HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3230
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#106 Post autor: qnebra » sob paź 08, 2016 20:48 pm

Niedługo "Must There Be A Superman" będziemy uważać za Hansowe arcydzieło jak tak dalej pójdzie.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#107 Post autor: lis23 » sob paź 08, 2016 21:50 pm

Wawrzyniec pisze:Oj, nie zachęcie :( i to druga zła praca Hansa, oj Antymuza rok po Filmmuzie :( W sumie pasowałoby to metody jaką Zimmer stosuje - po świetnym roku, następny jest zwykle słabszy. Tak było z 2010 a potem słabszym 2011 . Chociaż zaraz Interstellar był w 2014 ... Cóż była to tak praca wybitna, że Hans potrzebuje więcej czasu na regenerację. Plus miał trasę koncertową. To też w końcu tylko człowiek :)

Taaa ... jakoś inni potrafią pisać do czterech filmów rocznie i takiego babola tam nie ma ;) Poza tym, "Interstellar" wybitny? Ani muzycznie, ani filmowo - ot, najnudniejszy film Nolana, gdyby go skrócić o godzinę to byłoby ok.

A oto wielka trójka Zimmerowego dna:

"Inferno"
"Batman vs Superman"
"The Amazing Spider Man 2"

;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#108 Post autor: Kaonashi » ndz paź 09, 2016 02:40 am

Lisie, słuchałeś już Inferno?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#109 Post autor: Ghostek » ndz paź 09, 2016 07:40 am

Lisu poczuł elektronikę i już nie musi słuchać - syndrom polskiego eksperta ;)
A wrzucanie do tej listy "dna" TASM2 i pisanie o tym jak o prawdzie objawionej świadczy tylko o ignorancji
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3230
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#110 Post autor: qnebra » ndz paź 09, 2016 09:53 am

Mówić Lisowi że w "The Force Awakens" Williamsa też była elektronika? Mało bo mało, delikatna bo delikatna, ale była.

Osobiście lubię TASM2, sympatyczne to i czuć w tym klimat dobrej zabawy przy tworzeniu. Plus za "My Enemy", dubstepową operę.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#111 Post autor: Kaonashi » ndz paź 09, 2016 12:40 pm

Ghostek pisze: A wrzucanie do tej listy "dna" TASM2 i pisanie o tym jak o prawdzie objawionej świadczy tylko o ignorancji
No nie przesadzajmy. Jak słuchał, to ma pełne prawo tak twierdzić.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#112 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 09, 2016 12:43 pm

Tak i nie, gdyż elektronika wiadomo tam była i to taka dość specyficzna i wiem, że nie każdemu może się spodobać. Tomek lubi dubstep to mu się podoba, ale Lisowi ma prawo się nie podobać. Przy czym TASM2 nie jest czysto elektronicznym scorem i co najwyżej tego bym się czepiał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#113 Post autor: Ghostek » ndz paź 09, 2016 16:18 pm

Wawrzyniec pisze:Tak i nie, gdyż elektronika wiadomo tam była i to taka dość specyficzna i wiem, że nie każdemu może się spodobać. Tomek lubi dubstep to mu się podoba, ale Lisowi ma prawo się nie podobać. Przy czym TASM2 nie jest czysto elektronicznym scorem i co najwyżej tego bym się czepiał.
Tu nie chodzi o to, że lubię, czy nie lubię. Lubię to, co Zimmer zrobił z tymi narzędziami mając je w zanadrzu. Bo można naprawdę gówniany score zrobić korzystając z dubstepu i się o tym przekonacie słuchając Inferno. Tam jest kilka elementów, które mogą przywołać TASM2. Spider-Man 2, tak jak zostało wspomniane, to swoistego rodzaju opera z wykorzystaniem agresywnej elektroniki. I to jest piękne, bo jest pomysł. Gusta nie mają nic do oryginalności i efektywności takiej pracy.
Ale jeżeli się przez pryzmat gustów proklamuje, że coś jest dnem (i to bez zaznaczenia "ja tak uważam", "dla mnie", "w moim mniemaniu"), to tak jakby się obwieszczało prawdę objawioną... w imieniu całego światka soundtrackowego.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#114 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 09, 2016 21:47 pm

