Co ostatnio kupiliście?

[Adam]

po to że mam 2 scory na LP a wiele LP z inną muzą lezy w piwnicy z lat dziecięcych

[Bucholc Krok]

Oby tylko nie skończyło się tak jak u hp-gofa. Życzę powodzenia. A co masz z filmówki?

[lis23]

Michael Giacchino - "Star Trek Beyond"

[Mystery]

Michael Giacchino - "Monte Carlo"

[Bucholc Krok]

Gdzie zdjęcia, panowie? Nie ma foty, nie ma towaru.

[hp_gof]

A jeszcze zapomniałem wrzucić moje archiwalne zakupy Na Kilara miałem ochotę od marca, od 90. urodzin Wajdy, ale nówki są praktycznie nieosiągalne, na gigancie 4 miesiące czekałem, żeby mi dali odpowiedź: "niedasię" Więc zamówiłem sobie używkę z allegro, ale stan idealny. "Quo Vadis" - zafoliowana nówka, też z allegro - napaliłem się na suitę Kaczmarka na Transatlantyku, którą w ostatniej chwili wycięli, ale chociaż płyta mi została Muzyka to chyba jeden z najlepszych elementów tego filmu. "Steve Jobs" bez autografu Daniela, bo płytka przyszła o 1 dzień za późno

[Tomek]

Muzyka to chyba jeden z najlepszych elementów tego filmu.

To chyba jedyny dobry element tego filmu... Kaczmarek z kreatywnych czasów gdy nie był jeszcze wybitnym zdobywcą Oscara.

[hp_gof]

Pamiętam jak będąc nastolatkiem byłem z rodzicami na Quo Vadis w kinie, a potem oglądałem to miliony razy na VHSie i zachwycałem się utworem towarzyszącym czołówce z Koloseum <3

[qnebra]

Nie tylko ty tak miałeś, tyle że nie byłem na Quo Vadis w kinie, lecz oglądałem w telewizji. Potrafi się ten temat wwiercić w głowę i siedzieć tam w środku.

[hp_gof]

Wersja serialowa jest fatalna. Posklejali ją chyba z gorszych wersji ujęć... Ale muzyka wiadomo, perełka

[lis23]

Wersja serialowa jest fatalna. Posklejali ją chyba z gorszych wersji ujęć... Ale muzyka wiadomo, perełka

A wersja kinowa jest niby lepsza? Prawie takie samo dno, jak "Wiedźmin", a może i gorzej, bo film konkurował wtedy z "Gladiatorem" Scotta i wyszedł nam kinowy teatr telewizji, choć wszyscy chwalili sceny z lwami

[Tomek]

Też znalezliście sobie nostalgię powiązaną z VHS-em - Quo Vadis

[Kaonashi]

Z "Quo Vadis" to ja akurat najbardziej lubię Rubika.

[hp_gof]

Zgodnie z zapowiedzią wzbogaciłem swoją kolekcję o pierwszego Newmana, którego scorów zazwyczaj nie znoszę Ale ten bardzo lubię
Natomiast z pewnością nie znoszę amerykańskich wydań, które są zabezpieczane naklejką na grzbiecie, i generalnie nie cierpię czyścić kleju po wszelkich naklejkach, którymi oblepione są opakowania, bo niekiedy zostaje on na plastiku - to samo miałem z Gejszą...

[Adam]

a ja nienawidze wydań z usa, które jeszcze 2 lata temu były regularnie obklejane reklamą FBI szepcącą połowe tylniej okładki i to zawsze. na szczęscie ta durna praktyka została ukrócona.

dlatego wersji usa tej płyty bym nie kupił, wole wersję EU którą mam