invada.bandcamp.com/album/black ... soundtrack
Tu podobnie mamy głównie elektroniczny score, ale jakoś za bardzo to mnie nie zachwycił, w obrazie ten score poza krótkimi fragmentami i końcówką to był jak dla mnie bardzo anonimowy, żadnych emocji nie wywoływał, ścieżka Phippsa zdecydowanie bardziej mi się podobała.
"Nosedive" - 1. odcinek tego sezonu, ciekawa wizja przyszłości, w której to popularność w social mediach decyduje o statusie i jakości życia. Z tego też już wydano muzykę Richtera:

1. On Reflection (7:14)
2. Dopamine 1 (0:50)
3. The Sorrows of Young Lacie (1:50)
4. Dopamine 2 (2:16)
5. The Journey, Not the Destination (4:36)
6. Nocturne (2:13)
7. The Consolations of Philosophy (5:36)
Całość można przesłuchać na YouTubie:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 4cA03ab1xQ
Ładny score, ale moim zdaniem był potencjał na coś znacznie lepszego, bo w tym odcinku muzyka jest wysunięta w wielu scenach na pierwszy plan, czegoś lepszego brakowało mi w szczególności w scenie pokazującej końcówkę podróży głównej bohaterki, utwór "The Journey, Not the Destination", przyjemny, ale jak mówię ta scena miała potencjał na naprawdę jakiś genialny kawałek

"Playtest" i "Shut Up and Dance" - to także bardzo dobre odcinki, w szczególności ten drugi ze świetnym zwrotem akcji, ale muzyka zarówno McCreary'ego do pierwszego, jak i Alexa Heffesa do drugiego to nic ciekawego, obie ściezki praktycznie niezauważalne w obrazie, tak że nie będę tu się rozpisywał