Zdjęcia z premiery we Florencji:

Obrazek

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#115 Post autor: lis23 » ndz paź 09, 2016 22:14 pm

W TASM2 podoba mi się tylko główny temat, który jest fajny i ładnie nawiązuje do Hornera, ale nic poza tym, w szczególności nie cierpię "My Enemy" i w ogóle tego całego dubstepu i jeżeli tak to Wam przeszkadza to dodam, że moim zdaniem jest to słaba praca.
"Inferno" nawet nie zamierzam słuchać, gdyż:
a: nie interesuje mnie muzyczna droga, jaką obraz Zimmer od kilku już lat
b: już "Anioły i Demony" były słabe, ale czuć było tam jeszcze tę nutkę, posmak Kodu. Osobiście wolę już "The Lone Ranger", gdzie Hans jest bardziej kreatywny, a nawet "Sherlock Holmes", który ma fajny temat i instrumentarium. Oczywiście, jest jeszcze "Inception" i "Frost/Nixon", ale jest też sporo słabych prac przy których Zimmer maczał palce:

"Batman Begins" - pierwsze ostrzeżenie, że już nie warto kupować Zimmera w ciemno
"The Pirayes of the Caribbean Death Men Chet" - pierwsza oznaka, że jednak coś jest nie tak + zaczęły się mixy, remixy
"Madagascar 2"
"The Dark Knight"
"Angels and Demons"
"Henri 4"
"The Pirayes of the Caribbean On Stranger Tides" - tutaj jest w miarę ok
"Sherlock Holmes A Game of Shadows"
"The Dark Knight Rise"
"12 Yers of slave"
"Man od Steel" - pół na pół, bo temat jest jednak fajny i pokazuje, że jak Hans chce to może, ale reszta jest nieciekawa
"Rush"
"The Bible"
"Batman vs Superman"
Wiem, że u Williamsa też jest elektronika (np. "A.I"), ale to nie tylko o to chodzi, bo np. Vangelis dobrze z niej korzysta, Serra chyba też, ja po prostu nie lubię jak całość się na tym opiera. Ogólnie, w kwestiach muzycznych jestem dosyć konserwatywny, lubię muzykę rockową tak gdzieś od lat 60-tych i nie lubię rapu, hip hopu i techno - podobnie w filmówce przede wszystkim preferuję symfonikę, ale także bardziej kameralne prace.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#116 Post autor: Pawel P. » ndz paź 09, 2016 22:37 pm

Jestem podłamany tą muzyką. Sztuczna, bez wyrazu, jakby napisana na siłę, byleby odbębnić. Amazing Spider-Man 2 przynajmniej miało jakieś pomysły, charakter i fajny rytm. Tu tego brakuje. Aż nie chce mi się wierzyć, że to może działać w filmie...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#117 Post autor: lis23 » ndz paź 09, 2016 22:42 pm

Jeśli idzie o TASM2 to chętnie posłuchałbym jakiegoś complete, gdzie byłoby więcej głównego motywu, w tym cała pierwsza sekwencja z Pająkiem.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3230
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#118 Post autor: qnebra » ndz paź 09, 2016 23:42 pm

Pawel P. pisze:Jestem podłamany tą muzyką. Sztuczna, bez wyrazu, jakby napisana na siłę, byleby odbębnić. Amazing Spider-Man 2 przynajmniej miało jakieś pomysły, charakter i fajny rytm. Tu tego brakuje. Aż nie chce mi się wierzyć, że to może działać w filmie...
Obstawiam bycie głębokim tłem.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#119 Post autor: Koper » pn paź 10, 2016 17:36 pm

Wawrzyniec pisze:Zdjęcia z premiery we Florencji:
Co tak czarno-biało jak z pogrzebu? Umarł ktoś, czy tylko muzyczne gusty? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INFERNO (2016)

#120 Post autor: Tomek » pn paź 10, 2016 23:33 pm

Hans na czerwonym dywanie. Ostatnio tylko to mu dobrze wychodzi...

Podłamani jesteście jego nową "muzyką"? Popatrzcie jacy oni tam wszyscy są zadowoleni - stworzyli bez większego wysiłku gniota i pewnie mają to i tak w pupie ;-)
Obrazek

ODPOWIEDZ