w sumie bardzo nietypowa sytuacja - Caruso pochwalił się tym na twitterze, że jest właśnie na sesji. Wczesniej ani nie było newsów o angażu, ani Brajan sam się tym nie chwalił, ani jego pomagierzy... Ciekawe czy to aby nie jakiś score zrobiony w tydzień, czytaj:
"Eee Brajan, ziom, wiesz co okazało się że po finalnych posprodukcjach nie ma już kasy na kompozytora i nowy score, weź pomóż staremu kumplowi, proszę, wyciągnij jakieś stare alternaty swoje z szuflad, podpasujemy do tego nowego XXX, a Ty będziesz miał tantiemy".. To już 4 film z Caruso. Mogło tak być, tym bardziej że ten cytat, to cytat znanego PL kompozytora który w Hollywood dostał taką propozycję już 2 razy, a przynajmniej o tylu tylko mi powiedział, a ja tylko zmieniłem imie kompozytora
