Nie ma klipów, bo nie chcą zdradzać muzy fanom przed ową premierąhp_gof pisze:Dlatego w spoilerze, żeby nie zajmowało kupy miejscaMystery, nie rozumiem dlaczego to miałby być powód dla braku klipów
Na szczęście w piątek score już będzie dostępny
Mam nadzieję, że wycieknie wcześniej. A kilka klipów filmowych z muzyką Gia jest już w sieci, ale na tej podstawie ciężko wysnuć jakiekolwiek wnioski...
Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Klipów nie ma, ale przynajmniej mamy mały przedsmak scoru z prób przed koncertem i nie powiem, brzmi to dobrze:
https://www.instagram.com/p/BIDegMqgbqt ... _giacchino
https://www.instagram.com/p/BIDVtsrgGuv ... _giacchino
https://www.instagram.com/p/BIDR7S9gGM3 ... _giacchino
			
			
									
									
						https://www.instagram.com/p/BIDegMqgbqt ... _giacchino
https://www.instagram.com/p/BIDVtsrgGuv ... _giacchino
https://www.instagram.com/p/BIDR7S9gGM3 ... _giacchino
- 
				hp_gof
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Oj, Majkel chyba znowu poszalał  
 Jaram się! Czuć, że ta część będzie brzmieniowo inna 
			
			
									
									
						Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
wreszcie odpalili rezerwację biletów  
  WTF. w imaxie w każdy dzień tygodnia są TYLKO DWA seanse o 14 lub 21:30  
  powaliło ich...
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						- Ghostek
 - Hardkorowy Koksu
 - Posty: 10527
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
 - Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
 - Kontakt:
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Pierwszy odsłuch - i od razu wrażenie, że to najbardziej skomplikowany Trek w wykonaniu Giacchino. Drewienko, walczyki, masa underscore... cuda wianki... Kulturka i koloryt pełną gębą. 
2 i 3 track jakby wyrwany z repertuaru Hornera.
Pierd**nięcia też nie brakuje, ale troche na nie trzeba sobie będzie poczekać, bo pierwsza połowa płyty stoi pod znakiem jakiegoś dziwnego marazmu chyba tutaj właśnie działać będzie te zapowiadane zmęczenie załogi długoletnią misją. Za to druga odsłona krążka skutecznie to rehabilituje.
Aczkolwiek jeżeli chodzi o samą akcję, to cofa ona nas niejako do przeszłości Giacchino - tego nawalającego w gary młodzika, który jara się chaosem i pierdylnięciem. Nie wiem, może się to jakoś ułoży po kilku odsłuchach, ale więcej highlightów dało się wyszukać w poprzednich pracach Majleka spod znaku ST.
A płytka trwa zaskakujące 61 minut. Mam więc obawy o jakość tego zapowiadanego Deluxa - szczególnie w kontekście nikłej przebojowości całego Beyond.
			
			
									
									2 i 3 track jakby wyrwany z repertuaru Hornera.
Pierd**nięcia też nie brakuje, ale troche na nie trzeba sobie będzie poczekać, bo pierwsza połowa płyty stoi pod znakiem jakiegoś dziwnego marazmu chyba tutaj właśnie działać będzie te zapowiadane zmęczenie załogi długoletnią misją. Za to druga odsłona krążka skutecznie to rehabilituje.
Aczkolwiek jeżeli chodzi o samą akcję, to cofa ona nas niejako do przeszłości Giacchino - tego nawalającego w gary młodzika, który jara się chaosem i pierdylnięciem. Nie wiem, może się to jakoś ułoży po kilku odsłuchach, ale więcej highlightów dało się wyszukać w poprzednich pracach Majleka spod znaku ST.
A płytka trwa zaskakujące 61 minut. Mam więc obawy o jakość tego zapowiadanego Deluxa - szczególnie w kontekście nikłej przebojowości całego Beyond.

Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Intrygujący post Tomka  
 
Jest i pierwsza recka, z której sumie niewiele wynika, ale takie to już hurtowe pisanie bez filmu.
http://www.filmmusicmedia.com/reviews/s ... hinoreview
Już jutro się obejrzy i przesłucha
 Z tego co widzę, jest szansa by każdy film nowej trylogii Treka miał +90% na RT! No i zapowiedziano kolejną cześć, do której ma powrócić ojciec Kirka, Thor  
 
Przy okazji, kilka wypowiedzi Michaela o muzie i fajne zdjęcie z wczorajszej premiery na Comic Con
http://www.hollywoodreporter.com/heat-v ... ser-912761

			
			
									
									
						Jest i pierwsza recka, z której sumie niewiele wynika, ale takie to już hurtowe pisanie bez filmu.
http://www.filmmusicmedia.com/reviews/s ... hinoreview
Już jutro się obejrzy i przesłucha
Przy okazji, kilka wypowiedzi Michaela o muzie i fajne zdjęcie z wczorajszej premiery na Comic Con
http://www.hollywoodreporter.com/heat-v ... ser-912761

- 
				hp_gof
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Ten ostatni kawałek jest ciekawy 
 To motyw Jaylah?
			
			
									
									
						- 
				hp_gof
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Umiem przeczytać tytuł utworu, ale zastanawiam się czy to jest jej motyw 
 Taki dość romantyczny 
 
			
			
									
									
						Spoiler:
- Ghostek
 - Hardkorowy Koksu
 - Posty: 10527
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
 - Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
 - Kontakt:
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Jak obejrzę film, to się wypowiem 
Poza tym jeżeli obowiązuje chronologia filmowa, to wątpię.
			
			
									
									Poza tym jeżeli obowiązuje chronologia filmowa, to wątpię.

- 
				hp_gof
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
A pojawia się więcej niż raz ta melodia?
			
			
									
									
						- Ghostek
 - Hardkorowy Koksu
 - Posty: 10527
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
 - Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
 - Kontakt:
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Chyba tak, ale ciężko robić wykładnię tematyczną po jednym odsłuchu 
			
			
									
									
- 
				hp_gof
 
Re: Michael Giacchino - Star Trek Beyond (2016)
Na australijskim itunesie już wyszło, więc można klipów posłuchać 
			
			
									
									
						