Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60181
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#106 Post autor: Adam » sob lip 23, 2016 20:44 pm

serio dawno nie widziałem czegoś takiego w imaxie (nie wiem jak zwykłe 3d), albo inaczej - nigdy? dosłownie nie zauważyłem żadnego efektu 3d, poza początkowymi logami firm i końcowymi napisami.. wtf.. to już nawet marvel, który też oszukuje bo nie kręci w 3d tylko robi konwersję, ale tam may czasem jakiś pocisk na ekran w widza, piach spod kół w pościgach, czy coś.. a tu nic. ja do imaxa nie chodzę dla 3d, tylko przede wszystkim dla dużego ekranu. dla mnie 99% filmów mogło by być bez 3d, jeśli mają je puszczać w taki sposób jak to robią oszukańczo. ale jak już mam te wielgachne i spadające okulary na nosie, to fajnie jakby był z nich jakiś pożytek.. idealnym rozwiązaniem są zatem takie filmy jak Bond gdzie jest Imax 2D i jestem najbardziej heppi.

a najlepsze 3d to umie robić tylko Cameron. jeszcze 2 lata... 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60181
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#107 Post autor: Adam » sob lip 23, 2016 22:32 pm

po 2 seansach CD.. Chyba najprostszy do słuchania Trek Gjaczina, a w podstawce najciekawiej wydany. Naciągnę na 4/5 bo rzadko udaje mi się jego płyty przejść za 1 zamachem.

co do planetarnego miasta, to jak już wspomniałem.. :shock: "Night on the Yorktown" =

Obrazek

aktualnie track roku. 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13738
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#108 Post autor: Kaonashi » sob lip 23, 2016 22:41 pm

Przyzwoite, ale nie wariujmy już z tymi trackami roku.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60181
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#109 Post autor: Adam » ndz lip 24, 2016 07:46 am

no jak na razie to track roku. a piosenka roku wciąz niezagrożona i oby tak pozostało 8)
NO CD = NO SALE

Mefisto

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#110 Post autor: Mefisto » ndz lip 24, 2016 15:40 pm

Kaonashi pisze:Przyzwoite, ale nie wariujmy już z tymi trackami roku.
Dokładnie. Póki co raz przesłuchałem, do filmu mnie nie pcha, ale w porównaniu z dwoma poprzednimi score'ami, tutaj nie znalazłem specjalnie nic godnego powtórki, czegoś, do czego autentycznie chciałbym wracać. Raczej solidne, poprawne rzemiosło. I tyle.

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#111 Post autor: hp_gof » pn lip 25, 2016 19:54 pm

Zdjęcia z sesji. http://scoringsessions.com/2016/07/22/m ... ek-beyond/

PS. Słucham score drugi raz, (nie)stety, Into Darkness pozostaje najlepszym giacchinowskim Trekiem. Beyond jest trochę nijakie. Ale słucham dalej i czekam na seans w kinie ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25381
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#112 Post autor: Mystery » pn lip 25, 2016 23:11 pm

Dla Southalla się podoba, a temu ostatnio ciężko dogodzić ;)
http://www.movie-wave.net/star-trek-beyond/

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#113 Post autor: Koper » wt lip 26, 2016 17:41 pm

Kaonashi pisze:Przyzwoite, ale nie wariujmy już z tymi trackami roku.
dokładnie. Tym bardziej, że na 5-minutowy kawałek jakieś ciekawsze to może ze 2 minuty są.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#114 Post autor: Mefisto » śr lip 27, 2016 22:12 pm

No ok, w filmie jednak ładnie to wyeskponowane, w kilku scenach muza naprawdę klasa. Problematyczny jest zatem album, ale takie 3,5 jednak wyciągnę 8)

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#115 Post autor: hp_gof » sob lip 30, 2016 16:43 pm

Yorktown chodzi za mną od kilku dni... :) Szkoda, że na albumie jest tak mało wyeksponowany. I szkoda, że nie stanowi autonomicznej, zamkniętej kompozycji, bo w tym jednym utworze to tylko fragment zasługuje na uwagę. Williams to by walnął oddzielny utwór koncertowy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13738
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#116 Post autor: Kaonashi » sob lip 30, 2016 22:06 pm

I dobrze by zrobił.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25381
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#117 Post autor: Mystery » sob lip 30, 2016 22:28 pm

Może na potencjalnym wydaniu deluxe, będzie jakieś "Ode To Yorktown" :wink:

Mefisto

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#118 Post autor: Mefisto » ndz lip 31, 2016 21:41 pm

hp_gof pisze:Yorktown chodzi za mną od kilku dni
Zgłosiłeś to na policję?

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10488
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#119 Post autor: Ghostek » ndz lip 31, 2016 22:10 pm

Za niektórymi chodzi Yorktown, a za producentami coraz bardziej realna klapa finansowa, bo po drugim weekendzie film zbiera 160 baniek z całego świata. Do zwrotu kosztów produkcji jeszcze daleko ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25381
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)

#120 Post autor: Mystery » pn sie 01, 2016 08:21 am

Jeszcze nie jest tak źle, pierwsze prognozy były druzgocące, ale po dobrych reckach otwarcie wyszło dobre, choć w drugi weekend spadek był zaskakująco pokaźny, a lepiej nie będzie, w ten weekend debiutuje Suicide Squad. Ogólnie ten rok w USA jest fatalny dla wszelkiej maści sequeli, porażek nie brakuje i na dobrą sprawę ponad 90% produkcji notuje słabsze wyniki od poprzedników, a nie o to w kontynuacjach chodzi. Star Trek Beyond tak jak Zoolander 2, Kung Fu Panda 3, London Has Fallen, Ride Along 2, The Conjuring 2 czy X-Men: Apocalypse, zarobi mniej od poprzedniej części, ale do największych tegorocznych wtop tu daleko:

Alice Through the Looking Glass (76) - Alice in Wonderland (334)
The Huntsman: Winter's War (48) - Snow White and the Huntsman (155)
Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows (81) - Teenage Mutant Ninja Turtles (191)
Independence Day: Resurgence (101) - Independence Day (306)
Neighbors 2 (55) - Neighbors (150)
Now You See Me 2 (64) - Now You See Me (117)
Ice Age: Collision Course (otwarcie 21) - otwarcie poprzedniej części (41)
Divergent Allegiant (66) - Poprzednia część (130) - i tu już są pierwsze decyzje, mianowicie kolejna część nie trafi do kin, prawdopodobnie będzie to telewizja i być może w perspektywie jakiś serial

Na dobrą sprawę z sequeli najbardziej zabłysnął Finding Dory, które pokonało Shreka 2 i zostało najbardziej kasową animacja wszech czasów.

A wracając do Treka i potencjalnego Deluxe, z filmu wycięto ponad 30 minut scen, także poza End Credits i paroma mniejszymi brakami, jakiś potencjał na to wydanie może jednak będzie:
http://trekcore.com/blog/2016/07/nearly ... inal-edit/

ODPOWIEDZ