James Newton Howard

[Ghostek]

Dla rudej się obejrzy, a dla Jamesa posłucha

[Adam]

to jakiś żart z tym rimejkiem? Williams się w grobie przewraca...

[Koper]

Serio to coś wyżej to sequel Jumanji??

[Mystery]

to jakiś żart z tym rimejkiem? Williams się w grobie przewraca...

Wat?

Dobrze jest widać JNH takim przygodowym wydaniu. Jak widać z filmem z 95 nie będzie miało to nic wspólnego, po prostu pewnie inna grupka osób znajdzie grę, Hart, Black, Rock i Ruda, szykuje typowa amerykańska niewybredna rozrywka, pewnie kiedyś się obluka.

[Ghostek]

To nie jest do końca remake, a bardziej sequel.

[Kaonashi]

to jakiś żart z tym rimejkiem? Williams się w grobie przewraca...

Wat?

No raczej nie John.

[Bucholc Krok]

Król Skorpion w formie. Koksu, masz już taki biceps?

[Ghostek]

Dopiero zauważyłem, ale fakt. Adam przyfailował z tym Williamsem po konkrecie

Król Skorpion w formie. Koksu, masz już taki biceps?

Nie mam i pewnie nie będę miał o ile dalej będę wyznawał moją filozofię "pakowania". A ta wyklucza zabawy w "chemika"

[Kaonashi]

Ale czemu przyfailował?

[Ghostek]

Bo to jakby zupełnie inny film. Poza tym, co ciekawego pokazał Williams w swoim filmie? ;P

[Kaonashi]

Hm, dalej nie kumam, ale mniejsza o to. :>

[Adam]

Ale jesteście lamusy Przecież mi chodziło o Robina

[Ghostek]

No shit, Sherlock!

[Adam]

wysyp przyszłych projektów jakimi Howard się chwali na prasówce trasy koncertowej jest dośc szokujący, Desplat sprzed roku czy dwóch wymięka

[Tomek]

Szkoda, że jakościowo Howard nie wymięka i dziś obsługuje głównie franszyzy i badziewia typu Hunger Games, Łowca czegoś tam, jakiś pottero-spin-offy, Jumanji. Jak już złapie jakiś dramat, to głównie ambient i mocno industrialne brzmienia.