Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#16 Post autor: Ghostek » pt paź 28, 2016 09:40 am

Srutu tutu, 53 minuty ma cały score :)

Tracklista z czasami:
1. OKINAWA BATTLEFIELD (4:01)
2. I COULD HAVE KILLED HIM (2:22)
3. A CALLING (2:44)
4. PRETTY CORNY (1:46)
5. CLIMBING FOR A KISS (3:49)
6. THROW HELL AT HIM (2:00)
7. SLEEP (2:20)
8. DOROTHY PLEADS (3:19)
9. HACKSAW RIDGE (4:22)
10. JAPANESE RETAKE THE RIDGE (4:38)
11. I CAN’T HEAR YOU (2:56)
12. ONE MAN AT A TIME (2:32)
13. RESCUE CONTINUES (3:48)
14. A MIRACULOUS RETURN (2:52)
15. PRAYING (5:51)
16. HISTORICAL FOOTAGE (5:00)

To, że lepiej od Tarzana, to wiadomo. Ale drugiego Szeregowca to tu nie ma :P

Wrzucę creditsy, a co tam:

Produced by Rupert Gregson-Williams
Executive Producer: Robert Townson
Score Consultant: JJ George
Music Production Services: Steven Kofsky
Music Editor: Matt Friedman
Technical Engineer: James Allen Roberson
Orchestrations: Òscar Senén
and Rupert Gregson-Williams
Music Preparation: Jill Streater
Orchestra Contractor: Isobel Griffiths Ltd.
Conductor: Cliff Masterson
and Rupert Gregson-Williams
Orchestra Leader: Everton Nelson
Solo Cello: Caroline Dale and Peter Gregson
Score Recorded at Abbey Road Studios, London
Score Recorded by Andrew Dudman
Score Mixed by Daniel Kresco
Music Services provided by Cutting Edge
Music Coordinator: Lauren Weiss
Executive Music Producers:
Philip Moross, James Gibb, Tara Finegan
Music Business & Legal Executives:
Malek Adel, Kristen Azevedo
Mastered by Patricia Sullivan
Rupert Gregson-Williams would like to thank
Emma Gregson-Williams, Mel Gibson, Bill Mechanic,
Steve Kofsky, Hans Zimmer, Tony Clarke,
Steve Mazarro, Evan Jolly, Tom Farnon,
Chris Willis and Rich Jacobellis
Music Services provided by Cutting Edge
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#17 Post autor: Adam » pt paź 28, 2016 10:23 am

Ghostek pisze:To, że lepiej od Tarzana, to wiadomo. Ale drugiego Szeregowca to tu nie ma :P
całe szczęście bo tam nie ma czego słuchac poza pierwszym trakiem :mrgreen:

a w tym artykule jest podane że 75 minut.. chyba że oni pisali o ilości napisanej przez RGW muzyki do całego filmu, a nie ilości na CD..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#18 Post autor: Ghostek » pt paź 28, 2016 10:38 am

Może po prostu zmienili troszkę ten materiał na CD zanim zamknięto projekt.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#19 Post autor: Adam » pt paź 28, 2016 10:40 am

jak na 140 minutowy film i RCP to te 53 min to ładny i rokujący wynik ;-) :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#20 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 28, 2016 17:22 pm

Niektórzy piszą tu tak jakby znali co skomponował Debney i że był to geniusz. A może Debney jednak się nie popisał i słusznie go zwolniono? Cóż na pewno nie mógł go Mel Gibson wyrzucić z wiadomego powodu, gdyż Debney nie jest Żydem ;)

P.S. Praca od kompozytora z RCP i zero additionali ;)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3230
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#21 Post autor: qnebra » pt paź 28, 2016 17:56 pm

Zobaczmy:

- brak additionali
- dwóch orkiestratorów, w tym kompozytor osobiście
- też dyrygował orkiestrą
- ledwie dwóch solistów

Coś to jak nie RCP, pewnie zaszła jakaś pomyłka.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#22 Post autor: Ghostek » pt paź 28, 2016 18:52 pm

Varese nie zawsze podaje pełną listę płac, więc pewnie dopiero później wyjdzie kto, co i jak.

Co zaś się tyczy samej ścieżki, to po kilku odsłuchach podtrzymuję opinię, że ścieżka cienka jak dupa węża.
Pierwsza połowa albumu smęci kręcąc się wokół tematu z KoH i taniej liryki. Z kolei końcówka to patos robiony na Zimmera i chłopców zajmujących się tzw. trailer music. Perka kręci się z kolei niebezpiecznie blisko Junkiego.
Wiele razy odnosiłem wrażenie, że RGW próbuje stworzyć tutaj jakąś podróbkę Cienkiej Czerwonej, co kończy się na nieudolnych próbach.
W kategoriach estetycznych ta praca może się podobać, bo jest odmierzona od linijki i dosyć przewidywalna w poruszaniu się w hollywoodzkiej przestrzeni zarezerwowanej dla tego typu scorów. Jakąś 3 można tu postawić za album, a jak w filmie to już nie wiem...
Obrazek

Mefisto

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#23 Post autor: Mefisto » sob paź 29, 2016 15:10 pm

Wawrzyniec pisze:gdyż Debney nie jest Żydem
Teraz każdy jest Żydem, nawet Niemcy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#24 Post autor: Adam » sob paź 29, 2016 15:12 pm

Skoro Zimmer jest Żydem, to Debney też musi nim być!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#25 Post autor: Ghostek » sob paź 29, 2016 17:37 pm

Ale Mel nie jest żydem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#26 Post autor: Adam » sob paź 29, 2016 18:49 pm

No jak ktoś swojej byłej żonie w "prezencie" rozwodowym daje 800 mln $, to z pewnością żydem nie jest :P :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#27 Post autor: Kaonashi » sob paź 29, 2016 19:02 pm

Faktycznie, nie pożydził kasy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#28 Post autor: Ghostek » sob paź 29, 2016 19:17 pm

Fujara, bo mógł otruć lub sprowokować wypadek :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#29 Post autor: Adam » sob paź 29, 2016 20:51 pm

ok, odpaliłem tą 10-minutową suitę :shock: so epic! emocjonalnie, liryczne, ależ piękne zaskoczenie, czekam już ze spokojem na płytkę i będzie ordered.. przecież to w filmie zmiażdży, jak włączam to co leci np od 7 minuty tej suity :o

Lama at his best 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rupert Gregson-Williams - Hacksaw Ridge (2016)

#30 Post autor: Ghostek » sob paź 29, 2016 21:03 pm

Tyle że właśnie poza tą suitką już nic nie ma dobrego do słuchania. Taki trailer w którym wyprztykali się z najlepszych scen :)
Obrazek

ODPOWIEDZ