Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1936 Post autor: Ghostek » pt wrz 16, 2016 05:30 am

Z tym palącym się gruntem to nie przesadzajmy. Dokrętki robili w lato, na początku września materiał ponoć już jako tako miał być poskładany (niektórzy mieli okazję oglądać już workprint) no i zasadniczą kwestią pozostawały efekty oraz muzyka.
Widocznie score Desplata był zbyt artystyczny a Disney chciał czegoś jebutnego, w czym akurat MG jest najlepszy. Nie pogniewałbym się więc na dobrze zrobiony akcyjniak z jakimś miłym akcentem tematycznym (nowym i sięgającym wstecz do tego, co zrobił Williams).
Obrazek

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1937 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 05:50 am

No zgadzam się, trudno jest docenić artystyczne orkiestracje Desplata po przesłuchaniu mock-upów ;) Ale przecież chcieli czegoś nowego w Gwiezdnych Wojnach, a nie zwyczajnego "jebutnięcia", nieprawdaż? ;) Tak czy siak, dobrze że Majkel, to i tak z chęcią posłucham.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1938 Post autor: Tomek » pt wrz 16, 2016 06:33 am

Oni (hollywoodzkie korpo-garnitury) zawsze chcą coś nowego, a wychodzi jak zawsze...
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1939 Post autor: Ghostek » pt wrz 16, 2016 06:34 am

W grę wchodzi zbyt duży hajs aby odjechać sobie z wydumanymi koncepcjami. Do przegrania jest znacznie więcej aniżeli sama ewentualna klapa R1. Jeżeli film okaże się porażką, to automatycznie przełoży się na frekwencję EVIII. A nie po to Disney wyłożył 4 mld $ na prawa autorskie, by na początku swojego biznesu ukręcić łeb dojnej krowie. ;) Nie dziwi zatem dmuchanie na zimne nawet w kwestiach muzycznych.
No i gdyby chodziło o zwykłe narobienie hałasu w tle, to zatrudniliby jakąś lamę z RCP. :P
Obrazek

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1940 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 06:44 am

To niech w ramach rekompensaty dadzą Olkowi chociaż jakąś animację na pocieszenie :P W tym jest bardzo dobry!

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1941 Post autor: Ghostek » pt wrz 16, 2016 07:05 am

hp_gof pisze:To niech w ramach rekompensaty dadzą Olkowi chociaż jakąś animację na pocieszenie :P W tym jest bardzo dobry!
Serial Star Wars: Rebelianci :mrgreen:
Obrazek

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1942 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 07:17 am

Miałem na myśli Pixara :P

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1943 Post autor: Ghostek » pt wrz 16, 2016 07:19 am

Majkel by pewnie nie płakał odstępując jakieś kolejne niepotrzebne sequele ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat

#1944 Post autor: Adam » pt wrz 16, 2016 07:22 am

I kto miał racje Panowie? :P 8)
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1945 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 07:23 am

Późno wstajesz, Adam ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat

#1946 Post autor: Adam » pt wrz 16, 2016 07:31 am

Teraz czekam na te same szyderstwa jak z Brajanem było, a którego nie wywalili, który nagrał swoją muzykę i którego muzyka znalazła się w filmie w większej liczbie minut niż następcy. A Olo nie zdążył nawet jej nagrać :mrgreen:

Ten film to musi być niezłe gôwno bo dokrętek aż na taką skale i to z nowym filmowcem to nawet Marvel nie robi.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1947 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 07:41 am

Szkoda że podjęli tę decyzję tak późno, ale jeśli film okaże się gównem, to przynajmniej nie przylgnie ono do Ola ;) Tak czy siak, coś jest na rzeczy z tym filmem, bo są bardzo nerwowi.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1948 Post autor: Koper » pt wrz 16, 2016 07:57 am

Śmiać się czy płakać... ? :P
Muzyka od MG będzie na pewno bezpieczniejsza, bliższa kanonom serii. Poniekąd szkoda, mogli wywalić Olka już po nagraniach, przynajmniej moglibyśmy porównywać dwie wersje. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#1949 Post autor: hp_gof » pt wrz 16, 2016 08:03 am

Jeszcze mock-up'y mogą zawsze wycieknąć, ale to nie to samo ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#1950 Post autor: Ghostek » pt wrz 16, 2016 08:14 am

hp_gof pisze:Jeszcze mock-up'y mogą zawsze wycieknąć, ale to nie to samo ;)
Nie wyciekną. To Disney, a oni po takich decyzjach przejmują cały materiał i zamykają w sejfach.
Obrazek

ODPOWIEDZ